Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

martinoch

User


Do³±czy³: 28 Mar 2018

   

Wys³any: 2018-03-28, 23:14   Friendzone, nie friendzone - o co chodzi?

Witam otóż od pewnego czasu zmagam się z takim hmm "problemem". Pod koniec tamtego roku poznałem dziewczynę i z początku faktycznie traktowałem ją jedynie jak koleżankę. Ona miała chłopaka i z czasem jak tak sobie gadaliśmy zwierzyła się że nie może się od niego uwolnić a to mega toksyczny związek i ogólnie jej źle itp. Więc ja jej pomogłem zakończyć tą relację, później cały czas wspierałem i dawałem oparcie. W ciągu niecałego miesiąca zbliżaliśmy się do siebie coraz bardziej, ta relacja zaczęła iść (wg mnie) w kierunku 'czegoś więcej'. Spotykaliśmy się, najczęściej tylko we dwoje.Na spotkaniach przytulaliśmy się, oglądaliśmy filmy, dotyk nie był obcy, nawet się całowaliśmy. I tak to trwało praktycznie do teraz, ja w międzyczasie zacząłem czuć coś więcej. W końcu wyznałem co czuję i usłyszałem, że to co robiła to tylko tak z sympatii i dlatego że mnie bardzo lubi a ona nic nie czuje, na razie nie umie się znowu zakochać (po poprzednim związku), ma serce z lodu i nie jest gotowa. Więc mówię, że spoko rozumiem i po tej rozmowie trochę wszystko przygasło, jednak z czasem znowu wróciło - i znowu doszło do poważniejszej rozmowy bo ponownie byłem pewien że takie zachowanie to są wyraźne sygnały i że chce od tej relacji czegoś więcej. I koło się zatacza bo znowu usłyszałem, że faktycznie może trochę przesadzała i przeprasza że tak wyszło ale dalej nic z tego. Mówiąc jedno robiła drugie bo takie zachowania nie występują przy koleżeńskiej relacji. Rozumiem, że po roku związku i mega toksycznych ostatnich kilku miesiącach potrzebuje czasu i w ogóle jednak po co te sprzeczne sygnały? I teraz pytanie co robić? Kontakt dalej z nią trzymam ale naprawdę nie wiem co robić bo nie chcę kończyć tej relacji na friendzone. Warto dalej czekać? jak się zachowywać? jak ogólnie na to wszystko patrzeć? to faktycznie kwestia byłego czy tylko taka wymówka?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc :)
 

4 8 15 16 23 42  

Wymiatacz


Do³±czy³: 05 Lis 2013

   

Wys³any: 2018-03-28, 23:35   

W mojej ocenie dziewczyna cię lubi, ale ty nie wiesz jak się za nią zabrać i tracisz szanse. Jeśli jeszcze ją masz to spróbuj jej nie zmarnować tym razem. Nie wiem ile masz lat, ale jedną z rzeczy których niektórzy faceci zdają się nierozumieć jest to że dziewczyny w większości przypadków nie zakochają się w tobie ot tak same od siebie, ale to ty musisz je w sobie rozkochać. W twojej sytuacji dziewczyna zdaje się że zakończyła swój związek dla ciebie, co się rzadko zdarza i jest prawdopodobnie oznaką wysokiego zainteresowania, nie wzbrania się przed bliskością fizyczną z tobą co jest kolejnym bardzo dobrym znakiem. Ty postanowiłeś wybrać drogę "wyznania uczuć", która w większości przypadków jest drogą do nikąd, jeśli zapytasz dlaczego, to póki co uznajmy że po prostu tak jest, bo to dość skomplikowane. Kobiety po prostu źle reagują na taką metodę i zwykle prowadzi to do friendzone jak to w tytule określiłeś.

Mogę ci powiedzieć dokładnie co masz robić żeby uratować tą sytuację, ale ty musisz to zrobić:

- Zapraszasz ją na randkę, traktujesz jak kobietę, nie jak koleżankę, ogarniasz miejsce gdzie możecie być sami, najlepiej mieszkanie, przygotowujesz dla niej ładną kolacje, załączasz jakiś fajny film i bierzesz się do roboty. Seks musi być. Potem ładnie razem śpicie przez resztę nocy, a rano bez zbędnych czułości żegnasz się z nią. Kobieta w momencie gdy prześpi się z tobą, a ty poza seksem nie okażesz jej zbyt wiele uczuć i czułości powinna zacząć o nie zabiegać. Dalej powinno pójść łatwo.
 

acoo123  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: acoo123

Do³±czy³: 13 Pa¼ 2017

   

Wys³any: 2018-03-29, 05:54   

Cytat:

usłyszałem, że to co robiła to tylko tak z sympatii i dlatego że mnie bardzo lubi a ona nic nie czuje, na razie nie umie się znowu zakochać (po poprzednim związku), ma serce z lodu i nie jest gotowa.



