Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Dawniej mi się nie podobał. Czułam do niego tylko przyjaźń i szacunek. Teraz bardzo szybko to się zmieniło. Teraz być w jego towarzystwie to dla mnie największa przyjemność.Lubie słuchać jego ,,mądrości życiowych", wogóle wszystkiego.Wogóle zaczęłam chcieć jak najczęściej przebywac w jego towarzystwie. On sam parę razy wpadał do mnie ot tak, ale tylko w dowód przyjaźni jaka nas łączy.
Wiem,że mnóstwo osób na forum ma podobne problemy .... Ael jego nie sposób rozgryźć.Jak jesteśmy sami to rozmawia dość poważnie. A jak z paczką to leje mi wode i żartuje..... Chyba sie zauroczyłam, ale martwi mnie to, że może mu wogóle na mnie nie zależeć....

Pati, wydaje mi się że powinnaś z Nim poważnie porozmawiać. Powiedz mu o swoich obawach, bądź z Nim szczera. Jeśli jednak boisz się ryzyka, pozostaje Ci być w takiej sytuacji, w jakiej jesteś

zgadzam sie.. w tym wypadku tylko rozmowa moze pomoc :)
szczegolnie ze sie przyjaznicie :> napewno zrozumie ;]

Boję się jednak, że kiedy mu to powiem nic już nie będzie takie samo, kiedy np nie przyjmnie tego do wiadomości.....

Też bym se tego bała... jestem w podobnej sytuacji i czekam na dalszy rozwój wydarzeń..

Pati009, moe nie rozmawiaj, jestes twarda dziewczyna
zapros go ii po prostu odpowiednio mocno przytul, dajj mu nac
ze Dla CIebie jest on juz kims wiecej niz przyjacielem
Albo to zaakceptuje i bedziecie razem albo da Ci znk, ze tego nie chce i to odrzuci
ale to i tak jedyna sluszna droga

jednak proponuje nic nie mówić, a próbować wyczuć czy on podziela Twoje uczucia.
Zbyt wczesne wyznania mogą tylko pogorszyć sprawe i go wystraszyć.
także wstrzymaj.

musisz z nim podadać, nie ma na to innej rady

Tak jestem silna,ale miłość mnie rozbraja....On chyba lubi przytulanki... Myślę,że zrobę jak mówisz....

Trzymajcie kuciuki