Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2017-08-23, 17:54
https://www.youtube.com/watch?v=rtZD6TMyunc
Fragment:
"Let experience unjudged be your teacher supreme,
in the mystical marriage of the king and his queen,
for devotion delivered from lust of result,
destroys the dellusions of the personal cult.
And the seed of the apple that the snake gave the dove?
That was shakti and shiva, united in Love.
Now the fruit of the knowledge of good and ill was the necessary evil but a bitter pill.
But the fruit of the tree of eternal life is the salve to alleviate mans mortal …
See the kiss of the cobra both kills and cures, and the only defence is a heart that's pure.
It's a drug to unhinge the temples door, and the key to the kingdom where LOVE is the law."
Czy jest tu jakieś świadome powiązanie, czy to tylko przypadek? Choć przyznam, że ta przemowa przynajmniej jest piękna w formie i ma sobie coś poetyckiego i mistycznego. Czego nie da się powiedzieć o tekście wklejonym przez autorkę.
Ogólnie to tylko przykład gnostyckiego myślenia, które kiedyś było popularne i od czasu do czasu powraca w różnych formach.
Dziwne jest tylko to połączenie hinduistycznej kundalini z chrześcijaństwem.
A mówiąc wprost: tekst, który wkleiła Geb, to bełkot, który zupełnie przeczy nauce i zdrowemu rozsądkowi.
Cytat:
Szczęść Boże!
JakiÅ› fan Grzegorza Brauna? :P
Co do wspomnianego Murphy'ego, to jego bełkot został ładnie wyszydzony przez SciFuna.
https://www.youtube.com/watch?v=YdfNuwMhMg4
BiaÅ‚y diabeÅ‚ napisa³/a:
ze człowiek ma wspołnego przodka z małpą Lol ... chodziaż nie ma na to żadnego dowodu . zawsze znajduje sie skamienałosci albo ludzi albo małp
To, że ty nie widziałeś tych dowodów, nie znaczy, że ich nie ma. A o skamieniałości Lucy słyszałeś? O australopitekach?
Żenujące, że w obecnych czasach, gdy wiedza jest na wyciągnięcie ręki, jeszcze tylu ludziom nie chce się przeczytać nawet dzieła "O powstawaniu gatunków" dostępnego w każdej dobrej bibliotece ani artykułów naukowych.
BiaÅ‚y diabeÅ‚ napisa³/a:
wiec nie mów mi ze nie jesteś fanatykiem religijnym
Religia to stosunek człowieka do sacrum. Jeśli ktoś nie uznaje sacrum, to znaczy, że nie jest religijny. I wtedy tym bardziej nie może być fanatykiem religijnym.
Nazwać ateizm religią to tak jak nazwać hobby niekolekcjonowanie znaczków.
Wys³any: 2017-08-24, 12:05
Cytat:
Dlaczego siÄ™ z niej nabijasz?
Szczęść Boże!
Czarna Madonna przemówiła:
"Jesteś moją ukochaną córeczką, oddaje ci moją koronę".
Cytuję z mojej kroniki życia http://www.as0.org.pl
Przebóstwienie Człowieka
"Po dwóch dniach miałam ochotę iść sama na Jasną Górę. Była słoneczna pogoda, chociaż zimno. Idąc pod górkę przed placem szczytowym przyszła mi do głowy taka myśl, jeśli będzie podniesiona zasłona na cudownym obrazie to będzie znaczyć pomyślność mojej firmy. Miałam tu na myśli produkcje bombek szklanych.
Tak więc ucieszyłam się zobaczywszy odsłonięty obraz.
Uklękłam i zaczęłam się modlić. Nie było wielu ludzi w kaplicy. Snop słońca był skierowany w moją stronę i nagle słyszę głos tak jakby idący od obrazu: "Jesteś moją ukochaną córeczką, oddaje ci moją koronę". Zdumiałam się bardzo na te słowa.
Nie mogłam pojąć jak to Matka Boża oddaje mi koronę. Mnie, osobie bez znaczenia, bezrobotnej, takiej przeciętnej kobiecie. A i po co mi korona jest potrzebna, przecież i tak nie zostanę Królową Polski.
Poczułam się nie godną na takie wyróżnienie. Przyszły mi też na myśl, że może Matka Boża jest znudzona mną i moimi prośbami o pojednanie rodziców i że może nie jest w stanie mi pomóc.
(Jest to rok 1997)
Idąc do domu słyszę głos ale teraz Jezusa (tak mi się wydaje), który mówi "Nie jestem lepszy od was". I w moim odczuciu odczytałam to jako do mnie i tego człowieka/anioła który mnie pobłogosławił. A może to odnosiło się do Czarnej Madonny i mnie? Coś takiego przyszło mi teraz podczas pisania. A może to odnosiło się do wszystkich ludzi.
A później znów słyszę ten sam głos który mówi: "Pojednaj katolików z protestantami".
A ja na to: "Ale ja nie znam się na teologii i nie wiem jak to ma być".
