leń i nierób, syn rockersa, ma fazy na BG i zuego brata młodszego, nie uznaje szatynów, nie pije makaronu w proszku, pewnie mówi gwarą, ma rudą emo-skejto-metalówe koleżanke z klasy, nie wie co to chillout (sama nazwa sugeruje "wypie****** zimno ^^), nie wie ile lat ma jego brat, bierze się za robienie gry, ale mu średnio wychodzi, na początku mylił mi się z czarodziejkiem, fają skórę (o kurtkę chodzi ^^) ma, chce jechać z ojcem na koncert
i jak takiemu ufać?
_________________
"Raise your swords up high!
See the black birds fly!
Let them hear your rage!
Show no fear!
ATAAAAAAAAACK!" - Amon Amarth
http://www.formspring.me/Frozy1919