Jakiś Siemens, nie pamiętam modelu, ale jakiś albo z 2003, albo z 2004 roku. Z czarno-białym ekranikiem, wyświetlającym się wizerunkiem zegara z tarczą, gdy akurat się nie używało telefonu, i oczywiście bez aparatu fotograficznego, o kamerze nie wspominając.