Od wakacji nie widziałam, żeby ktokolwiek pisał tu o jakimś zlocie...
Wydaje mi się, że ''zlot'' to wtedy, gdy podany jest konkretny dzień, godzina i miejsce i wszyscy użytkownicy, którzy chcą-przyjeżdżają. Co za tym idzie, zapewne w większości się nie znają. Tzn. kojarzymy pewne osoby po nickach, odpowiedziach, czy stylu... ale na ulicy byśmy ich nie poznali. A to co miało miejsce to po prostu ileś osób pisało ze sobą (pewnie poza forum), poznali się dobrze i stwierdzili, że fajnie jest poznać się w realu. Więc nie mylmy zlotu ze znajomymi, którzy poznali się przez forum a swoją znajomość kontynuują w realu.
Reasumując-pomysł fajny, ale najpierw takowe zloty musiałyby się odbywać. Skoro ich nie ma, to co relacjonować?
To tak samo jakbyś nam tutaj opisał Twoje spotkanie z kumplami z podstawówki.
A obrażanie DeSade jest poniżej pasa.
_________________
"Jesteśmy stworzeni z dwóch kontrastujących idei: miłości i strachu. Wybierz jedną z nich - i żyj."
Axl Rose (Guns N' Roses)