A Jezus na to głosem, na moje wyczucie, jakby to miało być coś łatwego, mówi: "Według swojego serca i sumienia". Czyżby teologia nie miała tutaj żadnego znaczenia?
Przyszłam do domu, mama czekała na mnie z barszczem czerwonym z uszkami. Zabrałam się szybko do jedzenie bo wiedziałam że się spóźniłam i że rodzice i syn już zjedli obiad.
A tu mama zaczęła robić mi wyrzuty "Nie takiej córki sobie życzyłam". Nie rozumiałam o co jej tym razem chodzi. Spytałam się mamy co takiego zrobiłam, mama mówi: "Bo ty trzymasz z tatą a nie ze mną".
Od dawna ten co nie brał udziału w nagance na tatę był mamy wrogiem.
A ja jej odpowiedziałam "Trzymam z obu wami, bez różnicy. A ponadto jak nie takiej córki sobie życzyłaś, to na Jasnej Górze mam też inna matkę, która mi powiedziała, że jestem jej umiłowaną córeczką". (Jakiś podświadomy kompleks matka - córka).
Zjadłam szybko opóźniony obiad i poszłam do małego pokoiku, który zrobiłam z zabudowy części korytarza. Byłam bardzo zmęczona. Próbowałam zdrzemnąć się ale sen nie przychodził.
Wszystko to co słyszałam od "Czarnej Madonny?"kobiecego głosu i od Jezusa, a później od mojej ziemskiej mamy nie pozwalało mi odprężyć się."
To jest fragment mojej kroniki życia.
pozdrawia
Geb...jpg
Ciało człowieka jako struktura świątyni
Plik ¶ci±gniêto 1809 raz(y) 4,72 KB
Geb..
Wys³any: 2017-08-24, 16:04
I czy potrafisz tylko wklejać gotowce, czy może posilisz się na jakąś polemikę?
Wys³any: 2017-08-24, 20:36
Tigranes napisa³/a:
To, że ty nie widziałeś tych dowodów, nie znaczy, że ich nie ma. A o skamieniałości Lucy słyszałeś? O australopitekach?
słyszałem to mity i legendy dla ciemnoty i pokolenia jp2. poczytaj troche to sie dowiesz ze lusy to małpa co spadła z dzewai połamała dolne kończyny( dlatego brali ja za brakujace ogniwo) po zbadaniu jej kodu DNA wyszło ze to w 100% małpa... a Niderlandczyk to poprstu starszy schorowany człowiekpbo zbadenu jego DNA wyszło ze to 100% człowiek.... i tak jest ze wszystkimi wielkimi odkryciami..,,, ale jak chcesz to dalej bierz wiedze z popularnoo naukowych programów dla mas na discovery lol....
[ Dodano: 2017-08-24, 20:40 ]
Tigranes napisa³/a:
Żenujące, że w obecnych czasach, gdy wiedza jest na wyciągnięcie ręki, jeszcze tylu ludziom nie chce się przeczytać nawet dzieła "O powstawaniu gatunków" dostępnego w każdej dobrej bibliotece ani artykułów naukowych.
żenująca to jest wiara w teorie ewolucji..... dzisiejsza nauka zna tyle gatunków zwierząt i i nie znalazła zadnej formy pośredniej...
a jadyny jej dowód to szkielet lusy który po zbadaniu DNA okazał sie w 100% małpą co spadła z dzewa jak to małpa co sie buja na gałęziach .. szach mat fanatyku religijny .
[ Dodano: 2017-08-24, 20:44 ]
Tigranes napisa³/a:
Nazwać ateizm religią to tak jak nazwać hobby niekolekcjonowanie znaczków.
przeciez ateisci wierzą ze Boga nie ma a teorie ewolucji uznaja za prawde objawioną chociaż niema na nią zadnych dowodów. co wiecej wierza ze gady se tak długo skakały aż wyrosły im pióra i zaczały latac XD totalne spie*dolenie umysłowe.
Lepiej być martwym niz czerwonym
Wys³any: 2017-08-24, 20:45
Tigranes napisa³/a:
Geb, mam pytanie, czy naprawdę wierzysz w te czyjeś prywatne objawienia? Czy może jesteś tylko botem, który wkleja bezmyślnie cudze teksty? A może po prostu ktoś ci naopowiadał bajek, a ty w nie uwierzyłaś, bo nie chciało ci się podchodzić do tego krytycznie? A może sama doznajesz tych prywatnych objawień? (jeśli tak, to potrzebna Ci jest fachowa pomoc)
I czy potrafisz tylko wklejać gotowce, czy może posilisz się na jakąś polemikę?
Szczęść Boże!
Proszę zapoznać się z:
1. Steven Joseph Christopher CONCAVE EARTH
2. Cyrus Reed Teed
3. Emanuel Swedenborg
Na razie jestem za bardzo zajęta, podyskutujemy w przyszłym tygodniu.
pozdrawia
Geb..
https://www.youtube.com/watch?v=zMsD5D08VQM
CONCAVE EARTH
Geb..
