Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Zapoznałem się z Biblią i z Katechizmem Kościoła Katolickiego, porównałem je ze sobą, zanalizowałem i stwierdziłem, że to się kupy nie trzyma. Doktryna i tradycja katolicka zawiera mnóstwo tez i zwyczajów niezgodnych z Biblią, a nieraz wręcz sprzecznych z nią. W Katechizmie roi się od stwierdzeń, z którymi się nie zgadzam - np. na temat antykoncepcji, masturbacji, seksu przedmałżeńskiego, seksu tylko dla przyjemności i homoseksualizmu. A i w samej Biblii jest pełno sprzeczności i opisów wydarzeń (wojen, bitew, plag, zbrodni, mordów, rzezi, okrutnych kar boskich), od których włos się jeży na głowie. I ma to niewiele wspólnego z miłosierdziem, wybaczaniem, zrozumieniem, empatią i pojednaniem. Praktyka Kościoła Katolickiego na przestrzeni lat również ma z tym bardzo niewiele wspólnego. Władzom KK w zdecydowanej większości zależało i zależy na władzy i kontroli zamiast na zbawieniu i nauczaniu miłości bliźniego. A wielu katolików woli siać nieufność, wprowadzać podziały, grzmieć i karać zamiast postępować odwrotnie, jak nakazuje ewangeliczna zasada miłości bliźniego. Choć nie wiem, czy w polskim katolicyzmie nie jest to częstsze niż w katolicyzmie innych krajów.

http://strona0biblii.republika.pl/slowa_b.html
https://m.facebook.com/notes/nowy-ateizm/przerażające-cytaty-biblijne-13/447798775297654/
https://gloria.tv/video/6GFp4RKFkJZNB67CEeQEhpT1Y

Bo zrozumiałem że ich nauki są sprzeczne z naukami Boga

Teraz coś przyszło mi do głowy.
Jak dobrze rozumiem, w religii chrześcijańskiej tylko osoby wierzące dostają się do nieba.
Chrześcijan na świecie jest mniej więcej 2 miliardy.

Co z pozostałymi 5 miliardami? Czy oni dostają się do piekła, nawet jeśli nigdy nie słyszeli o chrześcijaństwie? Z tego by wynikało, że żeby iść do piekła wystarczy urodzić się w złym miejscu. Jeśli tak jest, to przecież skrajna niesprawiedliwość, przecząca całej wykładni o miłosierdziu Boga.
Natomiast jeśli się mylę, to jak to jest rozwiązane?

Nie.
Proces doskonalenia się w świecie doczesnym mógłby iść w nieskończoność. Zważając przy tym na okoliczności o których wspomniałeś, czyli chociażby miejsce urodzenia, niemożliwością byłoby zasłużyć sobie na podobne miejsce w niebie, zresztą nie wziąłeś także pod uwagę samego nieba jako takiego oraz kontemplowania boga, stąd konieczna wydaje się w tym względzie łaska boża.

_________________
W miękkim futrze kota

Nie, często jest mówione o tym, że nie trzeba być katolikiem aby pójść do nieba. Zgodnie z nauką jaka jest głoszona przez Kościół (a bynajmniej jego część) osoba, która nigdy nie poznała Boga, ale żyje zgodnie z jego przykazaniami (czyli wychodzi na to, że po prostu dobrze) ma szansę trafić do nieba.

Nie zacytuję tutaj fragmentów Pisma Świętego, jednak nie raz już spotkałem się z takim podejściem.

Dzięki za odpowiedź Teraz wszystko jasne.

kosciół katolicki nie jest chrzescijański, jest antychrzescijański jest kosciołem antychrysta. w bibli nie znajdziesz takich bzdur i bredni, każdy człowiek za całokształ jedynie zasługuje na pieklo nie wazne ile dobrych uczynków zrobi. wiec nastepnym razem za nim napiszesz coś na forum to zasatnów sie dwa razy... milczenie jest złotem

_________________
Lepiej być martwym niz czerwonym