Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

anonimowygej

User


Doczy: 03 Sty 2015

   

Wysany: 2015-01-03, 23:48   Mam 15 lat, depresję i jestem gejem.

Hej,

mam 15 lat, jestem gejem, mam depresję i muszę się komuś wyżalić. Z góry przepraszam za trochę agresywny język, ale piszę to podczas gdy mam doła połączonego trochę z wkurzeniem. Codziennie mnie coś boli i narzekam, czuję niechęć i planuję co będzie za cztery lata. Chodzę na siłownię ale nie chudnę (w maju udało się schudnąć 10kg ale znowu 5kg przytyłem) od wpierdalania słodyczy.

¯yję w dwóch światach na przemian. W tym pierwszym, bardziej dla innych ludzi, na co dzień, jestem prawdziwym facetem, pracuję w gastronomii, (moja mama jest kierownikiem), jestem pracowity i wytrzymały (dźwigam); mam komplet narzędzi, garaż, interesuję się samochodami, drogami i nartami (wiem że mam 15 lat i nie jeden dorosły nie ma takiej sytuacji jak ja, ale tak po prostu jest). Wystarczy mi jednak jeden impuls (a zdarza się to kilka razy dziennie) i przenoszę się do świata gejów i szczęśliwej miłości. Jednak kiedy łapię doła, to już inna sprawa (chociaż wtedy też myślę o gejach) (też kilka razy na tydzień). W ogóle mam wrażenie, że moje dojrzewanie psychiczne zaczęło się kilka lat później niż u rówieśników, ale przebiega z prędkością 100x szybszą, niż u innych. Wszyscy ludzie, którzy wypowiadają się na mój temat twierdzą, że jestem bardzo dojrzały jak na swój wiek, że nawet niejeden dorosły mógłby mi pozazdrościć... Mówią to i ludzie, którzy znają mnie bardzo długo, krócej, i ci nowo poznani.
d
Wcześniej jeszcze ciągle wybuchałem złością, od marca chodzę do psychologa. Jakby prawie przeszło. Jednak z depresją miałem spokój tylko na wakacje, od października wróciła ze zdwojoną chwilą. Nie mam nikogo, komu mógłbym się przyznać do orientacji. Podejrzewam też, że nikt się po mnie nie spodziewa, że jestem gejem. Nie mam żadnych przyjaciół (ewentualnie jedną przyjaciółkę, znamy się 9 lat ale się wstydzę), żeby zacząć coming out. Nie powiedziałem o tym nawet psychologowi.

Mam po znienawidzonym ojcu (rodzice rozwiedli się 7 lat temu, od tej pory tylko kilka awantur) urodę: nienawidzę swoich jasnobrązowych włosów (chciałbym zafarbować na czarno ale standardowe co powiedzą ludzie), brzydkiej, szerokiej twarzy (chociaż każdy mojej mamie mówi że jestem bardzo przystojny), cofniętego podbródka i lekkiej nadwagi (83 kg przy 185 cm). Ja po prostu widzę w sobie jego. Niby każdy mi mówi, że się dobrze ubieram, mam gust i wyczucie ale tak nie jest... Nie chcę wyglądać jak typowy pedał, ale chciałbym chociaż zmienić fryzurę (jak macie jakieś ciekawe, abcxyzdef-80@wp.pl).

Mieszkam w małym znienawidzonym przeze mnie szpetnym mieście w którym nie pozostaje nic poza leżeniem do góry dupą cały dzień z kompem na kolanach, a mam bardzo bardzo dużą potrzebę niezależności. Marzę o mieszkaniu, studiowaniu i pracowaniu w Warszawie, gdzie kiedykolwiek, gdziekolwiek bym nie wyszedł, nigdy nie będę się nudził. Wręcz obsesyjnie chcę mieć samochód, teraz w lutym idę na B1 (3ms przed urodzinami). Do tego jestem sztywny, nie lubię imprez, choć wbrew pozorom dużo i często się śmieję.

