Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-08-27, 20:44
coca.cola napisa³/a:
czasem warto złudzenia zostawić złudzeniami. taki sposób na spokojny sen.
Raczej na wyrzuty sumienia i zastanawianie się, "a co by było, gdyby...".
¯e tak sloganem pojadę - lepiej spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało.
Jasne, mit ideału męskości w naszych oczach może zdechnąć, ale co z tego? Po co sobie hodować uduchowione, idealne, egzaltowane laleczki w duchu, skoro można sprawdzić, czy warto o ten zachwyt.
Wys³any: 2010-08-27, 21:05
Ostia napisa³/a:
Raczej na wyrzuty sumienia i zastanawianie się, "a co by było, gdyby...".
czyste sumienie zawdzięczam krótkiej pamięci.
Ostia napisa³/a:
Jasne, mit ideału męskości w naszych oczach może zdechnąć, ale co z tego?
nie wiem z jakimi typami miałaś styczność i to świadczy tylko o tobie i twoich predyspozycjach do toksycznych związków, ale ja, kiedy już w jakiś związek wchodzę, to chce mieć pewność, że warto. na palcach jednej ręki mogę policzyć razy, których żałuję.
- Chyba się w panu zakochała, bo przeklinała pana całymi tygodniami.
Tumi Amar...
Wys³any: 2010-08-27, 21:39
coca.cola napisa³/a:
nie wiem z jakimi typami miałaś styczność i to świadczy tylko o tobie i twoich predyspozycjach do toksycznych związków,
Ale czemu wypowiadasz się o czymś, o czym nie masz pojęcia? :)
Nie będę wypowiadać się o swoich związkach, bo forum to nie miejsce na to - dla mnie jednak toksyczne jest stanie z boku i patrzenie, a to, w co się kto "uwikła" jest tylko wynikiem jego charakteru i tego, jak bardzo daje sobie wskoczyć na głowę. Bo owszem, zgodzę się, że przy próbie związkowania partner może się okazać ochłapem, ale któż to każe tkwić w czymś takim dalej? :)
Toksyczne jest wwalanie się w każdy, lepszy związek, jaki się nawinie.
Toksyczne również jest unikanie każdego związku, w obawie o mityczne ideały, które jednak nie ogrzeją ciała na dłuższa metę.
Wys³any: 2010-08-27, 22:32
Cytat:
Ale czemu wypowiadasz się o czymś, o czym nie masz pojęcia? :)
wybacz, wciąż opisuję zieleń siedząc w swoim domku. tak samo jak pisarze, poeci, malarze.
moim przekleństwem jest fakt, że muszę pisać o czymś z czym nie miałam styczności, już kiedyś do tego nawiązywałam.
Ostia napisa³/a:
dla mnie jednak toksyczne jest stanie z boku i patrzenie, a to, w co się kto "uwikła" jest tylko wynikiem jego charakteru i tego, jak bardzo daje sobie wskoczyć na głowę.
a co ma do tego wskakiwanie na głowe? uważasz, że szanowanie siebie, swojego ciała i uczuć, jest toksyczne?
nie mówię tu o jakimś czekaniu i zostawianiu dla 'tego Jedynego', ale zwyczajnej miłości do siebie.
Ostia napisa³/a:
Bo owszem, zgodzę się, że przy próbie związkowania partner może się okazać ochłapem, ale któż to każe tkwić w czymś takim dalej? :)
z biegiem czasu, partnerowi wybacza się coraz więcej, przyzwyczaja do jego wad. w końcu dochodzi się do punktu, w którym lepszy jest mieć kogokolwiek, niż być samemu.
wolałabym do końca życia przytulać się do pluszowego misia, niż być z kimś z powodu samotności.
Ostia napisa³/a:
Toksyczne jest wwalanie się w każdy, lepszy związek, jaki się nawinie.
potwierdzam.
Ostia napisa³/a:
Toksyczne również jest unikanie każdego związku, w obawie o mityczne ideały, które jednak nie ogrzeją ciała na dłuższa metę.
tu się nie zgadzam. lubię obserwować, zanim ocenię że warto rozpoczynać jakąkolwiek znajomość, po prostu się przyglądam.
nie mówię tu o unikaniu wszystkich związków, ale selekcjonowanie, zadawanie się tylko z tymi ludźmi na których się nie przejedziemy i z którymi moglibyśmy potencjalnie stworzyć związek.
i wciąż mam tu na myśli płeć brzydką.
- Chyba się w panu zakochała, bo przeklinała pana całymi tygodniami.
Tumi Amar...
Wys³any: 2010-08-28, 09:59
coca.cola napisa³/a:
a co ma do tego wskakiwanie na głowe? uważasz, że szanowanie siebie, swojego ciała i uczuć, jest toksyczne?
Nigdzie tego nie napisałam.
Po prostu nie uważam, aby z natury jakiś związek mógł być toksyczny - to ludzie go takim tworzą.
Więc jeśli mamy panienkę, która da sobie wskoczyć na głowę i nie ma charakteru, to niech potem nie płacze, że ma toksycznego faceta. Do tego nawiązywałam.
coca.cola napisa³/a:
z biegiem czasu, partnerowi wybacza się coraz więcej, przyzwyczaja do jego wad. w końcu dochodzi się do punktu, w którym lepszy jest mieć kogokolwiek, niż być samemu.
