Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Zamkniêty przez: motyl | 2009-08-11, 19:38

Autor

Wiadomo¶æ

dorocia_92  

User


Wiek: 31

Do³±czy³a: 17 Sty 2009

   

Wys³any: 2009-01-23, 20:38   Jak pogodzić sie??

JKakpogodzić się ze śmiercią 3 bliskich osób w ciągu sześciu miesiecy... ??

Sukcesywnie miesiąc po miesiącu coś sie wydażyło...

20 marca zmarła moja babcia która mnie prawie że wychowywała ideał kobiety

24 kwietnia zginoł mój przyjaciel w wypadku

11 sierpnia mój kochany tato


Siedzenie w Akademiach,wiara w lekarzy godziny prezesioedzone w kosciele z proźbą by wbyło lepiej nic nic nie pomgło... Babcia odeszła w Wielki Czwartek... Pogrzeb oddbył się 24.. Dziwne ale tego dnia umarł nasz proboszcz emeryt

To miała być zwykła cuykrzyca, potem zanik łaknienia.. bieganie po lekarzach...
Brak diagnozy... A jak juz było wiadomo co jest tonajgorzsza wiadomośc RAK!!


Był to zwykły dzień... Godzina 14,15 dostaję telefon Robert nie żyje !!! Nie mmogłam uwieżyć nie wiedziałam co się dzieje poraz drugi mój świat zawalił się// I to tak w bliskim czasie..Chłopak miał 20 lat... piękny młody świad stal dla niego otworem... Ryk wielki ryk


Najgorszy dzień mojego życia jednak to 02.08... Zapowiadał sie pięknie.. Wracalismy z wakacji... W samochodzie planowaliśmy już kolejnee..Dojechaliśmy do domu... Tata usiadł w pokojui nagle słyszę krzyk... Podbiegłam szybko.. Naszczęscie obok była moja ciocia, która zachowała zimną krew.. Szybko biegłam po tel.. tata nie oddycha... Razem z ciącią zaczelismy pierwszą pomoc.. Jest jest sychać oddech kazęnie wróciła ale za min znowu brak oddechu tata nadalnie przytomny... Przyjeżdza pogotowie.. Ja już wieziałam ale nie chciałam tegom ówić mamie TO BY WYLEW.... Krwiak.... Tato tego dznia... stracił jescze 3 razy oddech... Nie obudził sie już... po 9 dniach walki zmarł na oddziale neurologii udarowej... Dzień w którym dowiedziałam sie że o jest śmierć pniamózgubyła dla mnie koszmarem czymś nie realny zjawą koszmarem.. Alenajbardziej mnie bolał fakt że obok leżał taki chłopak koło 30 który sie zaćpał miał wylew.. On się z tego powoli wybudzał.. A mój kochjany tato który naprawdę nikomu nioc nie zrobił i uważany był za dobrego anioła oddszedł... Dwa trzy dni przed śmiercia wiedzielismy ze to koniec... Najgorsze bylo to jak wybieraliśmy garniturbuty koszule krawat.. Ekspedientki pytał się czy pannie moze przyjść sam... Co mielismy odpowiedzieć ze umiera?? Ze to do grobu?? Nie pamiętam całego pogrzebu... Byłam na silnych środkach uspokajających... Teraz tego załuję.... Robert babcia z tym moglabym się pogodzić alemój tata on miał 50 lat !! Pełen siły i wiary w leprze jutro... Dla mnie auorytet i mężczyzna idealny...


Jak pogodzić się ze śmiercią bliskich.. I to w trakim odstępie czasuu




Wiem że moze te moje wywody są nie na miejscu ale gdzieś to przelać musze...

[ Dodano: 2009-01-23, 20:44 ]
a zapomiałamnie dokończyłam w dzień pogrzebu taty nasz obecny proboszcz miał zawał... Czy jest jakiś związek ?? Kazdy się nad tym zastanawia...
_________________
Bo ja nie chciałabym tak po prostu po prostu przeminąć...
 

Akcei  

Stały User


Wiek: 31

Do³±czy³a: 21 Sty 2009

   

Wys³any: 2009-01-23, 20:53   

Bardzo Ci współczuje.

Myślę ze to się nie da od tak zapomnieć. Musisz porostu się z tym pogodzić. Z czasem będziesz się lepiej czuła. Najważniejsze jest wsparcie innych. Jeśli masz kogoś komu mogłabyś się wypłakać i wyżalić to idź do niego i to zrób, trochę to pomoże :)
 

Ufo

Hiper wymiatacz



Do³±czy³: 04 Maj 2008

   

Wys³any: 2009-01-23, 20:53   

Wielkie współczucia.

Wg mnie pogodzenie się z tym, jest kwestia czasu który cały czas płynie.
Nie wiem, czy zawał proboszcza miał jakiś związek z pogrzebem twojego taty, np. jaki?
_________________
Ufo jest wszędzie
Nawet na Forum Młodzieżowym
 

stubarwny  

Pogromca postów

Ten zły



Wiek: 18

Do³±czy³: 13 Pa¼ 2008

   

Wys³any: 2009-01-23, 20:59   

Tylko czas leczy rany.
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2009-01-23, 21:09   

Tak jak stubarwny, myślę ,że czas uleczy rany , nawet jeśli nie to częściowo je zabliźni , jednak wszystko pod wpływem czasu blednie..uczucia się zmieniają , nie są tak intensywne.Przykro mi ,że musisz przez to przechodzić i współczuje Ci ,ale nie sądze,aby moje słowa cokolwiek zmieniły .Nie żałuj , po prostu idź do przodu.
_________________
Drugs&hugs.
 

fantasmagoria  

User



ImiÄ™: Nadzieja

Do³±czy³a: 19 Sty 2009

Sk±d: mam wiedzieæ?

   

Wys³any: 2009-01-23, 21:16   

raczej przyzwyczaja do bólu...
Masz kogoś kto Cię wspiera w tym cięzkim okresie i pomaga jakoś przez niego przejśc.?
_________________
Wymyśliła sobie, że będzie tak cholernie szczęsliwa!
 

lukasz93  

Stały User



Wiek: 30

Do³±czy³: 23 Sty 2009

Sk±d: Polska Zachodnia

   

Wys³any: 2009-01-23, 23:10   

JA w ciągu 2 miesięcy straciłem swojego jedynego pradziadka, który mi opowiadał o historii..Pamiętam ten dzień jak wczoraj niedziela,wieczór... Dziadek zasłabł,obudził sie w karetce,a na następny dzień,w niedziele zmarł.
A 2 sierpnia zginął mój kolega z klasy przygnieciony metalową bramką,którą miał w ogrodku... Ból niesamowity ból... Lecz najgorsze jest to,ze jego najwierniejsi przyjaciele nawet nie wiedza,gdzie on leży...
Rozumiem Cię w pewnym sensie,lecz pamiętaj: Bóg wziął tych ludzi do siebie,a oni teraz nad Tobą czuwają.

Ja już się po tym ocząsnąłem,bo minęło od tego trochę czasu... Lecz ciągle te twarze chodza za mną...
_________________
,,NaprawdÄ™ jaka jesteÅ›
Nie wie nikt
Bo tego nie wiesz
Nawet sama Ty...''
P.Cugowski
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com