Pociąg seksualny i emocjonalny czuję tylko i wyłącznie do chłopaków. Co do dziewczyn - na prawdę z całego serca przepraszam, uwielbiam z nimi rozmawiać ale nic więcej to nie ode mnie zależy - wręcz przeciwnie. Często sobie wyobrażam, że jestem w czułym, namiętnym i romantycznym związku, że w każdej chwili mogę się wtulić w kochanego faceta, czule go pocałować i usłyszeć szczere ’kocham cię skarbie’. Niestety, to na razie tylko marzenie. Oby kiedyś było rzeczywistością… Tak zawsze było, jest i będzie. Długo to odkrywałem, zanim doszedłem do takiego stanu rzeczy. Czasami jak widzę na ulicy jakiegoś ładnego i szczupłego chłopaka, kur*** się z zazdrości i łapię doła do końca dnia. Ale najczęściej mam ochotę się do niego przytulić i pocałować...
Ostatnio wpadł mi w oko pewien chłopak. Widuję go od czasu do czasu na siłowni. Mój ideał - (w stylu Max Rutkowski, w tej nowej fryzurze) bardzo ciemne, prawie czarne, brązowe włosy, mały, czarny kolczyk w uchu, śliczna twarz, słodkie, niebieskie oczy, na oko 16/17 lat, szczuplusieńka sylwetka, ciutkę niższy ode mnie, cieniutki głosik - po prostu słodziak, jakich mało. Często jak ćwiczymy na tej samej sali po prostu nie mogę od niego oderwać wzroku, on też się wtedy na mnie patrzy… Choruję na jego punkcie (oczywiście za wygląd, bo z charakteru nie znam. Jednak jest to zaledwie szczyt góry lodowej)...

Marzę, żeby było już 4 lata później, kiedy będę miał samochód, mieszkał w wymarzonej Warszawie wspólnie z wymarzonym chłopakiem i chodził na wymarzone studia.

Sory że długo, bez ładu i składu, nie wiedziałem jak to wszystko ująć.
Błagam, pomóżcie, już nie daję rady :(
 

ekhart  

User



Imię: Ania

Wiek: 24

Doczya: 26 Gru 2014

   

Wysany: 2015-01-04, 00:54   

A byłbyś w stanie powiedzieć o tym mamie? Albo może spróbuj porozmawiać o tym z przyjaciółką? Nie ma się czego wstydzić. Myślę, że to najlepszy wybór. Jeśli wszystko będziesz w sobie dusił to może być tylko gorzej... Znam z internetu chłopaka który powiedział o wszystkim znajomym i rodzinie...zaakceptowali jego orientację. Bo go kochają, bez względu jaki jest. Co do depresji...chyba kiedyś miałam. Wpadałam w dołka bez powodu i płakałam całymi dniami. Powiedziałam w końcu przyjaciółce i przez myśl by mi nie przeszło, że ktoś mnie może jeszcze wesprzeć... :). Jeśli chcesz mogę Ci pomóc skontaktować się z tym chłopakiem. Miał w końcu identyczny problem...Ewentualnie możesz do mnie napisać na gg. Zawsze chętnie SPRÓBUJÊ pomóc.
 

Jimmy FoX  

VIP



Imię: Tomasz

Wiek: 33

Doczy: 26 Lip 2008

Skd: Birmingham

   

Wysany: 2015-01-04, 01:03   

Czy lekarz stwierdził u ciebie depresję?
_________________
Kadrowanie wspomnień
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2015-01-04, 10:11   

anonimowygej napisa/a:

lekkiej nadwagi (83 kg przy 185 cm)


to wcale nie jest nadwaga. Jeżeli chodzisz na siłownię, prawdopodobnie jakąś masę mięśniową już zdążyłeś wykształcić, ona również swoje waży. No chyba, że masz bandzior i dwa podbródki, co z resztą wydaje mi się mało prawdopodobne, bo mam wspaniałe porównanie.
Moim zdaniem powinieneś jednak powiedzieć o tym dla psychologa, jeżeli jeszcze uczęszczasz na te spotkania. On ma obowiązek zachowania tajemnicy. Na pewno słyszał już o wiele bardziej emocjonujące rzeczy, więc go to nie zdziwi. Nie ma prawa Cię oceniać, a zapewne wysłucha.
Może zagadaj do tego chłopaka, zaproponuj wspólne wyjście na proteinki czy coś tam. Nie masz tak naprawdę nic do stracenia.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Logan128  

Mega wymiatacz



Doczy: 19 Cze 2014

Skd: z zaświatów

   

Wysany: 2015-01-04, 18:18   

Cytat:

Wystarczy mi jednak jeden impuls (a zdarza się to kilka razy dziennie) i przenoszę się do świata gejów i szczęśliwej miłości. Jednak kiedy łapię doła, to już inna sprawa (chociaż wtedy też myśle o gejach) (też kilka razy na tydzień).


