Autor
Wiadomo¶æ
Cytat:
Bo tylko etyka, etyka i etyka nic poza nią nie może wystąpić.
Cytat:
Bo tylko etyka, etyka i etyka nic poza nią nie może wystąpić.
Cytat:
I jest takich kilkanaście jak nie kilkadziesiąt chorób genetycznych, który są sprzężone z płcią.
Cytat:
Przecież dziecku, której jest in-vitro też rodzic nie podchodzi uśmiechnięty i mówi "kochanie, jesteś z probówki, cieszysz się?"
Cytat:
wolisz gdy te domy są przepełnione cierpieniem, rozumiem.
Cytat:
No i co, że urodziło się chłopcem zamiast dziewczynką? jak nic złego w tym nie widzę.
Cytat:
A zmiana płci jest coś w stylu leczenia. Skoro są takie możliwość, dlaczego mam nie korzystać z takiej możliwości?
Cytat:
To tak jak by odmówić leczenie czegoś, bo Twoje założenie wychodzi, 'ee to nieetyczne wole umrzeć niż leczyć się'.
Nataniel napisa³/a:
Ty to napisałeś.
Nataniel napisa³/a:
Kilkadziesiąt tysięcy dokładniej.
Cytat:
A dlaczego nie? Przecież działał dla jego "dobra", to powinno być normalne i naturalne, nie sądzisz?
Nataniel napisa³/a:
Wolę, gdy te domy nie są przepełnione niczym, nawet dziećmi. Adopcja to idealne rozwiązanie dla rodziców pragnących mieć dziecko, a którzy z takich czy innych względów mieć go nie mogą.
Cytat:
Zdajesz sobie sprawę z tego, jak cierpią przez całe życie dzieciaki, którym rodzice siłą narzucili zmianę płci?
Nataniel napisa³/a:
To, czy ja wolę umrzeć, czy leczyć się (a wiesz, że śmiertelnie choruję i mój czas powoli się kończy), nie powinno Cię interesować.
Cytat:
Napisałem to w odzewie na Twój pogląd, który nie możesz wykraczać poza normy etyczne nawet o setny procent, bo wszystko musi być zgodnie. A to już wystąpi poza ten 'kodeks' jest już określane jako nieetyczne i coś co nie powinno mieć miejsca.
Cytat:
No właśnie, a dzięki zmianie płci można by większość uniknąć lub zmniejszyć dostatecznie ich objawy
Cytat:
A czasami lepiej wyjść z założenia - im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Cytat:
Wczoraj w TVN, chłopiec od urodzenia w szpitalu, matka porzuciła, bo chore i od 2 lat tak siedzi dziecko, bez rodziców, bez nikogo, to jest fair ? nie sądzę.
Cytat:
Rodzą się już ze swoją płcią i tyle.
Cytat:
Ale idąc tokiem Twojego myślenia wiele osób leczenie jest nieetyczne, bo zbyt bardzo ingeruje w ciało ludzkie, to co? Ci ludzie mają umierać z powodu nieetyczności tylko? kompletny bezsens.
Mizantrop napisa³/a:
Nie, nie zdaje, bo tym dzieciakom nie zmienia się płci kiedy już przychodzą na świat. A robi się to przez ich narodzinami, przez życiem płodowym.
Nataniel napisa³/a:
Oczywiście i jeśli zamierzasz w przyszłości pracować jako lekarz, pielęgniarz, psycholog czy pedagog, powinieneś stosować się do wyraźnie wytyczonych norm etycznych dotyczących Twojego zawodu, nawet, jeśli prywatnie myślisz zupełnie inaczej.
Nataniel napisa³/a:
Bzdura. Gdybyś chciał uniknąć choroby genetycznej sprzężonej z płcią, musiałbyś grzebać w kodzie genetycznym całej rodziny, co zapewne nieuchronnie doprowadziłoby do mutacji danego genu.
Nataniel napisa³/a:
Dla mnie to hipokryzja. Z jednej strony ojciec jest przekonany o tym, że in-vitro to dobrodziejstwo mogące zbawić świat, a z drugiej nie powie swojemu dziecku, że powstało niezgodnie z naturą, bo mu głupio? No proszę Cię.
Cytat:
Wprowadzenie ingerencji w płeć dziecka nie poprawi sytuacji akurat tego konkretnego dzieciaka (podobnie innych mieszkających w domach dziecka), więc nie widzę związku pomiędzy jednym a drugim.
Skoro rodzic nie jest w stanie zaakceptować chorego dziecka, to nie jest dobrym rodzicem. I nie będzie dobrym rodzicem nawet dla dziecka, które urodzi się zdrowe.