Tak tak pierdo****** o chopinie.
Gdyby nic nie czuła nie całowała by się z tobą i nie chodziła na spacery sam na sam bo by poszła do kogoś innego. Kobitka jest w tobie zakochana i póki co korzystaj z okazji póki je masz. Zrób tak jak napisał kolega wyżej i będzie gites bo prawi mądrze.
 

martinoch

User


Do³±czy³: 28 Mar 2018

   

Wys³any: 2018-03-29, 10:33   

Właśnie dlatego byłem pewien, że ona też coś więcej czuje bo takie zachowania i 'znaki' były dla mnie oczywiste. Co do spotkań to w 90% były sam na sam, zawsze były bliskie, kilka razy była u mnie, do siebie tez zapraszała i sama też mnie czasem gdzieś 'wyciąga'. To mnie trochę zgubiło bo byłem zbyt pewny co do tej sytuacji a tu jak widać wszystko jest bardziej skomplikowane. Aktualnie znowu jest dystans, wszystko trochę zwolniło, ale rozmawiamy i spotykamy się. Możliwe, że faktycznie trochę się za bardzo czaiłem na dalsze kroki i może też przegapiłem swoją szansę, ale jestem dobrej myśli i postaram się zastosować do rad, zobaczymy co wyjdzie. Mam nadzieję, że nie jestem w jej oczach tylko kumplem i 'plastrem' na całą tą sytuację z byłym.

edit. I teraz pytanie co w tej sytuacji zdystansowania. Próbować wrócić na dawne tory bliższej znajomości czy jednak trzymać wszystko trochę obojętniej, chłodniej, może zacząć coś z innymi kręcić żeby poczuła konkurencję?
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2018-03-30, 20:28   

A jak dla mnie laska jest dziwna i nie traktowałabym poważnie osoby która tak się zachowuje :) A wasze rady są książkowe wyjęte z podręczników podrywu i czegoś takiego nigdy nie poprę. Manipulujecie emocjami drugiej osoby i to jest karygodne, podobnie i gdy robi to kobieta bo i tak się zdarza.
Możliwe że wystraszyło ją twoje wyznanie. Co konkretnie jej powiedziałeś?
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

martinoch

User


Do³±czy³: 28 Mar 2018

   

Wys³any: 2018-03-30, 22:20   

Moim zdaniem też takie zachowania nie są do końca poważne ale jedyne co ja w moich oczach usprawiedliwia w jakiś sposób to ta sytuacja z byłym i to ze być może po prostu boi się czy nie chce narazie się wiązać, albo faktycznie ma swojego rodzaju 'blokadę' i to ją trzyma, na to wygląda. Nie pamiętam co dokładnie powiedziałem, To wynikło tak z przypadku no ale wie że czuję 'coś więcej'.
 

acoo123  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: acoo123

Do³±czy³: 13 Pa¼ 2017

   

Wys³any: 2018-03-31, 08:15   

Damn napisa³/a:

A jak dla mnie laska jest dziwna i nie traktowałabym poważnie osoby która tak się zachowuje :) A wasze rady są książkowe wyjęte z podręczników podrywu i czegoś takiego nigdy nie poprę. Manipulujecie emocjami drugiej osoby i to jest karygodne, podobnie i gdy robi to kobieta bo i tak się zdarza.
Możliwe że wystraszyło ją twoje wyznanie. Co konkretnie jej powiedziałeś?



Książkowe? Kobieta ktora nie wie czego chce jest niebezpieczna jak bomba atomowa xd.
A teraz na powaznie wszystkie kobiety sa niebezpieczne :).
Jedne lubia zdecydowanych facetow drugie lubia tych co graja w gierki. Ona najwyrazniej KLAMIE ze cos tam cos tam. Niebezpowlodu ona tak leci na niego.Na pewno czegos chce.
Wystraszyło wyznanie ?
No blagam cie... Dziewczyna ktora byla juz z innymi chlopakami nie robi na niej to zadnego wrazenia ze ktos jej powie kocham cie...
 

martinoch

User


Do³±czy³: 28 Mar 2018

   

Wys³any: 2018-03-31, 17:58   

Tylko cholera po co? Nie chce ze mną być a jednocześnie tak się zachowuje :-o widzę to jak na mnie patrzy i w ogóle, dlatego to tymbardziej dziwne... ja już kompletnie zgłupiałem :-P
 

acoo123  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: acoo123

Do³±czy³: 13 Pa¼ 2017

   

Wys³any: 2018-04-01, 08:59   

martinoch napisa³/a:

Tylko cholera po co?



Dlaczego?! Bo kobiety są wredne. Czasami one same nie wiedzą czego chcą ALE MIMO TEGO ROBIĄ TO DALEJ i nie zważają na to czy kogoś to wkurza czy nie. Bo liczy się ''księżżżżniczka'' (czyli ona). W manipulacji nie ma lepszych stworzeń. To są tak genialne aktorki że... aż mnie to podnieca :mrgreen: .
Kobiety już takie są i choćbyś się zesrał pomiędzy spodnie a bokserki NIC NIE ZROBISZ. Powiem ci tak... korzystaj jak najwięcej z młodego życia mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi ;) . Nie przejmuj się jeżeli dziewczynie na prawdę ci na tobie zależy odezwie się do ciebie w przyszłości a nie będziesz jej KOLEJNYM przystankiem w trudnych chwilach. Btw jeżeli chcesz poznać swoją dziewczynę przeleć ją (tą o której mowa) wtedy będziesz widział jej późniejsze zachowanie czy będzie nadal przy tobie biegać.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com