MÅ‚odzieżowe Forum Dyskusyjne e-Mlodzi.com Strona G³ówna » MÅ‚odzież » Dla mężczyzn » Faceci, którzy nie lubiÄ… siÄ™ bić.
Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-10-30, 09:05
Co komu da przemoc fizyczna? Satysfakcję? Satysfakcja mija wraz z bólem. Mądry człowiek wie kiedy przeprosić i ustąpić, przyznać się do winy. Jeżeli zaś nie robi tego, świadczy to o jego inteligencji, nie o Twojej. W takim wypadku ustąp takiej osobie w dyskusji i więcej z nią nie rozmawiaj. Nie rozumiem po co argumentację rozwiązywać uderzaniem siebie nawzajem. Czy to taka nowoczesna forma rzutu monetą? Bo tyle samo w tym prawdopodobieństwa i logiki. Osoba, która wygra walkę nadal może nie mieć racji i przekonać się o tym za jakiś czas, więc po co była wtedy cała ta walka? Niedługo zaczniemy jeszcze obsikiwać swoje terytoria, patrząc na fakt, że już się gryziemy nawzajem i obszczekujemy ile tylko się da.
Wys³any: 2010-10-30, 09:27
Pan Rysownik napisa³/a:
W takim wypadku ustąp takiej osobie w dyskusji i więcej z nią nie rozmawiaj. Nie rozumiem po co argumentację rozwiązywać uderzaniem siebie nawzajem.
To bardzo ładnie brzmi - jeżeli mamy do czynienia z dwójką rozumnych, inteligentnych facetów. Czar i moc konwersacji mija, jeśli jedna ze stron jest np. nawalona i nie docierają do niej nasze cudowne argumenty.
Jak wspominałam - nie interesuje mnie kark tryskający testosteronem z każdej dziury w ciele - ale jednak miło wiedzieć, że mój partner ma siłę fizyczną, które bedzie mógl mnie obronić w razie czego.
Wys³any: 2010-10-30, 09:33
Ty w tej chwili poruszasz inną kwestię. Kwestię obrony. Z tym, że wtedy to nie jest "bicie się", tylko "obrona". Nie na darmo są to dwa różne wpisy w każdej książce o sztukach walki. Bicie ma za zadanie zadać fizyczny ból przeciwnikowi na tyle, aby ten nie był w stanie walczyć. Obrona natomiast, to uniemożliwienie przeciwnikowi dalszego zadawania fizycznego bólu Tobie. W przypadku obrony może to być zbijanie ciosów, osłanianie się za czymś, lub zastosowanie odpowiedniego chwytu, poprzez który przeciwnik poczuje ból za każdym razem, gdy będzie próbował kontynuować walkę. Jeżeli więc Twój chłopak nie lubi się bić, ale wie jak uderzyć napastnika w bark a następnie wykręcić mu rękę i trzymać tak długo, aż ten się nie podda, to wtedy jestem za. Idiotycznie nawalanie się, aż któryś z nich się nie zmęczy, lub stanie się coś złego, to już zupełnie inna sytuacja i tego nie popieram.
Wys³any: 2010-10-30, 13:24
Cytat:
Z tym, że wtedy to nie jest "bicie się", tylko "obrona".
Em, fajnie, że wyjaśniasz. Ale chyba zapominasz o jednym, czy to bicie się dla przyjemności, czy to bicie się dla obrony - jest biciem, przynosi ból fizyczny. Zmienna jest tylko motywacja. Sam to pięknie opisałeś w poście powyżej.
Wys³any: 2010-10-30, 13:52
Pan Rysownik napisa³/a:
Idiotycznie nawalanie się, aż któryś z nich się nie zmęczy, lub stanie się coś złego, to już zupełnie inna sytuacja i tego nie popieram.
At, wyraźnie piszę, że mnie to nie podnieca ni nie powoduje rzepkotrząsu jakiegoś.
Czy bicie, czy obrona - mogą być wyraźnie odmienne wpisy na ten temat, jednak sprowadza się do siły fizycznej, wyćwiczenia, umiejętności - w mniejszym lub większym stopniu.
Ja wiem, że chłopaczek 1,50 może zrobić większą krzywdę zawalistemu chłopu, ale jeżeli ów zawalisty chłop ma siłę i zręczność, to chłopaczek może mieć problem.
Ot, czuję się bezpiecznie i kobieco, jeśli wiem, że mój partner ma siłę - ale nie do tępego nawalania, bo ktoś na niego krzywo spojrzał.
Wys³any: 2010-10-30, 17:19
Samoobrona itd. nie polega na biciu przeciwnika aż ten będzie nieprzytomny tylko na obezwładnieniu przeciwnika tak by ten nie mógł wykonać żadnego ruchu bądź zadać nam ciosu, czyli założeniu dźwigni na którąś z kończyn przeciwnika to tak ogólnie.
Niejednokrotnie wystarczy cios w witalny punkt by dana walka się zakończyła, bo przeciwnik nie jest na takie coś przygotowany.
Ale jeśli faktycznie przeciwnik jest naprawdę groźny itd. to bez ogłuszenia się nie obejdzie czy zadaniu mu naprawdę sporego bólu, ale to już tylko w ekstremalnych warunkach lecz w tych sytuacjach to są tylko zwykłe bójki wynikające z głupoty i niczego więcej.
