Autor
Wiadomość
Wysłany: 2011-05-31, 14:25 Re: Grube powie?ci czy cienkie?
merimi napisał/a:
A o Wybra?cach nie s?ysza?am - co to takiego?
Quku?ka napisał/a:
Statystycznie wi?cej czytam "?rednich" b?d? "grubych" ksi??ek. Ale statystyka to jedna z tych rzeczy, którymi z powodzeniem mo?na zast?pi? papier toaletowy.
Ched napisał/a:
nie, Tolkien nie przeciaga?, ka?dy element by? na swoim miejscu.
babula napisał/a:
Dzis ?a?oba po zako?czeniu (lub jak kto woli syndrom odstawienia) najprawdopodobniej min??a, bo ju? zabra?am si? za co? innego :)
Kod: |
nie, Tolkien nie przeciaga?, ka?dy element by? na swoim miejscu. |
Ched napisał/a:
Nie twierdz? jednak, ?e krótkie powie?ci równie? nie mog? by? fajne pod wzgl?dem technicznym - wr?cz przeciwnie, mniejsza obj?to?? wymusza wi?ksz? kombinatoryk? i wywalenie elementów zb?dnych.
Ched napisał/a:
Nie twierdz? jednak, ?e krótkie powie?ci równie? nie mog? by? fajne pod wzgl?dem technicznym - wr?cz przeciwnie, mniejsza obj?to?? wymusza wi?ksz? kombinatoryk? i wywalenie elementów zb?dnych.
Bleblepsik napisał/a:
I dobrze, to najlepszy sposób na syndrom odstawienia. Ja czasami robi? nawet tak, ?e od razu po sko?czeniu jednej ksi??ki, bior? si? za drug?. Taki trik, ?eby oszuka? ?al, po zako?czeniu dobrej powie?ci.
babula napisał/a:
Bleblepsik napisał/a:
I dobrze, to najlepszy sposób na syndrom odstawienia. Ja czasami robi? nawet tak, ?e od razu po sko?czeniu jednej ksi??ki, bior? si? za drug?. Taki trik, ?eby oszuka? ?al, po zako?czeniu dobrej powie?ci.