Studiuję za granicą i pewnie dobre 80% international students po prostu musi tu pracować, a i wielu Brytyjczyków pracuje. I niemal nikt nie lubi swojej pracy
Niestety, ale jak pracujesz jako student na godziny to pracodawca ma zwykle nastawienie, że nie ma być zrobione dobrze, tylko ma cię widzieć jak ciągle coś robisz
Najwięcej w pracy zależy od ludzi - jeśli współpracownicy są fajni to idzie wytrzymać gównianą pracę. Natomiast u nas jednogłośnie mówią żeby unikać hoteli i w miarę możliwości pracy na nocki. Pod nockami się podpisuję. Pracowałam w małej gastronomii na nocne, 12h zmiany. Sama praca do wytrzymania, chociaż ciężko było po 2h snu iść na uniwerek. Ale najgorsi byli właśnie ludzie... i głównie dlatego zrezygnowałam.
Szukaj w filiach i na wysepkach banków. Często przyjmują studentów bez doświadczenia i oferują całkiem elastyczny grafik.
McDonald's (he he) oferuje fajny system do ustalania godzin, ale jeśli cię coś tam wykończy to menadżerowie lub klienci