Nie mogę postawić diagnozy, ale mogę podejrzewać, że może to być depresja, albo dystymia. Dlatego koniecznie udaj się do psychologa. Ponieważ może się to rozwinąć w złą stronę. Trudno powiedzieć "nie przejmuj się", "spróbuj rozwiązać problemy" itp. ponieważ wiadomo jaki jest mechanizm takiego zachowania. Ponadto nie widzisz żadnych kłopotów w życiu. Koniecznie przejdź się do psychologa zanim będzie za późno. On może uznać, że potrzebny będzie lekarz psychiatra. Ale wszystko zależy od tego, jak wygląda sytuacja.
Staraj się nie unikać ludzi, aktywności i odwiedź psychologa. To będzie najrozsądniejsze wyjście.
_________________
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
— Anthony de Mello