nigdy nie lubiłem jak nic nie mam pod brodą ogólnie tak nie rośnie mi nic tylko na szyi non stop kiedyś nosiłem zaroscik 3 - 7 dniowy od stycznia się zupełnie nie gole nawet dam fote mam nadzieje ze mam już te 75 postów i daje fotkę jak wyglądałem na początku kwietnia http://img441.imageshack.us/i/ddd96adbbd.jpg/ raczej bez szału no ale co tam. Jak nie mam nic na twarzy to coś mi zawsze nie pasuje
Kiedyś goliłem się raz na tydzień, obecnie co 3 dni. Jakoś lepiej czuję się z tym lekkim meszkiem, ale nie lubię zbytnio przesadzać i najczęściej w wakacje można spotkać mnie z twarzą gładką, jak pupa niemowlaczka
Golę się co 2 albo 3 dni. Nie lubię zarostu i staram się w miare regularnie się go pozbywać. Ale czasami mi się nie chce golić i chodzę nawet przez tydzień niegolony :D Zarastam wtedy nieźle. A jako dzieciak nie mogłem się doczekać kiedy będe miał brodę :D