Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

kotekmagellanek  

User


Do³±czy³a: 30 Sie 2017

   

Wys³any: 2017-11-02, 20:51   Przyjaciółka

Hej, mam taki mały problem związany z moją przyjaciółką.
Przyjaźnimy się i znamy dopiero pół roku. Ogólnie u mnie w domu z pieniędzmi zawsze jest tak średnio, nie że jestem jakaś biedna, ale bogata też nie. Jest to związane z trochę nienormalnymi relacjami u mnie w domu... ale to dłuższa historia. W każdym razie nie mogę sobie pozwolić na to żeby codziennie łazić po galeriach i kupować nowe ciuchy, nie dostaję klasycznego kieszonkowego, mam tylko trochę pieniędzy na dokupienie sobie w ciągu dnia picia i jakiejś bułki, bo chodzę do szkoły muzycznej i z reguły kończę lekcje i wracam do domu wieczorem. Moja przyjaciółka ma rodziców któży mają dobrze płatną pracę, dostaje po sto złotych kieszonkowego na miesiąc i może z tym robić co chce. Na co dzień zupełnie po niej tego nie widać, zachowuje się normalnie i wcale się tym nie chwali, ale jak idziemy razem np coś zjeść, to ona zawsze chce za mnie płacić a potem nie chce żebym jej oddawałą. Ale jak ja innym razem chcę zapłacić za nas obie to ona nie chce, nawet pożyczyć 2 zł jak nie ma ode mnie nie chce, mówi że się głupio czuje. Podobnie jest z prezentami. Ona chce robić mi jakieś wielkie prezenty na wszystkie święta typu urodziny, mikołajki itd., a ja wiem że nie za bardzo mogę się jej odwdzięczyć i źle się z tym czuję. Nawet jak wiem że mój prezent jest dużo bardziej kreatywny i że zrobiłam go ręcznie, dużo się napracowałam, to jak pomyślę, ile ona zapłaciła za ten dla mnie, to czuję się okropnie. Nie chcę, żeby kasa rządziła naszą przyjaźnią. Planujemy iść razem na studia, bardzo ją lubię, więc proszę dajcie jakieś mądre rady.Będę bardzo wdzięczna
Pozdrawiam :-)
 

karokrakow  

Stały User



Do³±czy³a: 15 Wrz 2013

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2017-11-04, 12:37   

Może po prostu powiedz jej jak się z tym czujesz.
Widać że dziewczyna ma świadomość, że średnio u ciebie z kasą i dlatego jest chce ci czasem jakoś pomóc. Myślę, że jeśli na prawdę się przyjaźnicie to nie obrazi się za to, że nie masz ochoty dostawać od niej drogich prezentów (bo wolisz jakiś drobiaz - w końcu liczy się to że pamieta np. o urodzinach) i wolisz płacić za siebie w przypadku jedzenia na mieście.

Wydaje mi się, że powinna to zrozumieć - najzwyczajniej w świecie nie jest świadoma, że czujesz się z takim traktowaniem.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com