Wys³any: 2017-08-25, 08:58
BiaÅ‚y diabeÅ‚ napisa³/a:
przeciez ty jesteÅ› fanatykiem religijnym
Nie jestem fanatykiem religinym,jestem ich przeciwnikiem.
BiaÅ‚y diabeÅ‚ napisa³/a:
i wierzysz w to ze człowiek ma wspołnego przodka z małpą Lol ...
Co do ewolucji to ,,nie wierzę" tylko uważam że trwa dalej ale wszyscy nie pochodzimy od ryb.Człowiek i małpa mają wspólnego przodka,nie pochodzimy od małp.
BiaÅ‚y diabeÅ‚ napisa³/a:
chodziaż nie ma na to żadnego dowodu .
Tak jak na boga.
BiaÅ‚y diabeÅ‚ napisa³/a:
zawsze znajduje sie skamienałosci albo ludzi albo małp.... i taksamo jest z innymi gatunkami. wiec nie mów mi ze nie jesteś fanatykiem religijnym
Dinozaurów też,no chyba że uważasz że to bajka bo Noe nie zabtał ich na arkę przymierza
Człowiek, który coś znaczy, żyje w taki sposób, że jego życie jest poświęceniem dla jego idei.
O. Spengler
Wys³any: 2017-08-25, 13:42
Geb napisa³/a:
Ludzki system nerwowy jest rodzajem akumulatora i przewodnika dla duchowych energii, podobnie jak linie telefoniczne przewodzÄ… energie elektryczne.
A co to są duchowe energie? Człowiek (jak to żywy organizm zaliczany do królestwa zwierząt) wytwarza energię i przez jego układ nerwowy przebiega energia elektryczna, ale mieszanie tego z jakąś duchowością jest dość kuriozalne. Może napiszesz własnymi słowami, o co w tym chodzi?
Geb napisa³/a:
Kiedy człowiek jest bardziej rozwinięty w sensie duchowym
Czyli?
Geb napisa³/a:
zawiązał Chrystus Jezus i Maria Magdalena mistyczne małżeństwo w Niebie, a i Ziemia, która jest również żywą istotą kosmiczną, weszła na ten sam poziom świętości jak Słońce i Księżyc
Skąd to stwierdzenie? I czym charakteryzuje się żywa istota kosmiczna? Co decyduje o tym, co nią jest, a co nie? I na czym polega ten poziom świętości?
Geb napisa³/a:
Dopiero w Niebie, Chrystus Jezus i Maria Magdalena mogli uzewnętrznić swoją miłość, ponieważ Ziemia była za mroczna dla pojęcia ich miłości.
W Niebie, czyli gdzie? W przestworzach? Czy w ogrodzie Eden? Czy w jeszcze jakimś innym miejscu? Albo nie miejscu, tylko stanie/wymiarze rzeczywistości?
I dlaczego Ziemia miałaby być za mroczna? Przecież to właśnie na Ziemi żyją ludzie, którzy potrafią kochać i kochają. To na Ziemi jest miłość, jak i na Ziemi jest też nienawiść. Niebo jest chyba puste, zimne i pozbawione miłości, prawda? Na wysokości Mount Everestu raczej trudno o miłość.
Geb napisa³/a:
SÅ‚oÅ„ca i Księżyca alchemiczny Å›lub jest najbardziej tajny małżeÅ„stwem, ale może nie; współczesna nauka potrafi wyjaÅ›nić to małżeÅ„stwo transcendentnego Boga SÅ‚oÅ„ca - FOTONU i Boga Księżyca – Elektronu.
Tu już kompletnie nie wiem, o co chodzi. Fotony i elektrony są cząstkami odkrytymi w XX wieku, po co je ubóstwiać? I po co w ogóle uznawać osobnego Boga Słońca i Boga Księżyca, i w dodatku nazywać je od cząstek? I po co ci bogowie mieliby zawierać małżeństwo? I co to jest "alchemiczny ślub"? Czy chodzi o ceremonię ślubną w zamku, przy stole z akcesoriami alchemicznymi, czy o coś innego? :) I jakoś nie słyszałem, żeby współczesna nauka zajmowała się małżeństwami transcendentnego Boga, a tym bardziej małżeństwa fotonu z elektronem.
Cały ten tekst to mieszanie religii i nauki jak grochu z kapustą. Powstaje z tego dziwaczna papka i bełkot.
Geb napisa³/a:
Chcesz iść po drodze Marii Magdaleny?
Chcesz otworzyć i oczyścić swoje czakry (które są centrami energetycznymi twojego ciała), przy pomocy 7-u Sakramentów Świętych? Wezwij więc Chrystusa Jezusa i prosić Go o pomoc, w tym wąskim przejściu, narodzenia się na nowo.
