Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

karolex  

User

Just like a melody



ImiÄ™: Shady

Wiek: 26

Do³±czy³: 09 Sie 2010

   

Wys³any: 2014-04-24, 15:18   BojÄ™ siÄ™ rekrutacji

Nie wiem, czy to dobre miejsce na temat, ale na prawdę nie wiem gdzie napisać.
Po dzisiajszym dniu jestem załamany. Czuję, że zawaliłem egzamin przyrodniczy i z matmy. Wyliczyłem, że mam tylko 10 do 12 punktów na 28 z przyrodniczych, z matmy również trochę ponad 40%. Nigdy nie byłem dobry z matmy, ale 3 lata regularnej nauki z innych przedmiotów poszły w piach. Co innego z polskiego, liczę na ponad 90%, z historii mam ok. 80%. Angielski również dobrze napiszę, już go uwzględniłem, ale to w ogóle nie pomoże mojej sytuacji, bo nikt nie będzie patrzył na wyniki tylko na punkty przeliczone ogółem, których mam raptem 54,8 (własne wyliczenia). Wydawałoby się, że ostatnim ratunkiem są oceny. Z 4 obowiązkowych wychodzi mi 66/68 pkt; ogólna liczba punktów rekrutacyjnych to ok. 120. Być może dla niektórych to dużo, ale moje marzenia o dobrym liceum prysły po dwóch egzaminach. Boję się rekrutacji, całego procesu, boję się, że nie przyjmą mnie tam, gdzie chce i kolejny raz pójdę do slabej szkoły. A nie chciałbym popełnić tego samego błędu, jak przy wyborze gimnazjum... 3 lata męki :P
Czy z 120 punktami mam szansę dostać się do lepszego liceum? Chciałem starać się o pasek, ale to tylko 4 pkt rekrutacyjne. Tak samo wzorowe zachowanie nic nie zmieni, a szkoda. jak patrzę na progi punktowe, to żałuję, że tak się stało. Sam nie spodziewałem się, że tak źle napiszę przyrodnicze. Macie jakieś zdanie?
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2014-04-24, 15:26   

Właśnie dlatego zawsze mówię, żeby nie sprawdzać odpowiedzi po oficjalnych egzaminach i nie liczyć sobie punktów, bo można się albo załamać, albo nadmiernie ucieszyć - a później zawieść. Klucze odpowiedzi nie są aż tak sztywne, jak mogłoby się wydawać. Nie sraj w gacie tylko spokojnie czekaj na wyniki, a potem się dopiero martw. Moim zdaniem i tak przyjmą Cię z pocałowaniem ręki do przeciętnego ogólniaka, może i do ponadprzeciętnego. W liceach nie zawsze widać taką różnicę poziomów, zresztą progi zależą także od liczby chętnych a nie od "renomy", a ta z kolei często ma znaczenie bardziej historyczne.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

wojtekt8pl  

Hiper wymiatacz


Wiek: 27

Do³±czy³: 29 Sie 2012

   

Wys³any: 2014-04-24, 16:24   

karolex napisa³/a:

Czy z 120 punktami mam szansę dostać się do lepszego liceum?


:mrgreen:
Serio?

Ja miałem 50 punktów (nie, nie, nie 150 tylko 50!) I dostałem się do "najlepszej" szkoły w pobliskim mieście, ale co z tego jak i tak nie zdałem :cool:
 

takaseja

User


Do³±czy³: 22 Kwi 2014

   

Wys³any: 2014-04-24, 17:05   

Damn napisa³/a:

Moim zdaniem i tak przyjmą Cię z pocałowaniem ręki do przeciętnego ogólniaka, może i do ponadprzeciętnego. W liceach nie zawsze widać taką różnicę poziomów, zresztą progi zależą także od liczby chętnych a nie od "renomy", a ta z kolei często ma znaczenie bardziej historyczne.

A poza tym mamy niż demograficzny w Polsce co stawia cię w korzystnej sytuacji, bo do większości liceów cię przyjmą. Teraz uczeń jest "na wagę złota". Wiem to z własnego doświadczenia, bo u mnie w szkole jest jeden chłopak co mu okropnie dokuczali. Chciał się przenieść do innej szkoły, ale zrobili tak, że się nie przeniósł. Oni z tego,że Ty chodzisz do ich szkoły mają kasę, więc nie masz się czego obawiać. ;)
 

rocken  

Wymiatacz



Wiek: 26

Do³±czy³a: 28 Mar 2014

   

