No więc wpadł mi do głowy pomysł założenia IRC e-młodzi.
Pomijając już nasz forumowy czat,na który nikt praktycznie nie wchodzi,pewnie z powodu tego,że nie ma z kim pogadać(czyli robi się błędne koło).
Co o tym myślicie?
Ja uważam,że warto spróbować.
Pozdrawiam.
Peterxp, dobra rada: 95% ludzi na forum nie będzie potrafiła korzystać z IRCa. Nie mam na myśli kwestii technicznych tylko tego, jak się zachować. Wejdą, będzie chwila ciszy i po 40 sekundach wyjdą ze świętym przekonaniem, że "irc jest bez sensu".
_________________ "strach jest niezwykle podniecający. Ludzie lubią być straszeni. To działa na nich jak chwile przed orgazmem. Wszyscy pragną tego zaznać. To niezwykłe doświadczenie."
I tak nic z tego nie rozumiem, ani nie wiem na czym to polega. Ale skoro na czacie od świat Bożego Narodzenie prawie nie ma nikomu to ja tłumów bym się nie spodziewała raczej.
_________________ "Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."