A co ma wspólnego Maria Magdalena z czakrami? Czakra to pojęcie hinduistyczne i buddyjskie, a nie chrześcijaństwie - w Biblii ani w pismach Ojców Kościoła nie znajdziesz nic o czakrach. Ani o kundalini - dla chrześcijan kundalini to pogański zabobon. A dla hinduistów chrześcijaństwo to bajki. To jakieś dziwaczne mieszanie hinduizmu/buddyzmu z chrześcijaństwem. Religii wywodzących się z zupełnie różnych pni.
Co do wpisu "białego diabła", to polecam obejrzeć to:
https://www.youtube.com/watch?v=IqGTASQZ2nY
Poza tym:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Australopitek
Teoria ewolucji oparta jest na wieloletnich badaniach naukowych. Tylko że "białemu diabłu" nawet nie chciało się zapoznać z wynikami tych badań, ani z opisem ich przebiegu. A Darwin w "O powstawaniu gatunków" opisał swoje badania poszczególnych gatunków. No ale jak ktoś woli ślepo wierzyć w zapisy żydowskich autorów żyjących dwa tysiące lat temu i uznawać to za prawdę objawioną, i ma to dla niego większą wartość niż badania naukowe...
BiaÅ‚y diabeÅ‚ napisa³/a:
ateisci wierzÄ… ze Boga nie ma
Nieprawda. Ateiści nie wierzą w Boga. Tyle.
BiaÅ‚y diabeÅ‚ napisa³/a:
a teorie ewolucji uznaja za prawde objawionÄ…
Nie. Po pierwsze, uznawanie teorii ewolucji za prawdziwą nie ma nic wspólnego z ateizmem jako takim. Jest mnóstwo ludzi wierzących w Boga i jednocześnie uznających teorię ewolucji. Po drugie, teorii ewolucji nikt nie uznaje za prawdę objawioną - tylko za udowodniony fakt naukowy. Zresztą, sam człowiek w ciągu życia przez cały czas doświadcza ewolucji własnego organizmu. Przecież każdy człowiek na początku jest zygotą, później jest zarodkiem, później jest płodem, później jest dzieckiem, a w większości przypadków w końcu staje się dorosłym. Ilość jego komórek w organizmie stale się zmienia. Nikt nie zostaje poczęty jako istota z gotowym mózgiem, sercem, szkieletem i układem nerwowym, bo dopiero musi wyewoluować w taką istotę. Mózg człowieka też się rozwija, jego osobowość ewoluuje i podlega ciągłym zmianom. Również poglądy człowieka ewoluują - np. nikt nie rodzi się wierząc w Boga, ani nikt nie rodzi się nienawidząc Murzynów/gejów/innowierców/lewaków. Wszystko podlega ciągłym zmianom. Sposób myślenia, stopień zaawansowania we wszelkich dziedzinach - czym innym to jest, jak nie ewolucją właśnie?
Zresztą wszystkie organizmy wielokomórkowe zaczynają jako jedna komórka. Ludzie nie są tu wyjątkiem. Każdy słowik, skowronek, kruk, dziobak, kangur, jeleń, słoń, lew, szympans itd. zaczyna jako zygota.
DeVaneio napisa³/a:
bo Noe nie zabtał ich na arkę przymierza
Noe nie miał arki przymierza. Arka Noego to nie Arka Przymierza. Według Starego Testamentu to Mojżesz miał Arkę Przymierza, która jednak nie była łodzią, tylko skrzynią.
Wys³any: 2017-08-25, 14:06
Cytat:
Noe nie miał arki przymierza. Arka Noego to nie Arka Przymierza. Według Starego Testamentu to Mojżesz miał Arkę Przymierza, która jednak nie była łodzią, tylko skrzynią.
Tak mój błąd.Chodziło mi o Arkę Noego.Takie pływające ZOO które zbudował Noe przed gniewem ludobujcy Jahwe.
Człowiek, który coś znaczy, żyje w taki sposób, że jego życie jest poświęceniem dla jego idei.
O. Spengler
Wys³any: 2017-08-25, 22:21
DeVaneio napisa³/a:
Nie jestem fanatykiem religinym,
taaa a ja jestem Napoleonem
[ Dodano: 2017-08-25, 22:22 ]
DeVaneio napisa³/a:
Co do ewolucji to ,,nie wierzę" tylko uważam że trwa dalej ale wszyscy nie pochodzimy od ryb.Człowiek i małpa mają wspólnego przodka,nie pochodzimy od małp.
no bowszyscy pochodzimy od skały :D lol mówiłem ze religia teori ewolucji to totalne spoe*olenie umysłowe
[ Dodano: 2017-08-25, 22:24 ]
DeVaneio napisa³/a:
Co do ewolucji to ,,nie wierzę" tylko uważam że trwa dalej
a co to za róznica? :D
a skoro trwa dalej gdzie są gatunki pośrednie? ..... nie ma takich i nie było i nie będzie
[ Dodano: 2017-08-25, 22:25 ]
Tigranes napisa³/a:
Jest mnóstwo ludzi wierzących w Boga i jednocześnie uznających teorię ewolucji.
i co z tego?