Wys³any: 2014-04-24, 18:09   

Spokojnie. Progi punktowe w liceach teraz nie są szczególnie wygórowane. Szkoły biją się o uczniów.. Nawet, jeśli nie dostaniesz się w pierwszej kolejności, masz jeszcze opcję napisania odwołania. Mam przyjaciółkę w dobrym liceum w Rzeszowie (gdzie sama się wybieram) i mówiła, że w zeszłym roku na biol-chema przyjęli wszystkich z "rezerwówki", nie masz się co obawiać:) Utworzono też Liceum Akademickie, wysoki poziom nauczania, ogólnie prestiż i te sprawy... Próg to jakieś 70pkt, bo mało ludzi składa podania. W razie, jakby przyszło Ci pisać odwołanie, pamiętaj, żeby napisać ckliwą gadkę o tym, że to jest jedyne liceum, do którego składałeś podanie, bo je sobie wymarzyłeś i w ogóle :D
 

red_rose  

User



Wiek: 28

Do³±czy³a: 07 Kwi 2014

   

Wys³any: 2014-04-25, 10:46   

Dokładnie, wyluzuj :) Progi punktowe zależą zarówno od ilości chętnych, ale również od tego, jak trudne były egzaminy. Zawsze mogą zostać obniżone. Dlatego to, że jest sobie podany próg, nie oznacza jeszcze, że się nie dostaniesz. Tak więc głowa do góry! :)
_________________
"Once upon a time, in a land of myths and the time of magic..."
 

rocken  

Wymiatacz



Wiek: 26

Do³±czy³a: 28 Mar 2014

   

Wys³any: 2014-04-25, 12:04   

Otóż to, w jednym liceum z roku na rok obniżono próg ze 156 na 143 punkty, bo zeszłoroczna matma była z kosmosu. Nie bój nic:)
 

karolex  

User

Just like a melody



ImiÄ™: Shady

Wiek: 26

Do³±czy³: 09 Sie 2010

   

Wys³any: 2014-04-25, 19:48   

Może to śmiesznie wygląda kiedy tak panikuję, ale po prostu chciałbym dostać się do wymarzonej klasy, kontynuować naukę języka z gimnazjum, poznać LEPSZYCH ludzi. Jak mówiłem, nie chcę popełnić tego samego błędu, jak przy wyborze gimnazjum, gdzie trafiłem na niewłaściwych ludzi. Mimo, że spodziewam się 100% z podstawowego angielskiego, to nawet to nie podniesie mi punktów rekrutacyjnych przez tą matmę i przyrodnicze. No nic, wybiorę na 1.miejsce to najlepsze liceum mimo tego, że pewnie się rozczaruję. Pozostałe będą baardzo średnie. Dzięki za wsparcie.
 

Holika  

User



ImiÄ™: Julia

Wiek: 25

Do³±czy³a: 22 Lip 2013

Sk±d: Polska

   

Wys³any: 2014-05-01, 18:44   

Widzę, iż nie jestem tu sama, mi słabo poszła matematyka - uważam, że byłam z niej bardzo dobrze przygotowana, a sam egzamin prosty, ale dostałam takiego zaćmienia (jak to pisałam, myślałam, że zemdleję), że będę mieć 70-75%. W sumie wychodzi mi 160 pkt przy dobrych wiatrach, a i tak boję się strasznie - chciałabym dostać się do najlepszego liceum w mieście, które plasuje się jednocześnie w pierwszej 20-stce w Polsce... Może się prześlizgnę, ale niepokoją mnie pogłoski o tym, że większość się tam dostaje po prostu za to płacąc ;) , a ja nie mam zamiaru tak postępować, więc nawet, gdybym miała wystarczającą ilość punktów, to i tak jakimś "dziwnym trafem zajdzie pomyłka" i na liście się nie znajdę. Tak właśnie miał brat mojej koleżanki kilka lat temu w tej samej szkole pomimo świetnego wyniku i musiał iść gdzie indziej.
Muszę jeszcze zdawać do tej szkoły egzamin wstępny z niemieckiego, wiec mam dodatkowy stres. Najgorsze jest to, że ominęły mnie warsztaty organizowane specjalnie dla rekrutów, nie mam więc pojęcia ja ten test wygląda i nie wiem na jakim poziomie oraz czego się douczać. :zalamany:
 

~CH~  

Stały User


Wiek: 28

Do³±czy³: 04 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2014-05-02, 00:31   

