Mój avatar -> patrz mój nick :)
otóż chodzi o fakt, że jako ten właśnie "anonym" mogę być kimś, kogo kompletnie nie kojarzysz, ale też kimś, kogo być może bardzo dobrze znasz - najlepsze jest to, że Ty tego nie wiesz
widzisz faceta w garniaku, bez twarzy - i tak naprawdÄ™ nie wiesz, z kim masz do czynienia
ależ to....hmmm....straszne (?)
_________________
Nie cierpię łyżeczek...