Tak wiec jak pamietacie z poprzedniego postu. Staraciłem przyjaciół z własnej głupoty w sumie. Pare osób pomogło mi to zrozumieć i wiem że to moja wina. Co prawda dziewczyna ma już innego. A ja jestem sam. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to że teraz najbardziej boli mnie strata jednego przyjaciela. Reszte to mam gdzieś w sumie bo to byli kumple od piwa w sumie. Ale ten jeden był dla mnie jak brat. Bardzo sie lubiliśmy i wgl to właśnie z nim miałem najwiejszke i najlepsze przeżycia. I kur.... nie wiem czemu ale kur... to boli. Brakuje mi go tęsknie ciągle wspominam tamte chwile gapie sie na wspóle zdjęcia i wgl czuje sie ch........ Boli mnie łeb ciągle sie gapie w telefon z nadzieją że zadzwoni ehhhhhh czemu to boli jak złamane serce? Kiedy mi to minie? Jak ewentualnie odbudować tą relacje?
Jeśli naprawdę zależy ci na relacji to spróbuj z nim porozmawiać. Nie wiadomo co w nim siedzi. Może myśli podobnie. Nie czekaj aż on zadzwoni, bo to Ty sie powinieneś teraz postarać.
A strata boli, bo to strata. Cokolwiek by się nie miało i zostało to nam odebrane to boli i tyle.
Jeśli uda wam się odbudować relacje to super, jest nie to też w brew pozorom da się żyć. Zajmij się swoim życiem i swoimi celami.
Chodzi o to że teraz najbardziej boli mnie strata jednego przyjaciela (...) był dla mnie jak brat (...) brakuje mi go (...)
A do tej pory przez trzy lata Ci Go nie brakowało? No chłopie z choinki się urwałeś, czy co?
Ludzie to nie zabawki, bo akurat nie masz dziewczyny więc chciałbyś kimś zapchać czas. Dupa, a nie jego przyjaciel jesteś. I o jakiej stracie Ty mówisz. To nie żadna strata, tylko Twoja egoistyczna zachcianka, bo Ty chciałbyś teraz to, ale jak znajdziesz dziewczynę to już byś nie chciał i gdzieś masz to jak w tym wszystkim odnajduje się Twój "przyjaciel".
Ogarnij siÄ™!
_________________ There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
Dlaczego boli? To bardzo proste razem spędzaliście wiele czasu macie wiele wspomnień i doświadczeń. To mimowolnie zapada w pamieć i po pewnym czasie powoduje wybrakowanie. Teraz jest problem z tymi relacjami ludzie kiedyś mieli zdecydowanie lepsze te relacje.