Ludzie. Nawet zajebiaszcze liceum nie zagwarantuje Wam dobrego wyniku na maturze i czasami nawet lepiej jest pójść do trochę gorszego rangą liceum i tam popracować (nie mówię, żebyście szli do rynsztokowego, ale po Waszych punktach się na to nie zanosi). Zamiast bezsensownie uczyć się na blachę, żeby coś zdać (mój kolega miał pasek w jednym z lepszych gimnazjów w mieście a potem poszedł do najlepszego liceum i tak go tyrali z fizą, że ledwo co zdał z niej w pierwszym roku), spokojnie nabywajcie obycia i przygotowujcie się do matury, bo na oceny można mieć wywalone - one i tak nic nie znaczą - liczy się procent z maturki, którą lepiej napisać w spokoju niż rok w rok walczyć o przetrwanie w elitarnym liceum ;)
 

Holika  

User



ImiÄ™: Julia

Wiek: 25

Do³±czy³a: 22 Lip 2013

Sk±d: Polska

   

Wys³any: 2014-05-02, 14:13   

Tak, ale tutaj też chodzi najczęściej o ludzi z jakimi się będzie, no i o same warunki szkoły. Ja przykładowo mam jeszcze do wyboru nieco słabsze liceum, ale tam jest się kontrolowanym na każdym kroku i sprawdzana jest każda obecność, natomiast właśnie w tym najlepszym o dziwo można zupełnie olewać lekcje i frekwencja praktycznie się nie liczy... A nie ukrywam, że po gimnazjum, w którym każdy był we wszystkim zawsze sprawdzany, chciałabym więcej luzu.
 

tigersuit  

Hiper wymiatacz



ImiÄ™: Lilia

Wiek: 27

Do³±czy³a: 19 Lip 2012

Sk±d: Gdañsk

   

Wys³any: 2014-05-16, 20:49   

Mówicie, że obniżają progi... Ciekawe. W zeszłym roku w liceum, do którego aplikowałam, podniesiono próg ze 156 pkt do ponad 170. W pozostałych dwóch też podnieśli. :)
Szczerze powiedziawszy, ze 120 punktami możesz się dostać do lepszego liceum. W niektórych szkołach jest tak, że łatwo jest się dostać, ale gorzej utrzymać. Przede wszystkim nie załamuj się. Na pewno będziesz miał więcej niż to, co sobie wyliczyłeś (mi szkoła dodała dwa dodatkowe punkty, których nie przewidywałam - zawsze coś). Możesz się nie dostać do wymarzonego liceum, ale na dobrą szkołę masz zawsze szanse. Ważne, żebyś chciał się uczyć.
Dodam jeszcze, że możesz iść na przykład do hiszpanki czy na humana, a po dostaniu się do szkoły, zmienić klasę przed rozpoczęciem pierwszego roku lub po zakończeniu pierwszej klasy. Wystarczy mieć dobrą średnią i podanie, tak myślę (z tym to nawet może ci się uda zmienić szkołę). Zawsze masz jakieś inne wyjście. :)

[ Dodano: 2014-05-16, 21:57 ]
~CH~, masz rację. Dużo też zależy od kadry nauczycielskiej, a najwięcej od wkładu własnego. A najlepsze liceum nie równa się najlepsi ludzie. :)
_________________
"Stworzyłem wszechświat, ale proszę, nie wiń mnie za to. Bolał mnie brzuch."
 

rocken  

Wymiatacz



Wiek: 26

Do³±czy³a: 28 Mar 2014

   

Wys³any: 2014-05-17, 09:57   

Te progi punktowe są bardzo mylące. Szkoła niby przyjmuje od powiedzmy 140pkt, ale później się okaże, że ludzi było za mało, albo że połowa jednak się rozmyśliła. Miejsca się zwalniają i - nie ma bata - trzeba wziąć tych poniżej progu. Przy rekrutacji zawsze jest tzw. "lista rezerwowa" ;)
 

Joker1

Stały User


Do³±czy³: 07 Kwi 2013

   

Wys³any: 2014-05-19, 16:14   

A najlepsze zazwyczaj jest to, że nawet jak się nie dostaniesz do tej szkoły to można później iść do dyrektora już we Wrześniu i na spokojnie z nim pogadać, możesz przyjść z rodzicami i powiedzieć, że chciałbyś tu się uczyć bo.. i w 90% się zgodzi, bo on również chce mieć sporo uczniów w szkole !!
 

rocken  

Wymiatacz



Wiek: 26

Do³±czy³a: 28 Mar 2014

   

Wys³any: 2014-05-19, 16:38   

A nawet nie we wrześniu. 4 lipca ogłaszają listy przyjętych, jeżeli Cię na niej nie ma, to piszesz odwołanie i jedziesz do szkoły. Zazwyczaj przyjmują.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com