Taka osoba jest niedojrzała do związku.
coca.cola napisa³/a:
po prostu siÄ™ przyglÄ…dam.
Z tego co piszesz, u ciebie zazwyczaj się kończy na patrzeniu, a to nie jest dobre. Ok, jeśli obserwujesz i potem coś robisz - spoko. Ale jeśli patrzysz, patrzysz i w pewnym momencie ideał jest już tak wyrąbany w kosmos (przynajmniej na podstawie obserwacji), że i tak się boisz podejście, no to wybacz.
coca.cola napisa³/a:
ale selekcjonowanie, zadawanie się tylko z tymi ludźmi na których się nie przejedziemy i z którymi moglibyśmy potencjalnie stworzyć związek.
Zgadzam siÄ™.
Ale trzeba podjąć kontakt z drugim człowiekiem, jakąś interkakcję. Dobrze, zaobserwować możesz wiele rzeczy, ale wiele rzeczy możesz przegapić. Samym patrzeniem za cholerę nie da się stwierdzić, czy ktoś nadaje się na związek.
Wys³any: 2010-08-28, 10:14
Cytat:
`lalaa. napisał/a:
Ostia, Taki, który nie boi się świata. Gdy trzeba to potrafi dać w mordę.
Taki jest wg Ciebie zły facet? O jaaa.
sheilven napisa³/a:
ZÅ‚y:
męski, nie grzeczniutki i pod szyjkę zapięty.
stać go na małe i większe szaleństwa,
potrafi o swoje walczyć.
To już większe pojęcie zła?
Nienawidzę cię ¦wiecie. Nienawidzę!
Wys³any: 2010-08-28, 10:52
Wys³any: 2010-08-28, 19:47
Ja wolę milusińskiego
Ale są laski, które lecą na oślep na właśnie tych zuuuych!
www.top-radio.info kanał Rock Zapraszam
Wys³any: 2010-09-20, 17:51
Kocham jak patrzy chociaż nie robi wyznań
To trzyma za ręke jak prawdziwy mężczyzna
Ja jak mała dziewczynka sie poddaje posłusznie
Jak zawoła to przyjdę jak rozkaże to pójdę
Wys³any: 2010-09-20, 21:19
Cytat:
`lalaa. napisał/a:
Ostia, Taki, który nie boi się świata. Gdy trzeba to potrafi dać w mordę.
Taki jest wg Ciebie zły facet? O jaaa.
łaaałł to naprawde złyy chłopak ;o ..
przed takim to strach wyjśc na ulice ..
ps. masz może inna definicje złego chłopaka ? ;]
bo ta mnie nie zadowala ..
''tak naprawdę 'zło' jest w każdym z nas.
nie ma osoby zupełnie dobrej.
jednakże dzielimy się na dwie grupy
- ludzi, którzy potrafią to 'zło' opanować i ukryć je pod 'dobrem',
oraz tych, którzy jeszcze tej sztuki nie opanowali.''
Wys³any: 2010-09-21, 13:08
Cytat:
Czy dalej kochamy złych chłopców?
Tak, ja kocham Hannibala Lectera. A jak jeszcze raz zobaczÄ™ gdzieÅ› coÅ› w stylu:
Cytat:
zuuuych
(zuy, zuo), to razem z moim lubym, zaprosimy tego miłującego się w nowomowie autora na kolację.
Połowa ludzkości nie istnieje; jej życie- to żart, dążenia naiwne, uczucia przelotne, poglądy śmieszne.
Wys³any: 2010-10-06, 20:57
oczywiście, że jestem egoistką. wszyscy nimi jesteśmy. reszta rodzi się z sumieniem.
Wys³any: 2010-10-07, 18:32
Cytat:
"skur.wieli się kocha, a za grzecznych chłopców się wychodzi".
Prawdziwe to. Sama mam podobnie.
- Chyba się w panu zakochała, bo przeklinała pana całymi tygodniami.
Tumi Amar...
Wys³any: 2010-10-07, 18:53
Seks bez miÅ‚oÅ›ci to puste doÅ›wiadczenie. Ale wÅ›ród pustych doÅ›wiadczeÅ„ to jedno z najlepszych. — Woody Allen
Wys³any: 2010-10-07, 19:36
mlody113a napisa³/a:
czasem se myślę by zrobić jakieś wykroczenie by pokazać że ze mnie zły chłopak
Bycie tzw. "złym chłopcem" nie polega na jakiś wykroczeniach.
Bardziej na poczuciu własnej wartości, pewności siebie i dominacji. Myślę, że na takich właśnie "złych chłopców" lecą dziewczyny, a nie na kryminalistów (którzy jednak często te cechy właśnie posiadają) choć oczywiście każda ma inny gust
"I know what I want, I say what I want and no one can take it away"
Każdy wie co ten sport dla nas znaczy, w naszym mieście- my dzielni Krzyżacy.
Wiesław Jaguś - legenda na zawsze