[ Dodano: 2017-08-25, 22:28 ]
Tigranes napisa³/a:
Po drugie, teorii ewolucji nikt nie uznaje za prawdÄ™ objawionÄ… - tylko za udowodniony fakt naukowy
skoro to jest fakt naukowy to czemu wciaż mówimy o teorii. współczesna nauka obaliła ze takie coś jak teoria ewolucji wogłe mogła być możliwa to jest absurd.
[ Dodano: 2017-08-25, 22:32 ]
Tigranes napisa³/a:
Zresztą, sam człowiek w ciągu życia przez cały czas doświadcza ewolucji własnego organizmu. Przecież każdy człowiek na początku jest zygotą, później jest zarodkiem, później jest płodem, później jest dzieckiem, a w większości przypadków w końcu staje się dorosłym. Ilość jego komórek w organizmie stale się zmienia. Nikt nie zostaje poczęty jako istota z gotowym mózgiem, sercem, szkieletem i układem nerwowym, bo dopiero musi wyewoluować w taką istotę. Mózg człowieka też się rozwija, jego osobowość ewoluuje i podlega ciągłym zmianom. Również poglądy człowieka ewoluują - np. nikt nie rodzi się wierząc w Boga, ani nikt nie rodzi się nienawidząc Murzynów/gejów/innowierców/lewaków. Wszystko podlega ciągłym zmianom. Sposób myślenia, stopień zaawansowania we wszelkich dziedzinach - czym innym to jest, jak nie ewolucją właśnie?
Zresztą wszystkie organizmy wielokomórkowe zaczynają jako jedna komórka. Ludzie nie są tu wyjątkiem. Każdy słowik, skowronek, kruk, dziobak, kangur,
jeleń, słoń, lew, szympans itd. zaczyna jako zygota.
mikroewolucia w obrebie jednego gatunka jest potwierdzona naukowo.... ale nie ma zadnego naukowego dowodu ma ewolucje jednago gatunku w drugi nie ma zadnego posredniego szkieltu zadnej skamieliny Nie ma ! a fanatycy religijni wierza ze dinozaurom wyrisły pióra i zaczeły latać .. wiekszośc naukowców śmieje sie z was ....
Lepiej być martwym niz czerwonym
Wys³any: 2017-08-27, 12:43
Cytat:
ze religia teori ewolucji to totalne spoe*olenie umysłowe
Teoria ewolucji zakłada, że najpierw zaistniały organizmy jednokomórkowe, a dopiero później powstały gatunki wielokomórkowe. I że najpierw istniały bezkręgowce, a dopiero później kręgowce. Poza tym zakłada, że życie powstało w wodzie, a dopiero później wyszło na ląd (m.in. z tego powodu, że na początku w atmosferze nie istniała warstwa ozonowa, chroniąca przez szkodliwym promieniowaniem UV). Co w tym spier**lonego umysłowo? Przecież takie stwierdzenie jest jak najbardziej logiczne. Bo czy serio twierdzisz, że najpierw powstały gady, ptaki i ssaki, a dopiero później powstały bakterie, owady, głowonogi, ryby i płazy?
I nadal nie odpowiedziałeś na pytanie, co teoria ewolucji ma wspólnego z religią. Bo nie ma nic wspólnego. Opiera się na metodzie naukowej, a nie na wierze. Przeczytaj chociaż "O powstawaniu gatunków", to przynajmniej będziesz wiedział, do czego się odnosisz. Jeśli nie przeczytasz, to nadal nie będziesz mieć pojęcia o czym piszesz.
Sprowadzanie ewolucji do kwestii pokrewieństwa człowieka z małpami jest manipulacją/nieporozumieniem. Czego fanatycy kreacjonizmu wydają się nie dostrzegać.
A twoje stwierdzenie na temat skamieniałości Lucy jest nieprawdą. Gdzie w ogóle to wyczytałeś? Na jakiejś stronie kreacjonistów?
Odkąd ponad trzy miliardy lat temu na świecie powstało życie, owo życie nieustannie ewoluuje. Świadczą o tym tysiące wykopalisk. Najstarsze znaleziska dotyczą prymitywnych organizmów, a im znaleziska późniejsze, tym organizmy bardziej rozwinięte. Na tym polega ewolucja - że życie najpierw jest jednokomórkowe, a później wielokomórkowe i coraz bardziej rozwinięte. Czy twierdzisz, że to fałszywe stwierdzenie? Na jakiej podstawie?
Cytat:
i co z tego?
To, że jedno nie przeczy drugiemu. Kreacjoniści stanowią mniejszość wśród chrześcijan. Może poza Czarną Afryką.
Cytat:
skoro to jest fakt naukowy to czemu wciaż mówimy o teorii.
