Forum m�odzie�owe e-Mlodzi.com

Philo.
Coś istotniejszego poza zwykłym ciałem.
Tak zwana psyche.
Tyle tylko, że człowiek to compositum.
Nie z samej duszy się Philo składa.
I potrzeba zwykłej tak zwanej fizis, w kontaktach z drugim zwłaszcza.
Naczynie wspólne, wspólnie niewyczerpane.
Jedno napełnia drugie, drugie pierwsze.
I tak współegzystują.
Podobnie rzecz ma się do osoby.
Można rozmawiać, można czytać, a także poznawać i zwiedzać. Jeździć i głaskać psa. Oddychać leżąc pod lipą.
I można to wszystko czynić w spodniach z tak zwanymi dziurami (i to byłoby u nas modne).
I w ogóle się tym nie przejmować, że wygląda się tak a siak.
Można być także mną i starannie ubrać się, bo wpływa to,na sam akt przeżywania.
Na sam akt mówienia i głaskania.
Śpiewania.
Szata zdobi, kawa pachnie. Sok smakuje. Słońce świeci.
Czasami boję się, że w spodniach z dziurami mogłabym tego nie dostrzec, bo za bardzo byłabym skupiona na dziurach...

[ Dodano: 2016-12-30, 02:22 ]
Mar Tusk, w końcu jakaś Kobieta, przez K.

Brudne paznokcie. Nie ma nic gorszego u płci.
Raz siedziałam na jednej konferencji, przede mną jakiś filozof, obejmował głowę ręką. Patrzyłam sobie na niego, bezczelnie.
Na te jego palce, aż ujrzałam brud za paznokciami. Musiałam powiedzieć o tym koleżance. Nie sądziłam wówczas, że głos się tak rozchodzi, że słyszał mnie, jakbym szeptała mu do ucha- patrz na tego gościa, jakie ma brudne paznokcie.
Gdyż od razu podwinął dziwnie te palce.
I nawet nie spojrzał na nas.
Ugryzłam się w język.
Pamiętajcie o tym, żeby dbać o paznokcie.
To tak a propos cech u płci pożądanych - dbałość o ręce.

Te chwile już minęły albo dopiero nadejdą, nie jestem pewna.

To prawda.


Ogólnie chodzi o wybór, co ja mogę zrobić w tym wolnym czasie. Czy przez tę godzinę będe się kąpać i wcierać balsamy i Bóg wie, czy zdążę się ubrać czy wziąć szybki prysznic, upiec sobie chleb i wstawić pranie, słuchając przy tym wiadomości i machając głową zniedowierzaniem, co tu się wyrabia.

Teraz, na ten przykład, siedzę już 30 min w piżamie, pod kołdrą z termoforem w drugim pokoju, samotnie, z laptopem na kolanach i myślę, że czas się ogarnąć. Noc była ciężka, a jeszcze coś mnie rozkłada. Na dodatek wyszło mi uczulenie, niemiłosiernie denerwująco swędzące i jeżeli poddam się tym przeciwnościom, to będzie mi trudniej podjąć cokolwiek..
A przecież nie mogę sobie na to pozwolić.

_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.

Kobieta powinna mieć zachowanie damy i umieć trzymać fason. To jest kwestia wyboru między staroświecką kobietą o zachowaniu damy albo feministką metalmummy, która będzie ci puszczać bąki pod nosem.Myślę ,że wybór jest prosty.

[ Dodano: 2016-12-30, 14:47 ]
Wiedzcie, że każda która by chciała się czuć przy mnie swobodnie by sobie przy mnie puszczać bąki jest odrazu skreślona.Bo po co w ogóle mi kobieta jak nie po to, żeby mi się podobać ?Wy w dodatku to chcecie zabić , bo to takie dla was ciężkie.Kobieta nie wnosi do życia mężczyzny nic poza emocjami, więc mogłybyście się chociaż z tego wywiazac.

