Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2013-11-26, 20:49
DeSade jako demon z drugiej serii miał czerwone ;P
"Czytanie jest jak krew w moich żyłach, jak narkotyk i jest... magiczne"
"Mimo wszystko zawsze pozostaje siÄ™ tym, kim siÄ™ jest."
Wys³any: 2013-11-26, 20:56
W miękkim futrze kota
Wys³any: 2013-11-26, 20:58
"Czytanie jest jak krew w moich żyłach, jak narkotyk i jest... magiczne"
"Mimo wszystko zawsze pozostaje siÄ™ tym, kim siÄ™ jest."
Wys³any: 2013-11-27, 09:27
Nie rozmazuj ołówka paluchem, ewentualnie chusteczką. Nakładaj więcej warstw ołówka, będzie naturalniej. Nie rób takich grubych linii, to mają być jedynie delikatne pociągnięcia ołówka.
Dłonie są obleśne, palce wyglądają jak serdelki. Anime nawet dobre ale kreska taka średnia na jeża.
Reasumując - jak dla mnie przeciętnie.
Enjoy capitalism!
Wys³any: 2013-11-27, 15:32
Przynajmniej tak uczył mnie wujek, profesjonalista.
W miękkim futrze kota
Wys³any: 2013-11-27, 16:19
"Czytanie jest jak krew w moich żyłach, jak narkotyk i jest... magiczne"
"Mimo wszystko zawsze pozostaje siÄ™ tym, kim siÄ™ jest."
Wys³any: 2013-11-27, 16:27
W miękkim futrze kota
Wys³any: 2013-11-27, 18:07
Enjoy capitalism!
Wys³any: 2013-11-27, 19:37
Wys³any: 2013-11-27, 20:22
Shina96 napisa³/a:
Przede wszystkim to nie jest Anime.... Chusteczką niewygodnie mi się rozmazuje, a palcem uczył mnie mój profesor ze szkoły który jest po dobrych studiach plastycznych i twierdził że palcem lepiej rozmazywać bo lepsze ma się wyczucie jak mocno rozetrzeć ten ołówek. Z resztą mówię, że to są prace pierwsze z głowy, więc od razu perfekcyjne nie będą -,-''
To głupio zrobił, że poradził na początek takie metody. Chusteczka ok, tyle że efekt podobny jak paluchem. I gówno prawda, że lepsze wyczucie. Jak ktoś łapy nie ma to palcem tylko krzywdy zrobi.
I nie traktuj tego jako prowokacji a krytykę bo nie mam na celu zniechęcić cię do rysowania. Tylko trzeba liczyć się z tym, że nie każdy głaska po głowie. Wejdź sobie tutaj -> http://ilojleen.blogspot.com/2012/06/jak-cieniowac-i-jak-nie-cieniowac.html i poczytaj no trochę.
Ogień w głowie mam, w sercu siwy dym. Bóg opuścił mnie, urwał mi się film
Wys³any: 2013-11-29, 22:37
Technika zależy od konwencji i predyspozycji fizycznych. Jak ktoś ma potliwe dłonie to nie może rozcierać palcem bo tylko zniszczy papier.
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins
Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
Wys³any: 2013-11-29, 22:41
philosophus napisa³/a:
A mnie też dyplomowany artysta plastyk uczył że w ogóle rysowanie konturowe to upośledzona technika i nie powinno się w ogóle tak rysować bo w rzeczywistości widzi się światło, a nie kontury.
No tak, a potem wychodzi z uczelni rocznie 20-stu artystów plastyków i wszyscy na jedno kopyto rysują.
Każdy rysuje, jak czuje. Fakt, warto wcześniej być zaznajomionym z ogólnymi "zasadami" budowania bryły, ale nie ma co się zatracać w tych sztywnych wytycznych.
meow
Wys³any: 2013-11-30, 11:20
philosophus napisa³/a:
A mnie też dyplomowany artysta plastyk uczył że w ogóle rysowanie konturowe to upośledzona technika i nie powinno się w ogóle tak rysować bo w rzeczywistości widzi się światło, a nie kontury.
Jasne, ale trzeba wiedzieć gdzie umieścić światłocień, a trzeba się czymś wspomagać.
Enjoy capitalism!
Wys³any: 2014-02-09, 15:58
Jeżeli chcesz kolorować prace to na bloku technicznym je wykonuj. I najważniejsze zainwestuj w jakieś lepsze kredki. Najlepiej miękkie. Odnoszę wrażenie, że to kredki bambino. Rysuj więcej kresek, a nie cieniuj cały rysunek paluchem. I nie spiesz się. Podstawa to dobry szkic.
Masz jakieÅ› nowe prace?
Spadam
Pomiędzy zdania
W niedorzeczności
Bez wahania
Wys³any: 2014-02-10, 12:36
Jeśli boimy się lub nie potrafimy przyjąć krytyki, to lepiej nie zakładać tematu. A tu krytyka jest jak najbardziej konstruktywna.
Po pierwsze, odrysowanie to dobre ćwiczenie, ale nie sztuka -moim zdaniem. Widać, że rysunek lubisz, ale nie jest to Twoja najmocniejsza strona - bo gdy przyszło co do czego to widać, że rysujesz przeciętnie. Dłonie zupełnie nie wyszły, przypominają szpony jakiejś morskiej istoty (te błony).
Trochę rozbawiły mnie Twoje usprawiedliwienia, że to pierwszy raz z głowy. W takim razie potrenuj trochę a potem wrzuć tu prace już dopieszczone.
Jeśli lubisz kredki kup bardziej miękkie. Kup kilka ołówków, cwicz nacisk, cieniowanie, sprobuj węglem.
http://mama24na7.blog.pl/