Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-12-07, 18:37
Ale i tak najbardziej mnie śmieszy pisanie każdego "ci" wielką literą, jak na przykład: "Najbardziej poszkodowani są Ci, którzy mieszkają..."
szostol napisa³/a:
Moim zdaniem to czy się kogoś szanuje nie zależy od tego czy zwraca się do danej osoby z wielkiej litery.
Wys³any: 2010-12-07, 20:14
Rorschach napisa³/a:
Pisanie "Jego" kojarzy mi się z niepanującymi nad emocjami trzynastolatkami i tak traktuję osoby, które tak piszą. "Mi" i "Sobie" to jakaś w ogóle porażka. Zresztą uważam, że nawet "was" poza korespondencją oficjalną nie powinno się kapitalizować.
Ale i tak najbardziej mnie śmieszy pisanie każdego "ci" wielką literą, jak na przykład: "Najbardziej poszkodowani są Ci, którzy mieszkają..."
Widzę, że rozpatrzyłeś drugą stronę medalu :) Nie no, przecież wiadomo, że nie o to mi chodziło, jeśli chodzi o "Ci", a o substytut "Tobie", którego nie da się już wetknąć gdzie popadnie.
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
Wys³any: 2010-12-07, 23:34
TQIT napisa³/a:
Nie no, przecież wiadomo, że nie o to mi chodziło, jeśli chodzi o "Ci", a o substytut "Tobie", którego nie da się już wetknąć gdzie popadnie.
Wys³any: 2010-12-08, 00:23
Rorschach napisa³/a:
Pisanie "Jego" kojarzy mi się z niepanującymi nad emocjami trzynastolatkami i tak traktuję osoby, które tak piszą
Nie rozumiem? Jeśli np mówie o moim chłopaku i to jesy konkretna osoba to dlaczego nie moge postawić wielkiej litery? To troche tak jak imie.
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
Wys³any: 2010-12-08, 12:04
alpen. napisa³/a:
Jeśli np mówie o moim chłopaku i to jesy konkretna osoba to dlaczego nie moge postawić wielkiej litery? To troche tak jak imie.
Wys³any: 2010-12-08, 16:17
Rorschach napisa³/a:
alpen. napisa³/a:
Jeśli np mówie o moim chłopaku i to jesy konkretna osoba to dlaczego nie moge postawić wielkiej litery? To troche tak jak imie.
Fakt faktem, już w ogóle można by w takim razie uznać, że wszystkie zaimki wielką literą piszemy, gdyż odnoszą się do konkretnych osób.
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
Wys³any: 2010-12-08, 16:20
Your Game Tools
Your Hacks Forum
Wys³any: 2010-12-08, 17:12
TQIT napisa³/a:
Rorschach napisał/a:
alpen. napisał/a:
Jeśli np mówie o moim chłopaku i to jesy konkretna osoba to dlaczego nie moge postawić wielkiej litery? To troche tak jak imie.
No właśnie nie jest.
Fakt faktem, już w ogóle można by w takim razie uznać, że wszystkie zaimki wielką literą piszemy, gdyż odnoszą się do konkretnych osób.
Macie racje, więc zamilkne. : )
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
Wys³any: 2012-05-25, 11:52
"Kocham CiÄ™" dwa slowa a znaczÄ… tak wiele.
Wys³any: 2012-05-27, 14:22
Jedno słowo, słowo znaczy tak wiele
jedno słowo, słowo i od razu się śmiejesz,
jedno słowo, słowo i wylewasz łzy'
Wys³any: 2012-05-27, 18:50
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.
fire, walk with me...
Wys³any: 2012-05-28, 13:35
Porcelana. napisa³/a:
Chociaż jak to mówią - co kto lubi, pamiętam, że ja będąc nastką pisałam słówko "miłość" tylko z wielkim "M" na początku".
A co powiesz na osoby, które co drugie słowo piszą z dużej litery? Załóżmy, że Nie lubię Truskawek, bo Mi nie Smakują.
Dziwią mnie niektóre tematy na tym forum. Dyskutujecie o sprawach (przynajmniej dla mnie) oczywistych. Jak można zwracać się do drugiej osoby pisząc "wyślę ci bukiet róż". Mógłbym się zgodzić, że forum, komunikatory czy telefony nie nakazują, aby stosować zwroty grzecznościowe. Ale przecież to jest coś naturalnego, cywilizowanego. Czasami też natrafiam na tego typu wypowiedzi "(...), ale adam powiedział, żeby Ci przekazać".
Wys³any: 2012-05-28, 20:59
Michael Cera napisa³/a:
A co powiesz na osoby, które co drugie słowo piszą z dużej litery? Załóżmy, że Nie lubię Truskawek, bo Mi nie Smakują.
Niewiele mogę na ten temat powiedzieć, bo o ile moje nastoletnie pisanie "miłości" przez wielkie "m" umiem jeszcze jakoś uzasadnić, o tyle nie rozumiem jakimi zasadami kierują się tacy ludzie.
Michael Cera napisa³/a:
Dziwią mnie niektóre tematy na tym forum. Dyskutujecie o sprawach (przynajmniej dla mnie) oczywistych. Jak można zwracać się do drugiej osoby pisząc "wyślę ci bukiet róż". Mógłbym się zgodzić, że forum, komunikatory czy telefony nie nakazują, aby stosować zwroty grzecznościowe. Ale przecież to jest coś naturalnego, cywilizowanego. Czasami też natrafiam na tego typu wypowiedzi "(...), ale adam powiedział, żeby Ci przekazać".
Nie jest to takie do koÅ„ca oczywiste, przykÅ‚ady mnożą siÄ™ nawet tu, na forum. Mnie np. zawsze rozwalajÄ… kłótnie miÄ™dzy użytkownikami, którzy rzucajÄ… w siebie nawzajem najgorszymi inwektywami, ale NIGDY nie zapominajÄ… o pisaniu zaimków wielkÄ… literÄ…. Przecież to komiczne, takie, dla przykÅ‚adu "jeb***‡ Ci?".
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.
fire, walk with me...