Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

motyl  

Moderator

gryzÄ™.



Wiek: 34

Do³±czy³a: 13 Cze 2009

Sk±d: Wielkopolska

   

Wys³any: 2015-06-15, 16:46   

Tak, czuję się dorosła. Wszystkie swoje sprawy załatwiam sama. Owszem, radzę się męża, rodziców, ale ostateczną decyzję podejmuje sama, ewentualnie z moim W., zależy czego ona dotyczy. I owszem, do lekarza czasem też dowiezie mnie tato, ale w ramach ewentualnego wsparcia. Pracuję, zarabiam, od dawna już utrzymuję się sama. Zdecydowaliśmy się na dziecko, jesteśmy już w połowie drogi więc myślę, że to kolejny dowód na to, że jestem już dorosła.
Biorę także odpowiedzialność za swoich pracowników. Czasem już czuję się jak "mama", bo potrafią do mnie przyjść z każdą pierdołą.

Przychodzą jednak momenty, kiedy mam ochotę rzucić się do łóżka, płakać i wołać rodziców, żeby jakąś "nieosiągalną" rzecz za mnie załatwili.
_________________
"Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."
 

TheManOf1000Truths  

Wymiatacz

Elizejski jebaka



Wiek: 29

Do³±czy³: 02 Sty 2015

   

Wys³any: 2015-06-15, 17:49   

W ogóle nie czuję się dorosły może dlatego że zawsze byłem traktowany jak gówniarz i wyrażanie swojego zdania było zawszę oznaką że pyskuje. Nie umiem załatwiać sam wielu spraw, nie jestem też odpowiedzialny :znudzony:
 

Bezwet

Stały User



Wiek: 28

Do³±czy³: 10 Lis 2015

   

Wys³any: 2015-11-13, 04:37   

Mam 20 lat, rodzice zawsze dawali mi dużo swobody, wolną rękę(ot starsze rodzeństwo przetarło mi szlaki - i bardzo mnie to cieszy:) ) Wyjechałem na studia za granicę, pracuję by dołożyć się do rachunków, sam ze swoich pieniędzy robię zakupy i gotuję sobie posiłki, mam plany na przyszłość. Poza tym część rodziny lubi mówić, że mam mentalność 40 latka, a znajomi twierdzą że wyglądam 2-4 lata starzej.
Mimo powyższego nadal mam w sobie ułańską fantazję, masę zwariowanych i nie poważnych pomysłów :)
Czy czuje się dorosły ? W tym roku co raz bardziej tak ale tak jak wspomniałem nadal mam w sobie coś z dziecka i oby mi to, zostało na zawsze :)
 

Kasia1989

User


Do³±czy³: 20 Gru 2015

   

Wys³any: 2015-12-22, 10:37   Re: Czy czujecie siÄ™ doroÅ›li ?

PRuby napisa³/a:

Pytanie raczej do pełnoletnich użytkowników. Ja mam ukończone 19 lat, a patrząc na siebie czy większość znajomych dalej widzę dzieciaki, a nie dorosłych ludzi. Też odnosicie takie wrażenie ???

Co uważacie za "wydarzenie", które wprowadziło was w dorosłość. A może jest to proces w pełni płynny i po prostu nie zauważa się go.



Tak, to jest proces. Długotrwały. Musisz znaleźć swoje miejsce na ziemi, usamodzielnić się, o ile to możliwe (choć wbrew pozorom to nie jest warunek konieczny). Tak naprawdę z wiekiem poszerzają się horyzonty. Im mniej klapek na oczach, a więcej wątpliwości będziesz miał w życiu, tym bliżej będzie ci dorosłości. To nie wiek, a doświadczenia sprawią, że w końcu dorośniesz, ale nie martw się tym niepotrzebnie. Ciesz się dzieciństwem, bo to już nie wróci. Jak dorośniesz, poczujesz na barkach ciężar, który już nigdy nie pozwoli ci być tak beztroskim i szczęśliwym jak dziś. Nic przyjemnego, więc nie gnaj w tamtą stronę, jeśli nie musisz:) samo przyjdzie. A u niektórych faktycznie dorastanie przychodzi nagle. Ale jest to zwykle powodowane jakimś życiowym dramatem, więc chyba nie ma, czego zazdrościć.
 

Vic98  

Wymiatacz


Do³±czy³: 08 Wrz 2015

   

Wys³any: 2015-12-28, 15:44   

Nie mogę powiedzieć o sobie że jestem dorosły, bo tej dorosłości jeszcze nigdy nie miałem okazji zweryfikować. Nigdy w życiu nie musiałem brać odpowiedzialności za siebie bądź innych, nie musiałem pracować, nie musiałem przejmować się zupełnie niczym.
Mam tak podręcznikowo zaplanowane życie, że na każdy jego aspekt nie mam już tak na prawdę większego wpływu.
Dzięki rodzicom mam wszystko, ale w ich gestii leży pełna decyzyjność. Gdybym miał sam zacząć pracować, utrzymywać rodzinę, byłbym tak samo nikim jak każdy inny. Dość, że chodzę do najlepszego liceum do jakiego dało się pójść, na najlepszy z kierunków na które dało się pójść, to jestem jak w zegarku trenowany do matury przez prywatnych nauczycieli, tak że już porzuciłem nadzieję o nie zdaniu jej, jeszcze tylko czekają mnie studia, przez które jak mniemam przebrnę tak po maśle jak przebrnąłem przez całe życie dotychczas. Później tylko praca, którą też mam już podręcznikowo zaplanowaną. Dorosłość to nie coś o czym możemy powiedzieć, że w nią wkroczyliśmy, że jesteśmy dorośli, to coś co jest niespodziewanie weryfikowane w momentach, kiedy życie stawia przed nami prawdziwe wymagania.


v
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com