Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

nihilistka  

User



Do³±czy³a: 04 Gru 2015

   

Wys³any: 2015-12-09, 12:39   Alkohol

Jak często i co pijecie? I dlaczego?
Pytam, bo jakiś czas temu, rok temu miałam spory problem z piciem. Piłam głównie, żeby się odstresować. W tym czasie miałam mnóstwo problemów, psychika mi siadała. Wiecie, jest takie przysłowie "piję, by utopić swe smutki, ale te cholerstwa nauczyły się pływać". Na początku było OK, piłam często w tygodniu, 2,3 piwa, a na następny dzień do szkoły. Dodam, że mam słabą głowę, więc te 2 piwa dawały mi w banie. Ale potem już się uodporniłam, znaczy, przestałam odczuwać wesołość itp raczej miałam już ciemne myśli. A często piłam sama. Z kimś to wiadomo, że zawsze beka jest itd. No i jakieś kilka miesięcy temu ogarnęłam się i pije tylko z kimś. Raz na miesiąc jedno, dwa piwa. Wina i wódki nie tykam, bo się już przepiłam. Znaczy po tym jak dwa razy straciłam przytomność i się zatrułam.
_________________
Człowiek jest czymś, co pokonanym być powinno.
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



ImiÄ™: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Do³±czy³a: 28 Gru 2010

   

Wys³any: 2015-12-09, 14:03   

Było juz kilka tematów o alkoholu, aczkolwiek personalnych. Podyskutujmy o problemie uzależnienia ogółem.

Piję przeważnie w weekend, wino albo cydr bo nic innego nie mogę. Dla mnie to takie spasowanie po całym tygodniu. Spuszczanie ciśnienia.
Mam słabą głowę, dlatego wystarczy mi niewiele.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2015-12-09, 14:19   

Często zdarzało mi się na wakacjach upijać.
Czasami kilka dni pod rząd, czasami cały tydzień pić, bardzo szybko, bardzo dużo i bardzo intensywnie.
Towarzystwo zawsze się znalazło. Przyjaciółka, upajanie się drinkami i rozmową, w pubie. Mój starszy przyjaciel, tak w ogóle, który mi proponował wspólne upicie się przez sieć. Rodzinne spotkania, przy grillu i wódce.
Kończąc na piciu w samotności, przy czytaniu książki, tomiku poezji.
Czasami mi się zdarzało, to znaczy zwykle mi się zdarza przesadzać. Albowiem trudno zaprzestać. I mogłabym pić, dopóki nie zrobi mi się po prostu niedobrze.
Teraz, z An czasami pijemy, wódkę głównie. Ale zdarza się niezwykle rzadko. Acz wtedy zwykle gdzieś sobie wychodzimy RAZEM.
I jeszcze podczas niektórych spotkań, wtedy też wlewam w siebie litry wina i absolutnie nie czuję, że je w siebie wlewam.
Być może to wszystko jakoś tak się ulatnia, w ciągu całej nocy.
Czyli rzekłabym zdarza mi się dwa razy w miesiącu. Tak sobie policzyłam, na palcach.

Zwykle jestem więc rozbawiona. Nigdy nie ogarnia mnie smutek. Jako polepszacz nastroju sprawdza się, przynajmniej w moim przypadku.


Nie boję się uzależnienia. Moja mama co prawda się tym nieco martwiła swego czasu, kiedy robiłyśmy zakupu, a ja brałam kilka butelek wina, czy piwa i innych tego typu specyfików.
I proszÄ™ funkcjonujÄ™ bez. I jakoÅ› mnie nie ciÄ…gnie ku temu tymczasem.
Podobnie papierosy, które rzuciłam, dwa tygodnie temu. Paląc od dwóch lat.
I obeszło się bez plastrów, bo kiedyś próbowałam z.
Narkotyki i tego typu sprawki, samookaleczanie. Zwyczajnie jestem w stanie doprawdy zaprzestać wszystkiego, kiedy tylko mi się zechce.
Sądzę zatem, że jestem dość silną i grzeczną dziewczyną.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Vic98  

Wymiatacz


Do³±czy³: 08 Wrz 2015

   

Wys³any: 2015-12-09, 17:29   

Ja nawet kawy nie piję, a co dopiero alkohol albo papierosy. Raz tylko zażywałem czystą bezwodną kofeinę w zawiesinie doustnie, żeby nie usnąć przed książkami, ale to były tak niskie dawki, że ich działanie było tylko na plus.
 

ksawierw

User


Do³±czy³: 15 Lut 2016

   

Wys³any: 2016-02-16, 14:37   

Alkohol niestety w wielu przypadkach staje się wymówką na problemy ale sam wiem po sobie, że z kwestią czasu stało się to dużym problemem ponieważ z popijania w pt i sb, zacząłem popijać codziennie i to upijając się dość mocno. Ale w końcu przyszedł taki moment kiedy musiałem powiedzieć sobie stop. Nie tak naprawimy swoje życie, a możemy je sobie tylko zrujnować włącznie ze zdrowiem..
 

