Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Zamkniêty przez: motyl | 2009-08-11, 19:39

Autor

Wiadomo¶æ

Dżepetka  

User



ImiÄ™: Ewelina

Wiek: 32

Do³±czy³a: 28 Wrz 2008

Sk±d: okolice Rzeszowa

   

Wys³any: 2008-09-28, 18:39   Czy jeszcze mu na mnie zależy ? Czy to oznaka nienawiÅ›ci ?

Mam taki problem. Mój dobry kolega, mogłabym go nawet nazwac przyjacielem odtrącił mnie z własnej winy (głupoty) Myśał, ze mam chłopaka, mi że pewnego wieczoru jestem z nim. Dostałam sms czy ma przyjść i go uderzyć.. Już wcześniej miał coś do niego bo włąśnie myślał, ze om chodzi ze mna a to był tylko zwykły kolega. Powiedziałam mu ze z nim nie chodzę, on an to zareagował tak : "to trzeba było tak mówić od razu :) Wtedy bym go nie wyklinał", Ja się zezłościłam że on tak z nim postępuje chciałm się z nim spotkać i pogadać na ten temat. On na początku nie chciał tłumaczyła się ze nie może ja nalegałam, w końcu powiedział że ma to w dupie j się rozłaćzyłam. Chwilę później wysłałąm do niego sms w którym napisałam, że załuję że mu ufałam. On stwierdził, że szkoda że tak stawiam sprawy i że miło było mu mnie poznać. Skończyła się rozmowa... Następnego dnia widział mnie na dyskotece, parę razy mnie tak lekko szturchał ja nie reagował więc się oddalił, kolejnego dnia też go widziałam, nawiązałam z nim kontakt wzrokowy bez słów mijąc go, miałam poważna minę on tylko się lekko uśmiechnął. Dziś Nim na ten temat próbowałąm rozmawiać z nim na te temat ale niczego dokładnie sie nie dowiedziałam, bo coś mu dolegało i nie miał siły o tym myśleć. Znó chciałam się spotkać on nie chciał, tłumaczył się że nie da rady ale napisał że jeśli chce pogadać z Nim o CZYM¦ INNYM to może się kiedyś na czasie spotkać i potórzył to ze trzy razy w ciągu cełej naszej smsowej rozmowy. ZAsatnawiam się co miał na myśli pisząc to O CZYM¦ INNYM. Dodam że ja go bardzo bardzo lubię nawet nie wiem czy nie jestem w Nim, czasem zakochana. Nie ma dnia żebyśmy ze sobą nie rozmawiali. Proszę pomóżcie mi coś wymyślić, jak go odzyskać. teraz jestm tylko na Was zdana. I co mógł mieć na myśli pisząc O CZYM¦ INNYM ? Z góry dziękuję za udzieloną mi pomoc...
 

vialink  

Administrator

też człowiek .. :)



ImiÄ™: Bartek

Wiek: 31

Do³±czy³: 01 Pa¼ 2007

Sk±d: Stalowa Wola

   

Wys³any: 2008-09-28, 18:44   

eee .. Szczerze ... mało co czaje to wyżej. Mimo, że czytałem 4 razy .. bardziej chaotycznie nie mogłaś napisać :->
 

Lena  

Pogromca postów

<3



Imię: Mieczysława

Wiek: 33

Do³±czy³a: 10 Cze 2008

Sk±d: Miasto Kobiet.

   

Wys³any: 2008-09-28, 18:46   

vialink napisa³/a:

eee .. Szczerze ... mało co czaje to wyżej. Mimo, że czytałem 4 razy .. bardziej chaotycznie nie mogłaś napisać

+1 nic nie czaje z tego co napisalas.
_________________
"strach jest niezwykle podniecający. Ludzie lubią być straszeni. To działa na nich jak chwile przed orgazmem. Wszyscy pragną tego zaznać. To niezwykłe doświadczenie."
<3
 

Justencja  

Pogromca postów



ImiÄ™: Justyna

Do³±czy³a: 16 Wrz 2008

   

Wys³any: 2008-09-28, 18:46   

vialink napisa³/a:

eee .. Szczerze ... mało co czaje to wyżej. Mimo, że czytałem 4 razy .. bardziej chaotycznie nie mogłaś napisać


Podpisuje siÄ™...prosze o jakieÅ› uproszczenie
_________________
(...)
"Wyszedł w samą porę. A jednak on jest za inteligentny, aby być czymś dzisiaj: żeby dziś czegoś dokonać, trzeba być trochę durniem jednak."
'Szewcy' S.I Witkiewicz

http://www.lastfm.pl/user/Justencja
 

Funner  

Mega wymiatacz

LG ;)



ImiÄ™: Daniel

Wiek: 32

Do³±czy³: 08 Wrz 2008

Sk±d: Lublin

   

