hej
mam takie pytanie, jestem w 3 klasie liceum w ktorym obowiazuje pewna tradycja na temat scigania pierwszoklasistow, u mnie to sie nazywa tzw"beaństwo"w ktorym pierwszacy nie sa jeszcze uczniami , ten okres ktory zaczyna sie u mnie od poniedzialku i trwa jakeis 2 tygodnie polega na tym ze maturzyscie w tym ja mamy prawo a raczej obowiazek zatwierdzony przez dyrekcje do scigania mlodych tzn wspolnej zabawy, chodzi o to ze musza oni codziennie nas pozdrawiac na korytarzach,na przerwach, mowic nam dzien dobry no i ocywiscie wykonywac wszystkie nasze zadania i polecenia-np spiewanie piosenek,pchanie scian itd....jest jeszcze taka zasada ze pierwszacy musza chodzic po szkole w specjalnych strojach w tym roku ma to byc stroj zolwia....tzn od poniedzialku zeby wejsc do szkoly musza oni wlozyc ten stroj na siebie aby moc byc w szkole i tak przez 2 miesiace....:)oczywiscie musimy to sprawdzac i pilnowac zeby je nosili i w zwaizku z tym mam pytanie jakie moga byc zadania,polecenia dla pierwszakow-zolwi ,tak aby byla dobra zabawa i w ogole byla beka:) macie jakies pomysly? bo ja kompletnie nie wiem co od poniedzialku mam z nimi robic....
wszystkie propozycje chetnie poslucham i moze wykorzystam ,z gory dzieki:D