Moja rada jest taka: bądź dobrej myśli. Wiem, że to głupkowato brzmi, ale chodzi o sam sposób myślenia i kreowania swoich działań na etapie podświadomości. Nie skupiaj się na tym jak nie chciałbyś aby ona Cię traktowała i co zrobić w takiej sytuacji, tylko zastanów się jak chciałbyś aby wasza relacja wyglądała i dąż do tego, to ten obraz miej w głowie. Naprawdę szkoda energii na gdybanie i rozmyślanie czarnych scenariuszy. Nie wiem jak wygląda wasza relacja i nie bardzo chcę się w to zagłębiać (dlatego pisze tu a nie na "priv"). Ale ja, gdyby spodobał mi się chłopak, z którym do tej pory wiązała mnie tylko relacja przyjacielska hmm... pewnie zaprosiłabym go do baru na drinka, pogadała "poważnie", dała odczuć, że jestem nim zainteresowana nie tylko w dotychczasowej relacji, obserwowała jego reakcję. W między czasie pewnie 48 razy zastanowiła się czy warto ryzykować "modyfikację" dotychczasowej przyjaźni i takie tam.
A tu masz kilka porad jak wyjść z Friend Zone
http://dailystyle.pl/5-po...c-z-friendzone/
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs