Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Volken  

User


Wiek: 32

Do³±czy³: 30 Lis 2014

Sk±d: Kraków SYTY

   

Wys³any: 2015-03-24, 19:05   

Hehe, ja mam już trzy zakupy za sobą :). Za pierwszym razem poszło w miare gładko, ale samochodem za długo się nie nacieszyłem, za drugim razem było fatalnie (zostałem oszukany), a trzeci raz był swego rodzaju balsamem na ranę zadaną mi przez sprzedawcę drugiego auta :D. Wstyd mi przyznać, ale mój trzeci samochód kupiłem w ciemno. Zamieściłem ogłoszenie na Gumtree, że poszukuję takiego i takiego samochodu (odpuściłem sobie Allegro, bo non-stop zgarniali mi fajne sztuki spod nosa) i po krótkim czasie dostałem odpowiedź. Pojechałem, zobaczyłem, zapłaciłem i odjechałem. Samochód miał jednego właściciela (jeszcze czarne blachy), większość części wymieniał nia bieżąco, ale niestety samochód był pokolizyjny. Nie przeszkodziło mi to jednak zrobić nim ponad 50 tysięcy kilometrów. Za parę miesięcy planuję kupić sobie nowy (stary) samochód i znowu będę musiał przez to wszystko przechodzić :)

Co Ci mogę doradzić? Wystrzegaj się komisów i nie sugeruj się przebiegiem ;)
 

miniX  

Pogromca postów

Emerytowany Dj



ImiÄ™: miniX

Wiek: 36

Do³±czy³: 20 Lis 2009

Sk±d: Wroclaw/Toronto

   

Wys³any: 2015-03-24, 21:51   

Pierwszy zakup mam dawno za sobą, długo się nie nacieszyłem nowym nabytkiem:) Od tamtego zakupu było jeszcze kilka, aż uzbierałem $ na auto z salonu i od 4 lat mam spokój :)
_________________
Kliknij se ---> https://www.facebook.com/XDemonWroclaw/?fref=ts
 

KCN

Hiper wymiatacz



Do³±czy³: 23 Sie 2013

   

Wys³any: 2015-04-02, 09:16   

Jeżeli nie kupujesz auta na polskich blachach warto sprawdzić, czy auto ktore bylo jezdzone tylko przez dziadka do sklepu, tak naprawde nie zrobilo fajnej ilosci kilometrow jak i nie jest ładnie wyszpachlowane. Wiec warto pytać o ksiazke serwisowa, albo o numery i potem sprawdzic w serwisie danej marki
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2015-04-03, 09:32   

Na tym się po prostu trzeba znać. Samochód to skomplikowana maszyna. Cena niczego nie gwarantuje. Czasami za 1000zł można kupić niezłe auto, które po drobnych poprawkach będzie się dobrze sprawować i będzie bezpieczne. Czasami można wydać 10 000 i więcej zł i kupić kompletnego trupa do kapitalnego remontu.

Polecam z autem pojechać na zwykłą stację diagnostyczną, wyjdą od razu usterki zawieszenia i hamulców, diagnosta popatrzy też od spody i powie czy jest podłoga, gdzie się spodziewać problemów. Poza tym dobry właściciel pamięta co kiedy wymieniał i powinien bez kręcenia podawać co kiedy robił- takie rzeczy się pamięta.

W przypadku aut sprowadzanych zachodu, powinno się podejrzliwie traktować wozy z przebiegami poniżej 200 tys. km zwłaszcza jeżeli są to samochody bardziej wiekowe. Tam się samochodami jeździ, a nie trzyma je w garażu, albo udaje że się nie jeździ. Kilkunastoletni samochód, rzadko kiedy przejeżdża tam mniej niż 300 tys. km. Z drugiej strony, dla auta takiej starszej konstrukcji, 300, 400, czasami i 500 tys. km nie powinno być problemem, o ile był zadbany.

Kupując używane auto trzeba się liczyć z tym, że ileś rzeczy będzie do wymiany, standardowo powinno się zmieniać pasek rozrządu. Poza tym w samochodzie który ma kilkanaście lat, albo ponad 150 tys. km przebiegu, mają pełne prawo sparcieć gumy w zawieszeniu, gumowe przewody hamulcowe, czy uszelnienia silnika. Wymiana uszczelniaczy czy elastycznych przewodów hamulcowych nie jest droga, ale ich awaria może stanowić poważny problem. Np. pęknięcie uszczelniacza wału korbowego może spowodować że na kilku km. silnik zgubi cały olej.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

maniekk166

User


Do³±czy³: 06 Maj 2015

   

Wys³any: 2015-05-08, 11:56   

Warto się kierować marką auta, ponieważ niektóre marki są mniej a niektóre bardziej awaryjne. Na pewno zwróć też uwagę na wiek auta, jeśli kupisz stare auto to trzeba będzie co jakiś czas wymieniać stare części na nowe.
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



ImiÄ™: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Do³±czy³a: 28 Gru 2010

   

Wys³any: 2015-05-08, 19:19   

Z mężem mamy za sobą już 3 auta. Znaczy dwa ostatnie, peżoty, cały czas w obiegu. Starszy przeszedł generalny remont silnika ale brakuje mu mocy i boję się nim jeździć, a dokładniej wyprzedzać. Natomiast ostatni nabytek, to torpeda, w dobrą godzinę wymówić.
Wszystkie trzy sprowadzane zza granicy: dwa pierwsze- Belgia, ostatni- Niemcy.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2015-05-09, 12:00   

maniekk166 napisa³/a:

Warto się kierować marką auta, ponieważ niektóre marki są mniej a niektóre bardziej awaryjne. Na pewno zwróć też uwagę na wiek auta, jeśli kupisz stare auto to trzeba będzie co jakiś czas wymieniać stare części na nowe.