:-o mówisz poważnie? Jesteś tego pewny, czy masz tylko takie myśli/przebłyski? Ja na Twoim miejscu powiedziałbym o tym psychologowi.

Cytat:

lekkiej nadwagi (83 kg przy 185 cm).


Ja wiem czy nadwagi... Zależy jak przy tym wyglądasz. Jestem od Ciebie o 2cm wyższy i ważę 60 kg,niby mało, a jem sporo i nie wyglądam na bardzo szczupłego, to chyba zależy od osoby.

Cytat:



Pociąg seksualny i emocjonalny czuję tylko i wyłącznie do chłopaków. Co do dziewczyn - na prawdę z całego serca przepraszam, uwielbiam z nimi rozmawiać ale nic więcej to nie ode mnie zależy - wręcz przeciwnie.


Jesreś pewny? Słyszałem że niektórzy mają taką przejściową fascynację... Ja bym się poradził psychologa. Ew. zadzwoniłbym na "telefon zaufania", choć pracują tam nieraz starsze babcie reagujące oburzeniem na wiadomości typu "jestem gejem", "jestem w ciąży", "seks przed ślubem" (sam nigdy nie dzwoniłem, ale niektórzy nagrywają rozmowy i wrzucają na YT)

Cytat:



wtulić w kochanego faceta,


Na pewno wolałbyś się wtulić w faceta niż w dziewczynę? Idziesz ulicą i zwracasz uwagę na facetów, nie na dziewczyny?

Cytat:


Czasami jak widzę na ulicy jakiegoś ładnego i szczupłego chłopaka, kur*** się z zazdrości i łapię doła do końca dnia. Ale najczęściej mam ochotę się do niego przytulić i pocałować...


A zdajesz sobie sprawę, że on prawie na pewno jest hetero, a jak się "odpicował" to po to żeby się dziewczynom podobać?

Na Twoim miejscu pozedłbym z tym do psychologa i zastanowił się głębiej nad problemem. Czy naprawdę poważnie myślisz aby związać się z mężczyzną, czy chciałbyś zmienić coś w swoim życiu a nie możesz, czy po prostu chcesz być gejem?

Jeśli w tej wypowiedzi Ci nie pomogłem, i za dużo w niej niezrozumienia, to przepraszam, nie potrafię do końca zrozumieć tej sytuacji.
_________________
W mentalności to nic nie zmienia.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 29

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2015-01-04, 21:45   

Na depresję niczego nie poradzę, tutaj musisz współpracować z psychologiem. Z chęcią jednak podzielę się pewnymi przemyśleniami na temat bycia gejem.

Przede wszystkim: poczekaj z określaniem swojej orientacji. Nie mówię, że jesteś w błędzie, moje pierwsze fantazje seksualne pochodzą właśnie z okresu gimnazjum, zwłaszcza końcówki. Przyznanie się przed sobą, że jestem gejem, zajęło mi jednak sporo czasu. Samoakceptacja nastąpiła stosunkowo niedawno, jakieś... kilka(naście?) miesięcy temu.

Kontynuując temat homoseksualizmu, orientacja ta nie jest niczym złym. Pewnie nie raz usłyszysz coś zupełnie innego, ale zadaj sobie pytanie, czy komukolwiek wyrządzasz krzywdę? Ktoś powiedziałby, że sobie... ale to niedorzeczny argument. Dlaczego niedorzeczny? Nie umiem zgrabnie ująć tego w słowa. Pewnych rzeczy trzeba po prostu doświadczyć. Kiedyś znajdziesz sobie chłopaka. Poczujesz się szczęśliwy. Nie mam tu na myśli zaspokojenia seksualnego, bo to bardziej dodatek, czy nawet przywilej. Niesamowitą rzeczą jest ta bliskość, jaką można poczuć.

