Nie wiem, czy można nazwać to fetyszem, ale uwielbiam widok kobiety ubranej w strój lekarki/pielęgniarki. Zawsze marzyłem o seksie z niegrzeczną pielęgniarką/lekarką. Niektórzy nazywają to "fetyszem medycznym".
Poza tym uwielbiam widok kobiety w pończochach kabaretkach.
I niezależnie od tego, uwielbiam widok kobiety w czarnych błyszczących strojach - czy to powlekana skóra, czy lateks. Body, gorset, sukienka - nieważne, byleby było czarne i błyszczące. Tak samo szpilki (do połowy ud) i rękawiczki (do łokci).
Nie kręcą mnie praktyki sadomasochistyczne, żadne bicie, plucie, wyzwiska, chodzenie na smyczy, nazywanie psem, lizanie butów ani rajstop, upokarzanie ani nic z tych rzeczy, jednak kobieta ubrana w strój dominy i mająca do tego ostry makijaż i mocno pomalowane usta zdecydowanie jest mega seksowna.