Bo teoria naukowa to całość logicznie spoistych uogólnień, wywnioskowanych na podstawie ustalonych faktów naukowych i powiązanych z dotychczasowym stanem nauki - i jest najbardziej rzetelną, rygorystyczną i kompletną formą wiedzy naukowej.
Właśnie taka jest definicja teorii naukowej. Teoria naukowa nie ma nic wspólnego z potocznie używanym słowem "teoria" rozumianym jako przeciwieństwo praktyki. Widać, że nawet tego nie wiesz. Czyli jesteś naukowym analfabetą, bo nie znasz podstawowych pojęć.
Cytat:
współczesna nauka obaliła ze takie coś jak teoria ewolucji wogłe mogła być możliwa
Naukowiec, który by obalił teorię ewolucji, mógłby liczyć na Nobla. Czy któryś naukowiec noblista obalił tę teorię?
Cytat:
nie ma zadnego naukowego dowodu ma ewolucje jednago gatunku w drugi
Bo nikt nie twierdzi, że z jednego gatunku wyewoluował drugi. Po raz kolejny dajesz dowód na to, że nie wiesz, o czym piszesz. I że tak naprawdę nie rozumiesz, na czym polega ewolucja.
Cytat:
a fanatycy religijni wierza ze dinozaurom wyrisły pióra i zaczeły latać
Nie fanatycy religijni i nie wierzą, tylko archeolodzy odkryli pozostałości dinozaurów pierzastych. I ogólnie dinozaurów blisko spokrewnionych z ptakami.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dinozaury_pierzaste
https://pl.wikipedia.org/wiki/Szuwuja
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sinozauropteryks
https://pl.wikipedia.org/wiki/Deinonych
Ale ty o tym nie wiedziałeś, więc założyłeś, że dinozaurów pierzastych nie było. Kolejny raz pokazałeś swoją ignorancję.
A odnośnie latających dinozaurów: słyszał ty kiedykolwiek o pterodaktylach?
Wys³any: 2017-08-27, 15:05
[ Dodano: 2017-08-27, 15:55 ]
w co drugim zdaniu sam sobie przeczysz XD
Tigranes napisa³/a:
o archeolodzy odkryli pozostałości dinozaurów pierzastych. I ogólnie dinozaurów blisko spokrewnionych z ptakami.
to skąd sie wzieły dinozaury pierzaste? lol
[ Dodano: 2017-08-27, 16:01 ]
Tigranes napisa³/a:
Bo teoria naukowa to całość logicznie spoistych uogólnień, wywnioskowanych na podstawie ustalonych faktów naukowych i powiązanych z dotychczasowym stanem nauki - i jest najbardziej rzetelną, rygorystyczną i kompletną formą wiedzy naukowej.
wiem co to jest teoria naukowa... teoria ewolucji nawet nie jest uznawana za dopusczalną hipoteze. wiec nie ma co mówić o naukowym fakcie..
macie teorie i wierzycie ze to prawda i jednoczesnie nie macie zadnych dowodów na nią. dlatego teoria ewolucji to religia.
[ Dodano: 2017-08-27, 16:07 ]
a jesli podajesz linki to czytaj to co tam jest napisane bo sam sie pogrążasz
:D
cytat z twojego pierwszego linku
Sprawa „archeoraptora”
W 1999 domniemane „brakujÄ…ce ogniwo”, opierzony dinozaur „Archaeoraptor liaoningensis” odkryty w Liaoning, okazaÅ‚o siÄ™ mistyfikacjÄ…. Po porównaniu zdjęć z innymi znaleziskami chiÅ„ski paleontolog Xu Xing doszedÅ‚ do wniosku, że „archeoraptor” to wymieszane szczÄ…tki dwóch różnych zwierzÄ…t. Po zrewidowaniu swoich badaÅ„ National Geographic doszÅ‚o do tego samego wniosku[9]. Dolna część archeoraptora pochodziÅ‚a od dromeozauryda mikroraptora, zaÅ› górna od prymitywnego ptaka z rodzaju Yanornis.
Obecna wiedza
[ Dodano: 2017-08-27, 16:11 ]
skoro archepteryks nie jest gatunkiem posredniim miedzy dinozaurami a ptakami to gdzie jest brakujace ogniwo? no pokaz mi gdzie! :D
[ Dodano: 2017-08-27, 16:16 ]
tu masz przykład następnego oszustwa fanatycy religijni nagłasnieją wiele oszustw . niestety potem nikt nie nagłasnia ze to nie prawda a ludzie mniej mniej ogarnięci tacy jak Ty w to wierzą https://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C5%82owiek_z_Piltdown /.... z małpą luscy o której rozmawialiśmy wczesniej jest tak samo
[ Dodano: 2017-08-27, 16:40 ]
. OkazaÅ‚o siÄ™ wówczas, że „czÅ‚owiek z Piltdown” rzeczywiÅ›cie byÅ‚ pół-czÅ‚owiekiem, pół-maÅ‚pÄ…: fragment czaszki pochodziÅ‚ od czÅ‚owieka (mieszkaÅ„ca Ziemi Ognistej) z okresu Å›redniowiecza, żuchwa, majÄ…ca okoÅ‚o 500 lat, należaÅ‚a do orangutana z Borneo, a zÄ…b to kopalny zÄ…b szympansa. Znalezisko wyglÄ…daÅ‚o na starsze, niż byÅ‚o w rzeczywistoÅ›ci, dziÄ™ki zamoczeniu go w roztworze żelaza i kwasu chromowego. Ponadto kÅ‚y zostaÅ‚y spiÅ‚owane, co wykazaÅ‚y badania pod mikroskopem, tak żeby pasowaÅ‚y do pozostaÅ‚ych fragmentów koÅ›ci.
