Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Niedługo moja klasa organizuje otrzęsiny 1 gimnazjum. I muszę ułozyc przysięgę. Ma ktoś jakiś pomysł?
Buźka =***

My koty szarobure, goniące myszy w dziurę przysięgamy:
* odrabiać zadania za starszych kolegów;
* robić herbatki, kawki i inne miksturki dla podtrzymania zdrowia;
* nosić za nimi bloczki do stołówki, aby nie dostali przepukliny;
* przepisywać starszym zeszyty, a maturzystom pisać ściągi dzień i noc;
* słuchać pilnie wychowawców i pana Kierownika, znosić ich kazdy kaprys;
* za panią sprzątaczką nosić mop i wiadro, a za panem konserwatorem gwoździki w zębach;
* w kuchni wylizywać wszystkie garnki, aby kucharki nie musiały ich zmywać w maszynach;
Tak nam dopomóz Patronie Internatu Zakręcony Zuźku!

Takie cos znalazłam na tej stronie http://literka.pl/article/show/id/26975
Mozesz cos podobnego napisac, w google mnóstwo takich rzeczy.

Dzięx! =***

U mnie w szkole na samej przysiędze sie nie kończy....

u mnie tak samo
koniecznie picie jakiegos mleczka, cytrynki, itp
malowanie przede wszystkim

_________________
No Men-no Sex,No Sex-No Children,No School-No Problem ;p

U nas w szkole była impreza dla 1 i drugich klas, każda klasa miała coś wymyślić
- jedzenie jakiegoś ciasta z kremem bez użycia rąk
- cała klasa musiała się zmieścić na 1 materacu od Æwiczeń
- chłopacy musieli dziewczynom zapleść warkocze
- dziewczyny musiały zawiązać chłopakom krawaty
- picie i tu tak ( mleka z miodem z takiego talerzyka ale to trzeba było wychlipaÆ jak kotek i tak samo wypiÆ cole (zimną))
- krojenie cebuli
- obieranie ziemniaków
zjedzenie jabłka bez użycia rąk powieszonego na sznurku
- wołanie kici kici
- mieszenie parapetów zapałką

Ja pamiętam jak u nas było kotowanie w gimnazjum to zazwyczaj było malowanie po twarzy markerem, lub jazda samochodem w toalecie xD

A u nas wzięli plastikowy talerz, wylali na niego full pianki do golenia i tak oto wylądowało mi to na twarzy. śmiech był, mimo początkowych bulwersów xD

U nas malują flamastrem po twarzy. Nie jestem tchórzem wręcz przeciwnie więc się sprzeciwiłem koledze który jest od de mnie 2 lata starszy. Był konflikt ale się uspokoił, teraz mam u niego respekt jak u jego kolegów.