Autor
Wiadomo
Wysany: 2016-11-22, 21:53 Jakakolwiek wiara?
Cytat:
Jezeli tak, to Bog nie jest milosierny, bo np. ludzie z Afryki mogli nawet nie wiedziec o takiej wierze.
Cytat:
Czy jest cos takiego jak ''wlasciwa wiara''?
Jenni napisa/a:
Witajcie!
Jenni napisa/a:
Czy cos takiego w ogole istnieje?
Jenni napisa/a:
Czy jest cos takiego jak ''wlasciwa wiara''? Jezeli tak, to Bog wcale nie jest milosierny. Wezmy np. wiare chrzescijanska. Zalozmy, ze 2 miliardy ludzi na ziemi ja wyznaje, a pozostale 5 jest innej wiary lub zadnej. W takim razie 1 miliard to ci ludzie, ktorzy ida do ''nieba'' a drugi miliard do ''piekla'' bo popelnili jakies ciezkie grzechy. Co wiec dzieje sie z tymi ludzmi, ktorzy wyznawali inna wiare lub nie wyznawali zadnej? Ktorzy nie chodzili codziennie do chrzescijanskich swiatyn i ktorzy nie mieli chrzestu? Ida do ''piekla''? Jezeli tak, to Bog nie jest milosierny, bo np. ludzie z Afryki mogli nawet nie wiedziec o takiej wierze. Jezeli natomiast ida do ''nieba'' Bog nie jest sprawiedliwy, bo wyznaczyl rzeczy, ktorych nalezy prestrzegac... dziwne, prawda? Czy ktos ma jakas ciekawa teorie na ten temat??
Jenni napisa/a:
Czy jest cos takiego jak ''wlasciwa wiara''?
Jenni napisa/a:
Czy cos takiego w ogole istnieje?
Jenni napisa/a:
Czy jest cos takiego jak ''wlasciwa wiara''?
philosophus napisa/a:
Wiara czyli przekonanie o bezwzględnej prawdziwości jakiegoś poglądu lub wizji.
philosophus napisa/a:
Mam powody by sądzić że nie ma, nawet jeżeli jakaś wiara o samej sobie twierdzi inaczej.(...)
Pół litra czystej napisa/a:
npwiara w to ze rzekomo człowiek pochodzi od małpy lol
Pół litra czystej napisa/a:
czego najlepszym dowodem jest wiara chociażby naukowego świata w ewolucję pomimo braku rzeczywistych dowodów i tysięcy sprzecznych informacji.
philosophus napisa/a:
Teraz wyjdzie na to, że cenzurujemy jak Lenin, a przecież tę dyskusję można po prostu przenieść do odpowiedniego tematu gdzie wypisywał swoje "mądrości" na temat ewolucji do woli.
Jenni napisa/a:
Witajcie!
Chcialabym poruszyc temat jakiejkolwiek wiary. Czy cos takiego w ogole istnieje? Czy jest cos takiego jak ''wlasciwa wiara''? Jezeli tak, to Bog wcale nie jest milosierny. Wezmy np. wiare chrzescijanska. Zalozmy, ze 2 miliardy ludzi na ziemi ja wyznaje, a pozostale 5 jest innej wiary lub zadnej. W takim razie 1 miliard to ci ludzie, ktorzy ida do ''nieba'' a drugi miliard do ''piekla'' bo popelnili jakies ciezkie grzechy. Co wiec dzieje sie z tymi ludzmi, ktorzy wyznawali inna wiare lub nie wyznawali zadnej? Ktorzy nie chodzili codziennie do chrzescijanskich swiatyn i ktorzy nie mieli chrzestu? Ida do ''piekla''? Jezeli tak, to Bog nie jest milosierny, bo np. ludzie z Afryki mogli nawet nie wiedziec o takiej wierze. Jezeli natomiast ida do ''nieba'' Bog nie jest sprawiedliwy, bo wyznaczyl rzeczy, ktorych nalezy prestrzegac... dziwne, prawda? Czy ktos ma jakas ciekawa teorie na ten temat??
Pragne podkreslic, iz ten post nie ma na celu nikogo urazic, wysmiac lub nie wiem o czym tam jeszcze mogliscie pomyslec. Przepraszam za brak polskich znakow, ale mieszkam aktualnie w Niemczech