Nataniel napisa³/a:
Gdyby to było takie proste, istniałby cień szansy, że ingerowanie w kod genetyczny dziecka rzeczywiście zmieni świat na lepsze. Ale tak nie jest i o tym powie Ci pedagogika prenatalna. Każdą zmianę w okresie płodowym organizm zapamiętuje i "koduje" w swoich strukturach, co rzutuje na całe jego życie i ciągle jest przechowywane.
Cytat:
LECZENIE. Zmiana płci nie jest lekarstwem na daną chorobę, bo ona ciągle istnieje i z pewnością ujawni się w kolejnym pokoleniu lub zmutuje na skutek ingerencji w kod genetyczny. I co, jeśli dana choroba zmutuje tak, że będą chorować dzieci obydwu płci? Zaczniemy "hodować" obojnaki?
cretultix napisa³/a:
zresztą manipulacja bezp0średnio na genach póki co jest szalenie niebezpieczna, na razie ledwo radzimy sobie z roślinami nie wspominając o czymś bardziej złożonym
Cytat:
To dopiero hipokryzja, nawijać ludziom, pacjentom o etyce, jak powinno być a samemu głosić swój, odmienny pogląd.
Cytat:
Za kilka lat owe normy się zmienią, inżynieria pójdzie tak do przodu, że zmiana płci będzie czymś normalnym.
Cytat:
Nikt nie mówi, że od razu będzie, na pewno będą niepowodzenia na początku
Cytat:
najpierw by należało dziecku wyjaśnić na czym polega bezpłodność i jaka to przypadłość a następnie co to in-vitro. Dziecko też musi dorosnąć.
Cytat:
Oho! tak, tak. £atwo się piszę, nie nadaje się, a jak by z Twojego brzucha takie coś wyszło to coś być zrobiła?
Cytat:
W normalnym okresie płodowym bez zmiany płci też zachodzą zmiany, które później ukazują się w życiu dorosłym czyli tak czy siak wychodzi na to samo.
Cytat:
Ja i tak będę stał murem z inżynierią genetyczną, bo to jest przyszłość.
Cytat:
Ale nie będziesz mógł namawiać ludzi do swojego zdania, wiedząc, że nie jest ono zgodne z etyką Twojego zawodu.
Nataniel napisa³/a:
Mówisz o tym tak lekko, jakbyś nie widział w tym żadnego problemu. Powiedziałbyś swojej córce: "Co chcesz na osiemnastkę? Ostatnio jest modna zmiana płci, więc może to?".
Cytat:
I gdyby chodziło o Twoje dziecko, z lekkim sumieniem powiedziałbyś: "Ależ oczywiście, róbcie z niego królika doświadczalnego. Najwyżej wam nie wyjdzie"?
Nataniel napisa³/a:
Oczywiście. Ale takie dziecko (czy raczej już nastolatek) może stwierdzić, że źle się czuje ze świadomością, że aby mógł żyć, trzeba było zabić inne dzieci i że sposób, w jaki powstało, budzi w nim odrazę i burzy jego szacunek do rodziców.
Nataniel napisa³/a:
Czy to nie jest bodajże Płód Arlekina?
I co bym zrobiła? Pomyślałabym sobie, że urodziłam dziecko z tą chorobą.
Cytat:
Bzdura. Istnieje różnica pomiędzy naturalnymi (niezmiennymi od wieków) a sztucznymi zmianami.
Nataniel napisa³/a:
Ja również nie mam nic przeciwko inżynierii genetycznej, ale przeciwko eugenice - bardzo wiele.
Nataniel napisa³/a:
Mówisz o tym tak lekko, jakbyś nie widział w tym żadnego problemu. Powiedziałbyś swojej córce: "Co chcesz na osiemnastkę? Ostatnio jest modna zmiana płci, więc może to?".
Cytat:
I gdyby chodziło o Twoje dziecko, z lekkim sumieniem powiedziałbyś: "Ależ oczywiście, róbcie z niego królika doświadczalnego. Najwyżej wam nie wyjdzie"?
Cytat:
Oczywiście. Ale takie dziecko (czy raczej już nastolatek) może stwierdzić, że źle się czuje ze świadomością, że aby mógł żyć, trzeba było zabić inne dzieci i że sposób,
Cytat:
Ja również nie mam nic przeciwko inżynierii genetycznej, ale przeciwko eugenice - bardzo wiele.
slow napisa³/a:
Po mimo tego,że uważam,że jest to niesamowity postęp nauki,to zastanawia mnie co będzie dalej.