Pomimo odczuwania pociągu do osób tej samej płci, nadal jesteś stuprocentowym facetem. Bycie mężczyzną to nie kwestia chodzenia do łóżka z kobietami. To przede wszystkim przejawianie pewnych cech, których z różnych względów nie będę tutaj wypisywał. Chcesz być macho? Bądź macho! Orientacja w żaden sposób na to nie wpływa.

Skoro już o tym mowa- psycholog może pomóc Ci w zaakceptowaniu siebie takim, jakim jesteś. Gdyby jednak próbował ""wyleczyć" Cię z homoseksualizmu, uciekaj. Takie praktyki, w Polsce stosowane w co najmniej kilku ośrodkach katolickich, zostały przez liczne zgrupowania psychologów i psychiatrów uznane za niezgodne z etyką zawodową. Terapie te są często szkodliwe, zazwyczaj bardzo kosztowne, zaś ich skuteczność jest marginalna (polecam wygooglać ex-ex-gay movement). Samo "leczenie" polega podobno (http://www.newsweek.pl/w-newsweeku-jak-kosciol-leczy-homoseksualizm-newsweek-pl,artykuly,280896,1.html) na grze w piłkę i adoracji Najświętszego Sakramentu. Zestaw małego Freuda podpowiada mi, że oparto to na stereotypach (gej jako zniewieściały facet), a nie badaniach naukowych. Jest też oczywiście strona homoseksualizm.edu.pl, ale na Twoim miejscu unikałbym jej. Zawiera wiele nieprawdziwych informacji, zaś te niezgodne z zamysłem twórców portalu przemilcza. Na przykład jeden z promowanych prekursorów terapii przeprosił ludzi za próby leczenia, o czym redaktorzy nigdzie wspomnieć nie raczyli.

W kwestii przyznawania się do orientacji- rób, co uważasz za rozsądne. Jak dotąd umiałem powiedzieć o sobie dwóm osobom, obie przyjęły to bardzo dobrze, ja zaś poczułem niesamowitą ulgę. Przy czym odwaga przyszła dopiero nie dawno, przykład dał mi mój chłopak. Musisz jednak pamiętać, że wielu ludzi ma wynikające z różnych czynników uprzedzenia. Wśród Twoich rówieśników pewnie często słyszysz określenia typu "pedał"- o tym też mówię. Słowo "gej" jest nadal używane jako obraźliwe. Czy słusznie? Nie wiem, ale na pewno jest to krzywdzące.

Chyba wszystko pokryłem... jeśli nie- pytaj.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Seele

User



Doczy: 02 Sty 2015

   

Wysany: 2015-01-05, 02:02   

Zahaczę o tą depresję, leczysz się farmakologicznie?

Ja napiszę krótko, zwięźle i na temat co myślę :)
Co do bycia gejem, jesteś w takim wieku gdzie szukasz siebie i nie ma w tym nic złego. Ostatnio na moich zajęciach z psychologii padło stwierdzenie, że człowiek średnio dopiero około 30 roku życia jest na tyle dojrzały by określić swoją orientację seksualną, więc zaczekałabym z tym stwierdzeniem. Pozwolę sobie też wysunąć pewien wniosek, napisałeś że nienawidzisz ojca... twój pociąg do facetów może się wiązać z potrzebą wypełnienia pewnego braku miłości i niewystarczającej uwagi, którą miałeś od ojca jak mniemam. Tym bardziej że napisałeś coś w tym stylu: "Często sobie wyobrażam, że jestem w czułym, namiętnym i romantycznym związku, że w każdej chwili mogę się wtulić w kochanego faceta, czule go pocałować i usłyszeć szczere ’kocham cię skarbie’." Ewidentnie brakuje ci "męskiej" miłości, w tym wypadku ojcowskiej. Być może podświadomie próbujesz ją wypełnić innymi chłopcami :)

Na koniec jeszcze pytanko - akceptujesz sam siebie? (pomijając totalnie kwestie wyglądu)
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 29

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2015-01-05, 10:42   

Logan128 napisa/a:

Słyszałem że niektórzy mają taką przejściową fascynację...