Dokładnie, Rha.
Ideałem i wzorem do naśladowania zawsze była dla mnie Grace Kelly, z filmu- Okno na podwórze.
Ucieleśnieniem klasy, stylu, piękna i pełnego oddania swojemu mężowi.
Kobieta powinna opiekować się domem, dbać o czystość. Mieć nienaganne maniery w towarzystwie. Umieć się wypowiadać, zachować. Ubierać. Dbać o swoją figurę i fryzurę.
A w łóżku powinna w pełni się udoskonalać.
Mąż natomiast powinien się nią opiekować i utrzymywać całą rodzinę.
To staroświeckie, wiem.
Ale mi się podoba.

Rhagar14, Ale i dżentelmenów nie ma na pęczki :) Co z tego, że niektórzy mężczyźni twierdzą, że to oni powinni utrzymywać rodzinę, a kobieta leżeć i pachnieć, skoro część z nich zarabia marne grosze i będzie wymagała, żeby kobieta za to zadbała o dom i o siebie, przy tym jeszcze nierzadko skąpiąc.
Według mnie kobieta jedyne co powinna - to robić to w czym dobrze się będzie czuła. Jedna zaopiekuje się domem, a druga będzie wolała karierę zawodową, która wcale nie musi wykluczać tego że zadba o dom. W końcu babki są wielofunkcyjne.

Ja bym chciał utrzymywać kobietę z samego faktu, że gdy komu się coś daje wtedy bardziej się go kocha.

Cytat:

To staroświeckie, wiem.
Ale mi się podoba.

Ja bym jeszcze dodał, że najlepiej jest się kochać miłością młodzieńczą i niedoświadczoną. Złe związki w jakiś sposób zużywają i tworzą bariery psychiczne, a w dodatku to zwykłe marnowanie czasu.

Nie.
Z tego co obserwuję, źle to zostało przez Ciebie ujęte sonmi.
Zajmowanie się domem,to bardzo wymagająca praca, nawet jeśli nie sprząta się samej, to koordynowanie owymi czynnościami wymaga zorganizowania i przemyślenia.
Takie wożenie garniturów do pralni albo pranie koszul.
Gotowanie obiadów, prasowanie, zajmowanie sie ogrodem, przycinanie drzew etc.
Wymaga więcej wysiłku niż niejedna kariera.
Nie wspominając już o dzieciach. O organizowaniu przyjęć. Mój dom bowiem zawsze będzie otwarty dla bliskich.
Natomiast pogodzenie pracy i zajmowanie się domem nie idzie ze sobą w parze. Zawsze są pewne niedociągnięcia. Zawsze coś za coś.
Stąd wolałabym poświęcić się dbaniu o dom. Może poza pracą, ale tylko wykonywaną w domu.
Więc to nie jest leżenie i pachnięcie.
To ciężka praca, połączona z samorozwojem.
A samorozwój nie oznacza robienia kariery zawodowej.


Co to znaczy złe związki? Nie rozumiem.

Tylko, że nie każdy DeSade chodzi w garniturze, i niektórym trzeba po prostu zaszyć skarpetę. Ba, nie każdy ma ogród :) No ale sama mówisz, że wszytko to kwestia organizacji czasu.

Cerowanie skarpetek, to raczej można sobie darować w obecnych czasach.

_________________
W miękkim futrze kota

Nie chodziło mi o to tak dosłownie. Raczej o to, że nie ma co zakładać, że trafi się na biznesowca itd. bo można trafić na miejscowego mechanika, który prawdopodobnie ma nieco mniejsze potrzeby i wymagania.

DeSade, Rhagar14, Mar_Tuska,

Wasze tezy są mocno nieprawdziwe i kulturowo uwarunkowane. Nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo.

