Na szczęście udało mi się buty rozbić. One nie były za małe, po prostu tak mają, że muszą się rozejść, dopasować do stopy, a mnie wszystko właściwie obciera
i wolałam nie czekać, tylko od razu mieć zdatne do chodzenia buty :D
z wilgotnymi gazetami nie próbowałam, ale zapamiętam na przyszłość, gdybym znów potrzebowała rozciągnąć buty :D