W swoim czasie męczyły mnie silne duszności i łzawienie. Lekarz dał mi skierowanie na badania, ale niczego nie wykazały. Rodzinny dał mi jakieś tabletki na chybił trafił i duszności przeszły. Teraz od ponad roku męczę się z bólem gardła i kaszlem. Nie pomogły domowe sposoby, antybiotyki i wizyty u różnych laryngologów. Do tego mam silnie reagującą alergicznie skórę: suchą, łuszczącą się, po kontakcie z niektórymi detergentami lub kosmetykami wyskakuje mi uczulenie. Według lekarza rodzinnego jestem alergikiem i zaproponował mi wykonanie badań za pomocą biorezonansu magnetycznego, dzięki którym można wykryć uczulenie na kilkaset alergenów. Czy ktoś z Was miał takie badanie? Czy warto? Pytam, ponieważ 150 zł piechotą nie chodzi, a nie lubię brać jakichkolwiek leków w ciemno.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku
nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu
GG: 25676781