Gołe stopy zimą? Serio?
Zimą to ja się zastanawiam jakie najcieplejsze skarpetki i buty mogę włożyć, żeby przetrwać ten ziąb. Gołe stopy mam tylko latem - do klapek bądź sandałów. Nawet wiosną, gdy jest w miarę ciepło - 15-20 stopni, noszę do trampek skarpety. Raz, że to jeszcze nie upał, a dwa bosa noga i trampki są niemalże równoznaczne z boskim smrodkiem dochodzącym ze stóp i butów.
Według mnie moda na gołe kostki jest idiotyczna. £atwo można się zaziębić i zabawnie to wygląda w zestawieniu z grubą zimową kurtką. Mam nadzieję, że przyszłej zimy nie będzie mody na gołe pupy, bo tego to ja już zdecydowanie nie chcę oglądać. :/