Niejednokrotnie wystarczy cios w witalny punkt by dana walka się zakończyła, bo przeciwnik nie jest na takie coś przygotowany.
Ale jeśli faktycznie przeciwnik jest naprawdę groźny itd. to bez ogłuszenia się nie obejdzie czy zadaniu mu naprawdę sporego bólu, ale to już tylko w ekstremalnych warunkach lecz w tych sytuacjach to są tylko zwykłe bójki wynikające z głupoty i niczego więcej.
Wys³any: 2010-11-02, 17:44
Jakie sztuki walki są w takim razie najskuteczniejsze? Pytanie głównie zadaje do Pana Rysownika, gdyż widać, że posiada wiedzę na ten temat 
_________________
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
Wys³any: 2010-11-02, 18:22
Nie, nie posiadam. Æwiczę tylko jedną sztukę walki, więc o innych wiem niewiele. Każda sztuka walki posiada, mniej lub więcej, techniki służące obronie. Krav maga jest o tyle niebezpieczne, że jest to sztuka koncentrująca się na obronie definitywnej. Co to znaczy? Ano to, że broniąc się, większość technik ma za zadanie obronę przed ciosem przeciwnika poprzez ZLIKWIDOWANIE tego czym zaatakował. Dzięki temu nie tylko cios nie skrzywdzi Cię, masz pewność, że więcej tego ciosu przeciwnik nie użyje. W praktyce? Gdy ktoś zaatakuje pięścią, możesz złamać mu rękę. Krav maga to niebezpieczna sztuka walki i bynajmniej nie została wymyślona pod kątem obrony, bardziej chodzi o likwidację oporu. Taka forma obrony przez atak, niestety.
Wys³any: 2010-11-02, 19:24
Hmm, brzmi groźnie ale przekonująco. Czy Krav Maga jest odpowiednia dla mnie - mam 14 lat. ??
_________________
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
Wys³any: 2010-11-02, 20:29
Nie. Jesteś młody, póki co polecam zająć się czymś odrobinę mniej wymagającym. Krav maga zostaw sobie na później, jak będziesz miał z 18 lat na karku.
PS: To nie temat na takie gadanie. Wróćmy do tego o czym rozmawialiśmy.
PS: To nie temat na takie gadanie. Wróćmy do tego o czym rozmawialiśmy.
Wys³any: 2010-11-03, 19:01
Jak nie lubicie się bić to siłownia, troszkę tatuaży w widocznych miejscach, w ostateczności łysa głowa i szanse na to że ktoś was zacznie bić zmaleją do minimum. Ale biorąc sprawę na serio, mogą wyniknąć różne sytuacje w wyniku których musimy użyć przemocy, w samoobronie oczywiście. Osobiście nigdy nie brałem udział w bójce i młynie i dalej staram się tego unikać.
_________________
"...W tym kraju pierwszy Maybach należy do księdza
Tam, gdzie naród jest ślepy rządzi umysłowa nędza
Napędza nas nienawiść, ludzie są żałośni
Spacerujemy po ogrodzie mięsożernych roślin..."
"...W tym kraju pierwszy Maybach należy do księdza
Tam, gdzie naród jest ślepy rządzi umysłowa nędza
Napędza nas nienawiść, ludzie są żałośni
Spacerujemy po ogrodzie mięsożernych roślin..."
Wys³any: 2010-11-03, 19:16
Też tego unikam. Jednak nawet gdy do tego dojdzie najlepiej się poddać (nawet jeżeli mamy ogromną przewagę) ponieważ osoba pobita przez nas może szepnąć do uszka tu i tam i wtedy my będziemy mieli problemy. Tak samo my możemy postąpić. Nawet jeżeli ktoś uważa skarżenie za złe, pobicie to taki czyn który wychodzi po za wszelkie granice "co się robi a czego się nie robi". Jeżeli mamy takie problemy w szkole zawsze istnieje możliwość zmienienia szkoły
_________________
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
Wys³any: 2010-11-04, 20:19
Też unikam bujek, chociaż czasami są nie uniknione...
Wys³any: 2010-11-04, 20:33
Nie ma takih których się nie da uniknąć. Moim zdaniem na początku trzeba oszacować czy przeciwnik jest od ciebie słabszy czy mocniejszy i swoje szanse na wygraną. Jeżeli są małe - po prostu się poddać / jeżeli są mocne - kontratakować - czyli nie zaczynać i tylko się bronić przed atakiem
_________________
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
Wys³any: 2010-11-04, 21:09
Capolous napisa³/a:
Jeżeli są małe - po prostu się poddać
Można sobie pomarzyć. No chyba że posmarujesz.
_________________
"...W tym kraju pierwszy Maybach należy do księdza
Tam, gdzie naród jest ślepy rządzi umysłowa nędza
Napędza nas nienawiść, ludzie są żałośni
Spacerujemy po ogrodzie mięsożernych roślin..."
"...W tym kraju pierwszy Maybach należy do księdza
Tam, gdzie naród jest ślepy rządzi umysłowa nędza
Napędza nas nienawiść, ludzie są żałośni
Spacerujemy po ogrodzie mięsożernych roślin..."