Wydaje siÄ™, że kilka czynników zÅ‚ożyÅ‚o siÄ™ na to, że oszustwo to odkryto dopiero po ponad 40 latach. Po pierwsze, zaspokoiÅ‚o ono oczekiwania wielu europejskich naukowców, że najstarszy przedstawiciel czÅ‚owiekowatych pochodziÅ‚ z Eurazji, a nie z Afryki. Wielu Brytyjczyków byÅ‚o dumnych, że „czÅ‚owiek z Piltdown”, nazywany „pierwszym Brytyjczykiem”, byÅ‚ starszy od znalezisk odkrytych w innych częściach Europy, zwÅ‚aszcza we Francji i Niemczech. Po drugie, odkrycie, które pasowaÅ‚o idealnie do dominujÄ…cej wówczas teorii rozwoju czÅ‚owiekowatych, trzymane byÅ‚o przez zazdrosnych naukowców z dala od oczu ciekawskich, którzy mogliby jÄ… podważyć. A kiedy kolejne odkrycia dyskredytowaÅ‚y coraz bardziej „czÅ‚owieka z Piltdown”, okaz schowano w magazynie i uznano za raczej maÅ‚o ważnÄ… ciekawostkÄ™, aniżeli zwykÅ‚e faÅ‚szerstwo (jednak dość dobrze wykonane).
Nie bez znaczenia jest również fakt, że przez wiele lat środowisko naukowe całej Europy oczekiwało odkrycia brakujących ogniw pośrednich między człowiekiem a małpą. Zarówno Darwin, Huxley i Haeckel twierdzili, że człowiek pochodzi od małpy, choć przyznawali, że jak do tej pory nie udało się znaleźć żadnych skamieniałości mogących ten fakt potwierdzić.
Lepiej być martwym niz czerwonym
Wys³any: 2017-08-28, 10:36
Znalazłeś sobie jakiś argument, którego zresztą nawet nie użył twój adwersarz, a obalając go, chciałeś w ten sposób wykazać, że obalasz całą tezę. Tymczasem to tak nie działa. Popełniłeś nadużycie. Nie pierwszy raz zresztą.
A od czasów Darwina i od roku 1912 (gdy miała miejsce sprawa "człowieka z Piltdown), archeolodzy dokonali wielu innych odkryć. Autentycznych. A biochemia odkryła m.in. DNA.
A archeopteryks to nie to samo, co Archaeoraptor liaoningensis. Ten pierwszy został znaleziony w Bawarii i nikt nie stwierdził, żeby miała to być mistyfikacja. Ale ty z jakiegoś powodu postanowiłeś połączyć obie te rzeczy, żeby pasowało ci do teorii. Teorii spiskowej, dodajmy.
Archeopteryks miał duży mózg i duże oczy, a nogi, obojczyk i pióra były u niego takie, jak u ptaków. Pióra mogły być przekształconymi gadzimi łuskami. Jednocześnie nie miał pneumatycznych kości, jego kręgosłup nie był usztywniony, a mostek nie miał grzebienia. Ogon był typowy dla gada, choć był opierzony. Naukowcy nie są zgodni, czy archeopteryks był opierzonym dinozaurem, czy formą przejściową między gadem a ptakiem.
Aha: Darwin nie twierdził, że małpy człekokształtne są przodkami człowieka. Pisał natomiast o wspólnych przodkach.
Szympansy to kuzyni ludzi, a nie ich pradziadkowie, jeśli posłużyć się analogią rodzinną.
Poza tym, widzę, że pominąłeś sporą część tego, co napisałem.
Dowodów na prawdziwość teorii ewolucji jest mnóstwo. Natomiast "dowód" na istnienie Jahwe - Boga Stwórcy jest taki sam, jak na istnienie Harry'ego Pottera - jakaś książka.
Geb, wolałbym, żebyś nie odsyłała mnie do tytułów obcojęzycznych książek autorów praktycznie nieznanych, tylko żebyś napisała coś od siebie. Cyrus Teed był wyznawcą dość absurdalnej hipotezy pustej Ziemi, która została już dość dawno obalona.
