Niestety płaczę i nie jest to coś co wyjątkowo w sobie lubię, już pomijając romantyczne filmy zdarza mi się płakać na i na reklamach, bajkach, komediach. (ostatnio na pierwszym miejscu najbardziej wzruszających reklam jest taka o ratowaniu orangutanów na Borneo, total ryk).
_________________
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.
fire, walk with me...