Pytanie jak w temacie. Co powinienem wybrać (student kierunku ekonomiczno-finansowego, studia dzienne): pracę w fast-foodzie (elastyczne godziny pracy, niepełny etat, można pogodzić ze studiami), czy pracę trochę lepsza (nie chce tu się ze wszystkim "obnażać"
), ale na pełny etat, z czym wiązałoby się przejście na zaoczne - a jak wiadomo, pracę można utracić, co byłoby okropne przy studiach zaocznych.
Poradźcie mi coś, bo nie wiem, co wybrać!