Ale czy można to "słyszałem" potwierdzić badaniami naukowymi? Zwracam uwagę, że podręczniki do wychowania do życia w rodzinie przez wiele lat nazywały homoseksualizm "niedojrzałością", co nie miało żadnych podstaw naukowych. Nie uważam ich zatem za wiarygodne źródło informacji w tej kwestii.

Seele napisa/a:

Pozwolę sobie też wysunąć pewien wniosek, napisałeś że nienawidzisz ojca... twój pociąg do facetów może się wiązać z potrzebą wypełnienia pewnego braku miłości i niewystarczającej uwagi, którą miałeś od ojca jak mniemam. Tym bardziej że napisałeś coś w tym stylu: "Często sobie wyobrażam, że jestem w czułym, namiętnym i romantycznym związku, że w każdej chwili mogę się wtulić w kochanego faceta, czule go pocałować i usłyszeć szczere ’kocham cię skarbie’." Ewidentnie brakuje ci "męskiej" miłości, w tym wypadku ojcowskiej. Być może podświadomie próbujesz ją wypełnić innymi chłopcami :)


Psychologia taka mądra, pełna złożonych teorii na temat homoseksualizmu, a jak przychodzi co do czego, to Freud odnosił na tym polu największe sukcesy (bo... przy całym psychoanalityczno-seksualnym szaleństwie stwierdził, że homoseksualizmu leczyć się nie da). To, co w tej chwili piszesz, łudząco przypomina tezy Junga o tym, że orientacja hetero jest u gejów podświadoma i skierowana ku matce. Wszystko logiczne niczym antropozofia, tylko zbyt często brakuje punktów wspólnych z rzeczywistością. ... tym gorzej dla faktów.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Straho  

Pogromca postów



Imię: Jacław

Wiek: 35

Doczy: 04 Wrz 2008

   

Wysany: 2015-01-05, 11:58   

Czemu masz depresje? Z czego wynika?
_________________
https://www.photoblog.pl/straho
 

Seele

User



Doczy: 02 Sty 2015

   

Wysany: 2015-01-05, 12:41   

Szej-Hulud napisa/a:

Psychologia taka mądra, pełna złożonych teorii na temat homoseksualizmu, a jak przychodzi co do czego, to Freud odnosił na tym polu największe sukcesy (bo... przy całym psychoanalityczno-seksualnym szaleństwie stwierdził, że homoseksualizmu leczyć się nie da). To, co w tej chwili piszesz, łudząco przypomina tezy Junga o tym, że orientacja hetero jest u gejów podświadoma i skierowana ku matce. Wszystko logiczne niczym antropozofia, tylko zbyt często brakuje punktów wspólnych z rzeczywistością. ... tym gorzej dla faktów.


Nikt nie mówi o leczeniu homoseksualizmu :) Piłam jedynie do tego, że w wieku 15 lat ciężko stwierdzić czy jest się gejem czy nie, a takie "stwierdzenia" mogą mieć podłoże nieco inne niż seksualne. Homoseksualizm a nastolatek twierdzący, że jest gejem to wciąż mogą być dwie różne sprawy. Btw. sama mając naście lat zastanawiałam się czy przypadkiem nie jestem lesbijką... :mrgreen:
 

Straho  

Pogromca postów



Imię: Jacław

Wiek: 35

Doczy: 04 Wrz 2008

   

Wysany: 2015-01-05, 12:46   

A skąd wiesz, ze jestes gejem? Próbowałeś już?
_________________
https://www.photoblog.pl/straho
 

Logan128  

Mega wymiatacz



Doczy: 19 Cze 2014

Skd: z zaświatów

   

Wysany: 2015-01-05, 13:21   

Szej-Hulud napisa/a:

Ale czy można to "słyszałem potwierdzić badaniami?


Chodziło mi raczej o to, że podobnie jak Selee znam opinie, że w wieku dojrzewania są możliwe różne fascynacje,
ale nie zawsze świadczy to o homoseksualiźmie. Nie jestem psychologiem i nie mogę w 100% przewidzieć jak jest w tym wypadku.