Maramelka

User


Do³±czy³: 03 Lut 2016

   

Wys³any: 2016-03-11, 14:06   

Ważna chyba w tym wszystkim jest uważność, żeby zwykłe picie dla przyjemności/towarzyskie, nie stało się sposobem na rozwiązywanie swoich problemów/trudności/smutków.
 

Mister Klikacz  

Wymiatacz

Duże dziecko



ImiÄ™: Marcin

Wiek: 30

Do³±czy³: 25 Sty 2016

Sk±d: Rybnik

   

Wys³any: 2016-03-12, 09:13   

Od czasu do czasu się wyjdzie z kimś na piwo :-D ale dużo staram się nie pić, 1-2 piwa i wystarczy :]
_________________

 

Malolatka  

Hiper wymiatacz

wyrafinowana :-)



ImiÄ™: Magda

Do³±czy³a: 12 Kwi 2011

Sk±d: z daleka

   

Wys³any: 2016-03-26, 19:09   Alkohol

Picie alkoholu nie jest żadnym wyjściem i to z żadnej sytuacji,nawet najbardziej stresującej,to tylko pogarsza stan.Nie piję alkoholu,ponieważ nie jest mi on do niczego potrzebny,a swoje smutki,czy rozterki rozwiązuję w inny sposób.
_________________
Patrz w przyszłość z nadzieją,a nie w przeszłość z żalem.
 

ratik

User


Do³±czy³: 23 Lip 2016

   

Wys³any: 2016-07-23, 11:51   

Ja całkowicie zrezygnowałem z alkoholu jakieś 2 lata temu i jest w miarę ok. Samopoczucie o wiele lepsze a za kacem nie tęsknie.
 

Wichrzyciel  

User



Wiek: 25

Do³±czy³: 18 Wrz 2016

   

Wys³any: 2016-09-25, 21:45   

Rok temu zacząłem ostro pić, to był mój jedyny sposób, żeby się zrelaksować i nie myśleć o problemach. Niestety przez to picie narobiłem sobie ich jeszcze więcej, właściwie jedną nogą przekroczyłem już granicę alkoholizmu. Pod koniec wakacji stwierdziłem, że muszę się ogarnąć i trochę przystopowałem. Pewnie, fajnie sobie czasem wypić ze znajomymi, ale trzeba mieć hamulce, bo łatwo się przyzwyczaić i dojść do stanu, kiedy tygodniowa przerwa staje się wręcz nie do pomyślenia. W sumie ostatnio coraz mniej mam ochotę się napić, to chyba dobrze. Gorzej, że teraz jestem do tego zmuszany.
_________________
Nevermore.
 

marcopolo

User


Do³±czy³: 26 Wrz 2016

   

Wys³any: 2016-09-27, 16:37   

Piję głównie w gronie znajomych, na wesoło. Zdarza się to średnio 1-2 razy w tygodniu. Nie mam też kłopotu aby sobie odmówić. Czasem też wieczorem piwo w domu dla relaksu. Nie upijam się.
 

Abotage

Stały User


Do³±czy³: 13 Wrz 2016

   

Wys³any: 2016-10-06, 21:43   

Nie piję prawie w ogóle. To znaczy na swoje urodziny i (czasami) na jakiś przyjęciach zdarza mi się upić. Jednak przez 99% roku funkcjonuję trzeźwy.
 

ant12

User


Do³±czy³: 11 Pa¼ 2016

   

Wys³any: 2016-10-12, 20:13   

Pijam tylko podczas imprez, nigdy nie zdarzyło mi się pić samemu (do lustra). Na imprezach staram się dostosowywać do reszty, jeśli wszyscy piją dużo to i ja pije dużo.
_________________
... Budowa domów Śląsk Docieplenia Śląsk
 

mÅ‚oda91  

User



Do³±czy³a: 04 Lut 2015

   

Wys³any: 2016-10-28, 12:09   

Jak wszyscy piją, często odmawiam. Nie lubię alkoholu
 

Bazyl666  

Mega wymiatacz

Bazyl


ImiÄ™: Magdalena

Wiek: 25

Do³±czy³a: 24 Kwi 2012

Sk±d: Mazury

   

Wys³any: 2016-11-01, 17:22   

Piję głównie na jakichś imprezach, spotkaniach ze znajomymi. Absolutnie nie mam parcia na picie samemu ze sobą, niezależnie od tego czy to pół litra wódki czy małe piwko.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com