SPAMBOT!!!
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

Akeyo20  

Pogromca postów



Wiek: 31

Do³±czy³: 16 Cze 2010

   

Wys³any: 2015-05-13, 20:46   

W lutym pojechałem po wypatrzony na otomoto samochód. Na miejscu okazał się porażką, ale szkoda było poświęconego czasu (trochę trzeba było przejechać), więc zawitałem do kilku pobliskich komisów. I znalazłem
_________________
There can be only one
 

1991ewka1991

User


Do³±czy³: 15 Maj 2015

   

Wys³any: 2015-05-15, 15:23   

ja pierwsze autko kupowałam z tata. Nie żałowałam tej decyzji. ja wybrałam kolor a tata to co pod maską :P
 

winek  

User

winek


ImiÄ™: winek

Wiek: 40

Do³±czy³: 18 Maj 2015

Sk±d: warszawa

   

Wys³any: 2015-05-24, 21:43   

W komisach się nie kupuje, komis + okazja + atrakcyjna cena = niezły ulep
_________________
http://klikacz.eu
 

Akeyo20  

Pogromca postów



Wiek: 31

Do³±czy³: 16 Cze 2010

   

Wys³any: 2015-05-25, 22:04   

No ja akurat kupiłem w autohandlu. Moje niedopowiedzenie :P
_________________
There can be only one
 

kamilos678  

User


ImiÄ™: kamilos678

Do³±czy³: 16 Cze 2015

   

Wys³any: 2015-06-16, 12:29   

Najważniejsze moim zdaniem to iśc na taki zakup w 3/4 osoby ponieważ jak pojdziesz sam i sie napalisz to napewno kupisz to auto dlateko ważne są postronne osoby które bedą patrzeć na wszystko z boku i ci doradzą :) Chłodna głowa najważniejsza :)
_________________
Sprawdź Extraportfel Opinie .
 

Agaed

User


Do³±czy³: 20 Cze 2015

   

Wys³any: 2015-06-20, 12:33   

Też zrobiłem podobnie jak kupowałem pierwsze auto,zawsze ktoś ci coś doradzi.
 

motyl  

Moderator

gryzÄ™.



Wiek: 34

Do³±czy³a: 13 Cze 2009

Sk±d: Wielkopolska

   

Wys³any: 2015-06-20, 13:40   

Och, pierwszy zakup mam już dawno za sobą. Niestety, mimo że był śliczny i czerwony to pojeździłam nim 4 miesiące, bo tir nie wyhamował na światłach i skrócił się tylko o 40 cm :(. Bardzo długo było mi go żal. Oczywiście w wyborze auta najwięcej zdania miał mój tato, mąż i brat. Ja tylko wybierałam kolor :).
_________________
"Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."
 

Mizantrop  

VIP

Pstrykacz-amator



Wiek: 33

Do³±czy³: 22 Lut 2009

   

Wys³any: 2015-06-24, 22:31   

Kupowałem dwa auta. Pierwsza i najważniejsza rzeczy by się nie napalać za bardzo przy sprzedającym, bo wtedy problem jest by zejść trochę z ceny - w końcu widzi, że mega nam zależy, to kupimy go po takiej cenie jakiej wystawił. Trzeba na chłodno podejść do tego i nie dać wyczuć, że nam aż tak bardzo mocno zależy na gablocie.
Warto zabrać ze sobą kogoś, kto trochę bardziej się zna od nas na motoryzacji i wychwyci ew. nieprawidłowości. Co dwie głowy to nie jedna w końcu. Pierwsze oględziny są z reguły są ogólne, bez używania od razu czujniki grubości lakieru czy wjazdu na podnośnik i sprawdzania auta w stacji diagnostycznej - jeśli kupujemy od Mirka handlarza, który zapiera się rękoma i nogami, że auto jest bum cyk i w ogóle poprzedni właściciel gonił go do granicy, to warto umówić się tak, że jeśli wyjdą jakieś grube nieprawidłowości, to nie dość, że nie kupujemy auta, to on pokrywa koszt badania ze swojej kieszenie - potencjalny oszust od razu odpuści.
Kiedy auto na pierwsze rzut oka wydaje się w stanie być dobrym, wtedy najlepiej udać się na ów stacje diagnostyczną czy nawet do serwisu ASO i dać 300 zł niż wpaść w studnie bez dna - sprawdzają naprawdę wszystko i rzetelnie. Nie ma co krępować się i zasypywać właściciela auta pytaniami, w końcu jak nie ma nic do ukrycia, to nam wszystko powie. Jazda próbna obowiązkowa, przy wyciszonym radiu koniecznie - wielu handlarzy podczas jazdy włącza radio, przez co nie wszystko można usłyszeć. Sprawdzamy przyśpieszenie na każdym biegu, nawet pod czerwoną kreskę, hamowanie też oraz czy auto pewnie się prowadzi - najprostszy test na to, rozpędzić się do 50-60 km/h i hamować bez trzymania kierownicy rękoma, auto powinno pewnie zahamować bez skręcenia kół, jeśli będzie coś nie tak, to powodów może być kilka, począwszy od prozaicznej geometrii kół po jakiś dzwon - wtedy geometrii kół ni cholery uda się ustawić dobrze.

Zresztą, najlepiej kupować auto od prywatnego właściciela, z Polskiego salonu, gdzie mamy wgląd do caałej historii pojazdu. Sam tak robiłem, nie zawiodłem się jeszcze. Tylko liczyć się trzeba z tym, że takie auto będzie droższe niż od handlarza. Zależy czy ktoś chce autem jeździć czy stać na podnośniku.
_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston

,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com