1. Preferencje odnośnie tego, jak pachniemy, wyglądamy i jak się zachowujemy są mocno uwarunkowane kulturowo. Zapomnijcie więc o jakimkolwiek ideale "męskości" tudzież "kobiecości", bo to straszne bzdury i to szkodliwe. Odnosząc się bezpośrednio do tematu: kobiety mają różne preferencje tak jak faceci i nie ma żadnych ogólnych tendencji. Traktuj kobietę jak takiego samego człowieka jak mężczyznę.
2. DeSade, masz staroświeckie preferencje. Baaardzo staroświeckie, faktycznie. Sprzed kilkudziesięciu lat, a ludzkość ma jednak z deczka więcej Masz bardzo "nowoświeckie" preferencje.
2. To że żyjemy w takich świetnych czasach, że możemy (i nadal mowa o bogatszej części populacji!) się codziennie myć, pięknie pachnieć, ładnie wyglądać uznajmy raczej za pewien walor, a nie wymóg, bo zwariujemy. Jesteśmy ludźmi, jesteśmy dostosowani do obcowania z fizjologią ludzką, bo przez grubo ponad 99% naszej historii śmierdzieliśmy, pierdzieliśmy, byliśmy schorowani, brzydcy i owłosieni. Dlaczego o dziwo nam to teraz przeszkadza? Heh, marketingowi zależy na tym, żebyśmy kupowali produkty to i potrzebę nauczył się wytwarzać

Rhagar14, Ty to już w ogóle jesteś wypaczony. Strasznie przedmiotowe postrzeganie kobiet. Przykre i przerażające.

Sonmi, fajne, normalne podejście :)

Hej, jesteśmy ludźmi - zwierzętami. Mamy troszeczkę bardziej złożony intelekt od takich powiedzmy małp, ale aż tak wiele się od nich nie różnimy. Radzę zejść trochę na ziemię i zaakceptować pewne nasze wady. Można się nauczyć spokojnie z nimi żyć, bo do tego zostaliśmy ewolucyjnie dostosowani. Po prostu będzie nam się żyło łatwiej.

Nikt tu nie chce słuchać lewackich kretynizmów, nie ma czegoś takiego jak uwarunkowanie kulturowe. Kulturowa to może być moda a ideał mężczyzny i kobiety jest wszędzie taki sam i wiąże się z typowymi skutkami hormonów żeńskich i męskich. W dodatku nigdzie nie powstała, żadna zaawansowana cywilizacja, która nie bazowałaby na modelu patriarchalnej rodziny.Natomiast emancypacja kobiet jest powodem dla, którego cała nasza cywilizacja dąży do upadku.

No właśnie dlaczego ludzie są tacy głupi i nie potrafią tego zrozumieć !Dlaczego to ludzie wierzący, który zaprzeczają temu, że jesteśmy zwierzętami, bronią najnormalniejsze i najbardziej naturalne zachowania.To, że istniały wojny, to że karano za homoseksualizm, to że wszędzie królował patriarchat przez 7000 tysięcy lat to efekt tego, że CZŁOWIEK JEST ZWIERZĘCIEM I TAKIE JEST JEGO NATURALNE ZACHOWANIE.A natury nie da się oszukać.Lewica to po prostu taka sama banda głupców jak ludzie skrajnie wierzący, dlatego ci wszyscy wielcy rewolucjoniści jak Bakunin mówili o sobie, że są głęboko wierzącymi mimo, że są ateistami.Bo banda debili nie może się pogodzić z tym, że człowiek zachowuje się zgodnie ze swoją naturą, i zamiast wierzyć w Boga wierzą w idealne społeczeństwo, w utopie.

To daj kobiecie wolność wyboru :) Miłość można ukazywać na wiele trafniejszych sposobów niż trzymanie kogoś w domu na siłę.

Zaawansowana może technicznie może nie, ale podejrzewam, że ludność niektórych terenów np. Tajlandii, Brimy i Nepalu, gdzie kobieta nosi spodnie - mają więcej do powiedzenia jeśli chodzi o postrzeganie rzeczywistości, bo nie bujają w obłokach.

Oczywiście, że zdajemy sobie z tego sprawę.
Pytanie tyko- co z tego do cholery?
Gdyż nie dostrzegam tu najzupełniej jakiekolwiek związku.
Wszak nikt nie nazywa siebie głosicielem prawd niepowątpiewalnych.
Punkt 1 i 2 przeczy temu podsumowaniu.
Radzę raz jeszcze siebie poczytać.