Emanuel Swedenborg był autorem dziwacznej re-interpretacji chrześcijaństwa, niemającej żadnego odzwierciedlenia w Biblii. I on nie miał nic wspólnego z kundalini ani jogą ani hinduizmem. Więc nadal mieszanina tak różnych poglądów religijnych, jaka została tu przedstawiona, jest mocno kuriozalna.
A tak przy okazji: czy znałaś przedtem "Who I am?" Estasa Tonne?
Wys³any: 2017-08-28, 18:43
Cytat:
Geb, wolałbym, żebyś nie odsyłała mnie do tytułów obcojęzycznych książek autorów praktycznie nieznanych, tylko żebyś napisała coś od siebie. Cyrus Teed był wyznawcą dość absurdalnej hipotezy pustej Ziemi, która została już dość dawno obalona.
Emanuel Swedenborg był autorem dziwacznej re-interpretacji chrześcijaństwa, niemającej żadnego odzwierciedlenia w Biblii. I on nie miał nic wspólnego z kundalini ani jogą ani hinduizmem. Więc nadal mieszanina tak różnych poglądów religijnych, jaka została tu przedstawiona, jest mocno kuriozalna.
A tak przy okazji: czy znałaś przedtem "Who I am?" Estasa Tonne?
Szczęść Boże!
Myślę, że wstrzymaj się ze zrozumieniem artykułu "Ziemia Wylęgarnią Bogów".
A zacznijmy od tego, że chcesz pomagać, a więc podyskutujmy na temat książki
prof. Peter Gøtzsche:
http://www.as0.org.pl/piata_pliki/image015.jpg
Dopóki Psychiatria będzie w rękach ludzi żądnej władzy czy bogactwa za wszelką cenę, pozostaniemy w matriksie/matrix.
To co nie pojmujesz nazywasz "bełkotem", ja już w przedszkolu wiedziałam, że istnieje życie duchowe, a ty znasz tylko materialne i w którym tylko zagłębiasz się.
Nic ci nie pomoże tłumaczenie czegoś, co się z góry negujesz!
Aby odpowiedzieć na twoje pytania, musiałabym pisać moją kronikę życia od nowa dla takich nierozwiniętych duchowo!
Nie wiem czy podejmę się takiego zadania, jak na razie mam inne sprawy ważniejsze.
Co do energii węża KUNDALINI, to nic nie czerpałam z hinduizmu, ale z własnego doświadczenia. Nigdy nie uprawiałam Yogi, ale po pobłogosławieniu mnie przez anioła/bezdomnego w Kaplicy Czarnej Madonny w Częstochowie zaczęłam przeżywać ten proces.
Aby zrozumieć to zaczęłam czytać literaturę i szukać w Internecie.
To teraz chcę przekazać innym.
Nie znam Estasa Tonne i nie zajmuję się muzyką, chociaż znam nuty i próbowałam w podstawówce grać trochę na różnych instrumentach. Lubię fizykę, astronomię i matematykę.
pozdrawia
Geb..
Geb..
Wys³any: 2017-08-28, 20:16
Lepiej być martwym niz czerwonym
Wys³any: 2017-08-31, 10:32
A co do tego Gøtzsche, to on przesadza. Psychiatria byÅ‚a w rÄ™kach wÅ‚adzy w czasach ZSRR i tam wykorzystywana do celów politycznych. Nie twierdzÄ™, że teraz nie ma żadnych nacisków politycznych na lekarzy (w tym psychiatrów) ani że nie ma lobbingu koncernów farmaceutycznych, które czÄ™sto majÄ… nieczyste intencje, jednak nie robiÅ‚bym z tego jakiejÅ› spiskowej teorii. Sam znam i ceniÄ™ medycynÄ™ naturalnÄ…, czasem też jÄ… stosujÄ™. Mi nie trzeba tego mówić. Jednak czym innym jest medycyna naturalna, a czym innym wierzenia religijne - nawet jeÅ›li czasem Å‚Ä…czy siÄ™ te dwie kwestie.
"Bełkotem" nie nazwałem duchowości jako takiej, tylko połączenie hinduistycznej kundalini z chrześcijańską wiarą w Jezusa i Marię Magdalenę, a właściwie z gnostycką interpretacją tej wiary.
Ortodoksyjni chrześcijanie traktują jogę i kundalini podejrzliwie, podobnie jak wszystko, co pochodzi z religii dharmicznych.
Diabełku, widzę że podchodzisz do tego w sposób: "Jeśli ja tego nie rozumiem, to musi to być bzdurne", i że nie chcesz dostrzec złożoności otaczającego cię świata, tylko chcesz, żeby była prosta prawda, której nie trzeba rozkminiać. A prostą prawdę zapewnia ci kreacjonizm i specyficznie interpretowane chrześcijaństwo.
Nie jestem ani fanatykiem, ani tym bardziej religijnym (bo nie jestem religijny). To ty nie chcesz podać ani jednego nazwiska naukowca, który obalił teorię ewolucji.
Bo nie było takiego, ani tym bardziej taki ktoś nie dostał Nobla, prawda?