Szej-Hulud napisa/a:

samo leczenie polega podobno na grze w piłkę i adoracji Najświętszego Sakramentu



Raczej gra w piłkę i modlenie się nie stanowi zagrożeń... Choć skuteczność takiego "leczenia" przynajmniej z naukowego punktu widzenia jest delikatnie mówiąc niewielka. Bardziej chodzi w tym chyba o nadzieję, modlitwę, wiarę, chyba nikt nie traktuje tego jako "przychodzę do kościoła/na terapię będąc gejem, za XX godzin wychodzę i jestem hetero." Pozostaje pytanie czy autor tematu akceptuje siebie jako geja i chce akceptaćji innych, czy chce to zmienić, w jego życiu tyle się wydarzyło że nie wie do końca kim jest i chce być. Ja sądzę, że jakbym był gejem to modliłbym się, stosował te "terapie", robił cokolwiek żeby nim nie być. Ale ja patrzę na sprawę z innej perspektywy, i zakładam, że nie chciałbym być homoseksualistą (tak jak nie chciałbym teraz).

Szej-Hulud napisa/a:

Wśród swoich rówieśników pewnie często słyszysz określenia typu "pedał"


Niektórzy rzucają słowa na prawo i lewo. Słowo "pedał" przychodzi mi na myśl kiedy widzę kosmitę na paradzie równości, owiniętego w tęczową flagę i mówiącego, że Polska powinna być drugą Holandią. Atakowanie z góry wszystkich osób o innej orientacji jest idiotyzmem, chociażby dlatego, że niektóre z nich chciałyby się zmienić, lecz nie potrafią, lub nie zależy to od nich. Mimo tego nie uważam homoseksualizmu za coś normalnego. Podobnie kościół wyskakujący z "terapiami", być może nie chce złego dla homoseksualistów, a jednocześnie wie
¯e nie ma specjalnych możliwości by im pomóc, "wyleczyć". Więc pozostaje modlitwa i wiara że jakoś się wszystko ułoży. Czy ma to głębszy sens, nie wiem.
_________________
W mentalności to nic nie zmienia.
 

¦piący  

Wymiatacz

wieczny śpioch



Imię: Marcin

Wiek: 34

Doczy: 24 Sty 2012

Skd: wawa

   

Wysany: 2015-01-09, 13:48   

To życzę wytrwałości i nauki ignorowania kretyńskich mediów, komentarzy, opinii, czy też wpisów na forach, że jesteś złym człowiekiem, albo knujesz przeciwko państwo mając taką informację. Nie martw się i dorastaj w spokoju. Trochę wyluzuj, a jak będziesz starszy i bardziej niezależny, to ułożysz sobie życie, jak będziesz chciał.
 

kicz8912  

User


Doczy: 12 Sie 2014

   

Wysany: 2015-01-24, 20:14   

Straho napisa/a:

A skąd wiesz, ze jestes gejem? Próbowałeś już?


Nie trzeba próbować, żeby wiedzieć, że jest się gejem. To po pierwsze.

Do niedawna byłem w podobnej sytuacji. Też o mnie nikt nie wiedział.
Dwa miesiące temu zdecydowałem się na coming out przed znajomymi. Była to najlepsza decyzja jaką mogłe podjąć. Wszyscy mnie akceptują i nie odczuwam żadnej nietolerancji z ich strony.

Co do rodziców, ja bym jeszcze poczekał. Moi też nie wiedzą. Zazwyczaj rodzice mają dobrą reakcję, ale tego na 100% być pewny nie możesz. A trudnej sytuacji w domu przy twoim stanie psychicznym na pewno nie potrzebujesz.

Według mnie warto poznać innych gejów. To dodaje odwagi i pewności siebie. Porozmawiać z nimi o tym, jak to było, kiedy oni byli w twoim wieku i o tym jak jest teraz.

Jedynie co jest pewne, to to, że w byciu innym nie ma nic złego.
_________________
https://mojezyciemojasprawa.wordpress.com/
 

KnifeInAwife

Mega wymiatacz



Doczy: 28 Lut 2009

Skd: pan jezus.

   

Wysany: 2015-01-24, 23:00   

Całe życie myślałem, że geje to takie wesołe i przyjazne chłopaki. A tu taka niespodzianka...
_________________
Every Reason Is A Right To Hate.

http://www.lastfm.pl/user/NozWzonie
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com