Wys³any: 2008-09-28, 18:54   

Chyba chodzi o to ,ze spotkała się z kimś, a jej "przyjaciel" się wkurzył i sie obraził po paru sms'ach. Ale nie jestem pewien.
_________________

 

laven  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 26 Lip 2008

   

Wys³any: 2008-09-28, 20:29   

Chryste panie. Jaki chaos. Ale ok, coś zrozumiałam.
Zacznijmy od tego, że panikujesz. Po drugie, dlaczego miałby się ten chłop rzucać na chłopaka? Co to jakiś nowy trend. To za dobrze o nim nie świadczy. Po trzecie za bardzo mu cztery litery trujesz tym co zaszło. Może poczuł się głupio czy coś. Nie chce mu się gadać o tamtym, to daj mu spokój. Zresztą o czym Ty chcesz rozmawiać. Wie, że to nie Twój chłopak i głupio zrobił. Możesz potem jakoś przy okazji wspomnieć, że nie powinien się tak obchodzić z Twoimi kolegami, a nie robić jakieś ceregiele i specjalne spotkania z tego powodu. Gadaj z nim normalnie, tak jak zawsze a wszystko się ułoży. Geeeez, czy to tak trudno samemu sobie poradzić? Po co ta panika? Wystarczy usiąść i pomyśleć.
 

Dżepetka  

User



ImiÄ™: Ewelina

Wiek: 32

Do³±czy³a: 28 Wrz 2008

Sk±d: okolice Rzeszowa

   

Wys³any: 2008-09-28, 21:48   

Pojaśnienie : Wydaje mi się, że On był zazdrosny, dlatego tak napisał. Ja teraz się czuję winna, że napisałam " ¯ałuję, że Ci zaufałam" i wychodzi na to, że tym co odpowiedział zakończył naszą znajomość... A tak normalnie nie da się teraz do Niego pisać bo nie potrafię.
 

laven  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 26 Lip 2008

   

Wys³any: 2008-09-28, 22:08   

Zrobiło mu się przykro, że tak mówisz. I litości! Napisał, że pogada o czymś innym. Czyli chce ominąć ten temat, a nie zakończyć znajomość. Wy baby wszystko sobie utrudniacie. A jak nie umiesz normalnie pisać, to przeproś za atak i wróć do dawnych zwyczajów.
 

kamillublin

User


Wiek: 32

Do³±czy³: 28 Wrz 2008

   

Wys³any: 2008-09-28, 23:22   

z przyjaźniami damsko-meskimi trzeba uważac ja ogolnie w takowa niewierze. Dla Ciebie będzie to tylko przyjaźń a on bedzie chcial zawsze czegoś więcej... jest zazdrosny o tego chłopaka i dlatego chce wogole zakonczyc znajomosc bo uwierz mi gdyby zobaczyl swoja ''przyjaciolke'' w objeciach innego chlopaka niebylo by za fajnie dla niego
 

Dżepetka  

User



ImiÄ™: Ewelina

Wiek: 32

Do³±czy³a: 28 Wrz 2008

Sk±d: okolice Rzeszowa

   

Wys³any: 2008-09-29, 07:15   

Dziękuję kochani jakaś taka otucha we mne wstąpiła. :->
Tylko on powiedział że jeżeli ja będę chciała o czymś innym pogadać to może się spotkać, wydaje mi się że miał coś konkretnego na myśli tylko nie mogę dojść do tego co to było... :-/
 

kasiaaa  

Hiper wymiatacz

Walk to remember.



ImiÄ™: Kasia

Do³±czy³a: 13 Pa¼ 2007

Sk±d: Stalowa Wola

   

Wys³any: 2008-09-29, 10:46   

Dżepetka napisa³/a:

Dziękuję kochani jakaś taka otucha we mne wstąpiła.
Tylko on powiedział że jeżeli ja będę chciała o czymś innym pogadać to może się spotkać, wydaje mi się że miał coś konkretnego na myśli tylko nie mogę dojść do tego co to było...



po pierwsze mam prośbę. Czy mogłabyś całe zajście opisac jeszcze raz. Ale nie tak chaotycznie?
Bo z tgo co widze mało kto rozumie sprawę, a jak jej nie rozumie to nie umie też Ci pomuc.
Z tego co zrozumiałam to myślę że Ty zaragowałaś za bardzo emocjonalnie .. a ten chłopak ? No własnie ... nie wiadomo w ogóle czego on chce, może on sam do tego jeszcze nie doszedł. Powiedz, że chcesz z nim porozmawiać na ten temat; tego co się wydarzyło. Jeśli będzie się wykręcać postaw sprawe jasno. Jeśli on olewa to co jest ważne dla Ciebie, to widocznie mu nie zależy .. pozdrawiam, i proszę abyś przedstawiła tą historę raz jeszcze ..
_________________
'Nieznajomość zła nie jest cnotą, lecz głupotą; zachwycanie się nią to jakby nagradzanie za uczciwość człowieka, który nie ukradł ci zegarka, bo nie wiedział, że go masz'

Nie jesteśmy normalni.
Jesteśmy lepsi.
 

