Przygryzanie mojego ucha.
Ale dość boleśnie, żeby na drugi dzień jeszcze czuć ból.
Lubię być także gryziona po brzuchu i po piersiach, ale bardzo mocno. Lubię oglądać później te ślady. Kiedy wdycha zapach moich włosów, albo całuje moje dłonie od początku do końca, podobnie z nogami. Zauważyłam także, że niektórzy mężczyźni mają w zwyczaju gryzienie dziewczyny we wnętrze dłoni, nie wiem, co to oznacza, spotkałam się z tym kilka razy, i było bardzo przyjemne.
Albo kiedy wypija tequilę, kiedy w ogóle coś tam wlewa, do mojego pępka.
Kiedy mnie głaszcze po całym ciele.
Pomijając już oczywiście wiązanie, kneblowanie, policzkowanie, plucie mi w usta, to też lubię.
_________________
W miękkim futrze kota