A jeżeli chcę znać odpowiedź, to warto pokusić.
a może do ciebie przemawia, ja to bym ją spalił tak dla pewności bo szkoda jak by cie zabrakło, kto by tyle na forum pisał, wieć jutro rano robisz ognisko i line palisz:)
[ Dodano: 2009-03-25, 21:10 ]
agula napisał/a:
a z jakiej okazji wujek dał ci linę?
do skakanki lub żeby sie z kolegami posiłować, wiem z własnego doświadczenie że bliscy dla ciebie źle nie chcą
_________________ Zresztą, Miłość w naszych czasach nie Istnieje
Trzeba robić Melanż
I się nie Przyzwyczajać
Moim zdaniem wszystko jest możliwe.. tylko nie zrozumcie źle to wszystko zależy w jakich okolicznościach dał Ci tę linę.. z jakiej okazji i tak na prawdę po co ? Czy wtedy miał w tym jakiś "interes"
_________________ *Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich.
To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka.
To zaufanie bez reszty.
To odsłonięcie swoich słabości*
I tak właśnie Cię kocham...