Wakeboard. W tym roku po raz pierwszy zacząłem w ramach letniego substytutu snowboardu. Świetna sprawa. Trzeba tylko szukać sobie spot (najłatwiej chyba na WhereToWake.pl) i można pływać. Tym bardziej, że chyba w praktycznie każdym większym mieście są wakeparki. W samej Wa-wie kilka.
Szybkie marsze i ćwiczenia siłowe na brzuch to moje ulubione :) Jak jest gorsza pogoda to zazwyczaj ćwiczę wyłącznie w domu. Ćwiczenia bardzo lubię, więc to nie problem. Sporty drużynowe też uwielbiam, a już najbardziej piłkę ręczną.