Moje pierwsze wrażenie po przeczytaniu "szóstki dylematów" jest takie, że walka z "tematami tasiemcami" to walka z wiatrakami. Bo są takie tematy, jak np. homoseksualizm, które powracają falami - bo nagle ktoś nowy się na forum zalogował, bo nowa grupa userów jest aktywniejsza w danym czasie, bo w mediach jakiś nowy problem wyskoczył itd. Scalanie w 400 stronnicowe tematy nie ma sensu nie tylko ze względu na to, że nikt nie przeczyta 400 stron, ale także dlatego, że pierwsze posty mogłyby być napisane przez dawno nieaktywnych userów, ktoś ambitny mógłby zacząć ich cytować, podczas gdy oni już dawno nie biorą udziału w dyskusji. Dlatego moim zdaniem dobry jest pomysł
migela, też od razu o tym pomyślałam: skoro są tematy rzeki, niech wędrują do jednego kosza - stwórzmy kosz "homoseksualizm" np. w dziale "na poważnie" i wrzucajmy do tego kosza wszystkie tematy związane z homoseksualizmem - trzeba tylko pilnować, aby były dobrze opisane - wtedy osoby, które chcą o tym dyskutować w odniesieniu do różnych pól (wiary, moralności, życia codziennego etc) będą mogły sobie rozmawiać. Mogą tam też trafiać tematy o homoseksualizmie już dawno nieaktywne, wtedy wszystko byłoby w jednym miejscu, łatwo można wtedy coś znaleźć, przypomnieć sobie stare debaty.
Trzeba przede wszystkim edukować userów, bo wielu z lenistwa nie szuka starego tematu, tylko szybko zakłada nowy. Wiadomo, że nie wyłapie się wszystkiego, ale są takie tematy, po których od razu widać, że "taki już był" i adekwatnie karać.
Scalać można tematy, które mają wspólny mianownik w stylu np. fotografia - kilka userów w dziale o twórczości chwali się zdjęciami - można ich tematy scalić w jeden "Nasze fotografie" - bo takie tematy są zwykle krótkie, a jest ich sporo - a jakby były scalone temat miał by od razu nieco więcej stron, w samym dziale byłoby czyściej a i fotografowie łatwiej porównywaliby swoje fotografie z dziełami innych. Myślę, że dobrze jest jakąś granice scalania ustalić, bo jeśli widzę, że temat ma tylko 3 strony to znaczy, że nie ma tu jakiejś burzy mózgów wśród userów - wtedy można poszukać, czy nie istnieje podobny temat, scalić ich, to może dyskusję ożywić. Ale jeśli temat ma dużo stron, to widać, że ludzie się zaangażowali akurat w ten temat, więc wtedy może jednak nie scalać go z niczym innym, bo w dyskusji zrobi się bałagan.
Jeszcze mam dwie uwagi - nie scalałabym nigdy tematów z "Waszych problemów" bo jednak ten dział jest "specjalny", gdzie każdy chce być traktowany indywidualnie, pomimo, iż roi się tam od tematów bardzo podobnych
(każdy jest jednak inny i nawet podobne problemy trzeba rozpatrywać osobno).
Czasem jest też dobrze rozdzielać tematy. Brałam udział w dyskusji, gdzie główny temat zniknął, ale za to rozwinęła się dobra dyskusja na innym polu, inny problem wyskoczył w trakcie. Wtedy dobrze byłoby przenieść taką dyskusję do osobnego tematu, aby nikt nie powiedział "hola, odchodzicie od głównego wątku" i aby móc spokojnie dyskutować nad nowo powstałym problemem
.
Tyle na szybko, trzeba nad tym spokojnie pomyśleć.
_________________
http://mama24na7.blog.pl/