L.  

Pogromca postów

ultradoskonała



Wiek: 31

Do³±czy³a: 24 Wrz 2008

   

Wys³any: 2008-09-29, 15:05   

Przyłączam się do prośby Kasi. Mnie to naprawdę ciekawi, ale chyba nie zrozumiałam do końca.
_________________
Dreaming of screaming
Someone kick me out of my mind
I hate these thoughts I can`t deny


A thousand lies have made me colder
 

Dżepetka  

User



ImiÄ™: Ewelina

Wiek: 32

Do³±czy³a: 28 Wrz 2008

Sk±d: okolice Rzeszowa

   

Wys³any: 2008-09-29, 15:57   

Spróbuje : żyliśmy sobie w zgodzie dopóki On nie pomyślał ze mam chłopaka (a go nie mam) Dzień 1:
Myślał że jestem z nim i chciał przyjść żeby go uderzyć. Ja na to nie pozwoliłam bo wogóle go ze mna nie było. Chciałam się z nim spotkać i pogadać o tym dlaczego ma do niego takie wąty ale on nie miał czasu. Ja nalegałam więc abym przestał wydusił z siebie "że ma to w dupie". Rozłąączyłam się i napisałam mu esa "żałuję że miałam do Ciebie kiedykolwiek zaufanie", on odpisał : "skoro tak stawiasz sprawy... miło było Cię poznać" i w sumie tyle z całego zajścia.
Dzień 2 : przypadkiem spotkałam go na dyskotece, uśmiechał się do mnie ale że ja byłam bardzo poważna to oddalił się, gdy wrócił zrobił to samo wtedy dopiero oddałm mu mały uśmiech
Dzień 3: znów go przypakiem spotkałam, mijając go nawiązałam kontakt wzrokowy dalej byłam śmiertelnie poważna, on lekko się uśmiechnął. Zadzwoniłam do niego i poprosiłam o spotkanie, stwierdził że nie czuje się na siłach żeby o tym rozmawiać a co dopiero mówić o spotkaniu. Potym jeszcze w smsach nalegałam na spotkanie, on w ciągu całej rozmowy napisał 3 razy coś takiego : "jeżeli chcesz pogadać o czymś innym to ok, mogę się spotkać" i jestem ciekawa o co mogło mu chodzić/ Bo pisząc tą napewno miał coś konkretnego na myśli.
Mam nadzieję że teraz troszkę jaśniej opisałam sytuację :-/

[ Dodano: 2008-09-29, 15:59 ]
A z tym chłopakiem to chodzi o to że mam takiego kolegę którego lubię, i często dostaję od niego komenty na nk, ustawiamy sobie opisy na gg i On z tego wywnioskowała że z nim chodzę. Gdy mu powiedziałm że tak nie jest ten napisał "no to trzeba było tak wcześniej mowić, to przecież bym go nie wyklinał ani nie bił"
 

laven  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 26 Lip 2008

   

Wys³any: 2008-09-29, 20:20   

O. W końcu więcej zrozumiałam.
W sumie to dałabym sobie spokój z kolesiem, bo widać, że jest kretynem. Z jakiej racji ma się rzucać na chłopaka Twego, jeśli sam jest Twym kolegą. Co on ma nie po kolei w głowie? I jeśli z takim oburzeniem się do Ciebie odezwał to normalne, że tak zareagowałaś, więc nie ma tu Twojej winy. Możesz mu powiedzieć, że jeśli nie nauczy się szacunku do innych ludzi to może Cię cmoknąć. Zachował się bardzo prostacko. Może mu głupio z tym, czy coś. Dlatego nie chce o tym gadać. Postaw sprawę jasno. Możesz sobie normalnie z nim pisać i zobaczyć jak się akcja rozwinie. Albo olać kompletnie i też będzie dobrze.
 

Dżepetka  

User



ImiÄ™: Ewelina

Wiek: 32

Do³±czy³a: 28 Wrz 2008

Sk±d: okolice Rzeszowa

   

Wys³any: 2008-09-29, 21:48   

Znajoma stwierdziła, że zrobił to z zazdrości... Wogóle po jego codziennym zachwaniu było widać, że coś do mnie ma. Hmm... Sama już nie wiem co myśleć o tej sytuacji. Rozmawiałam z nim dzisiaj. W sumie wszystko zostało wyjaśnione i niby jest dobrze, choć nie do końca. Dziwnie ze mną rozmawiał przez tel. Niby tak jak zawsze ale starał się być chamski, ale coś mu to nie wychodziło.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com