Bytom.
Nie lubię. Jest zbyt zatłoczone, ludzie są często bardzo nieprzyjemni, nie sposób o coś spytać, bo od razu piorunują wzrokiem.
Poza tym nieustanne przebudowy, hałas...
Trochę boli mnie fakt, że mamy tu tyle miejsc, które mogły by być naprawdę ładne, a po prostu brakuje pieniędzy i wszystkie zabytkowe kamieniczki popadają w ruinę.
I do tego ta Agora ni z gruszki ni z pietruszki.
Jaworzno.
Sezonowo pomieszkuję tam, ale mam nadzieję przeprowadzić się na stałe. Zieleń, spokój... kocham tam być. Mam mnóstwo pozytywnych wspomnień z każdym zaułkiem, znam to miasto lepiej jak swoje własne.
Uwielbiam biegać po lesie wcześnie rano, kiedy jeszcze wszyscy śpią. Tylko pod wieczór trochę strach, odkąd dziki się pojawiły.
Jak już skończą wszelkie rozkopki, dojdą do ładu z rondem, będę kochać jeszcze bardziej.
_________________
meow