Pozyskany kapitał ulokowałbym na lokatach bankowych, co przy milionowych kwotach, zapewniłoby bardzo wysoki i pewny dochód roczny.
Nie musząc pracować, zająłbym się pogłębianiem wiedzy i umiejętności w interesujących mnie zagadnieniach. Zatrudniłbym niewielki zespół nauczycieli z różnych dziedzin, wstąpiłbym na kolejne studia. Kupiłbym dobry fortepian.
Ustanowiłbym pensje dla kilku wybitnych osób z mojego otoczenia, aby mogły poświęcić się całkowicie pracy naukowej. W miarę możliwości udzielałbym także wsparcia innym osobom i organizacjom charytatywnym. Wspierałbym finansowo projekty i ośrodki naukowe.
Założyłbym fundację zajmującą się popularyzacją nauki, zwłaszcza jej podstaw, metod działania, ponieważ znane są głównie efekty odkryć, ale często niezrozumiały jest sposób dojścia.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins
Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!