Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Ja ostatnio zacząłem czytać fajny cykl o smoku Temeraire, napisany przez Naomi Novik. Jestem przy drugiej części (na sześć), mianowicie "Nefrytowy tron". Zapowiada się całkiem ciekawie, polecam

Ja na razie nic nie czytam. Jak tylko zdam licencjat to biorę się za cykl Pieśń Ognia i Lodu Martina

Ja polecam klasyk – Saga o Wiedźminie. To przez sentyment :P
jakoś tak wyszło że ładnych parę lat temu od tych książek zacząłem przygodę z literaturą fantasy. Oczywiście polecam też inne książki Andrzeja Sapkowskiego. Na przykład polecam Trylogie husycką

jeśli są osoby które nie znają tego autora to wystarczy poczytać na necie

andrzejsapkowski.pl

Jedną z najciekawszych nowości jaką mogę polecić to saga Petera V. Bretta
zobacz opisy

Malowany człowiek księga 1 - http://skocz.pl/malowanyk1
Malowany człowiek księga 2 - http://skocz.pl/malowanyk2
Pustynna włócznia księga 1 - http://skocz.pl/pustynnak1
Pustynna włócznia księga 2 - http://skocz.pl/pustynnak2

niestety na kolejną ostatnią część musimy jeszcze trochę poczekać:(

ale jak najbardziej polecam każdemu miłośnikowi fantasy.

Jeśli ktoś myśli że autorzy wyczerpali możliwości i tematy jeśli chodzi o literaturę fantasy będą bardzo zaskoczeni, oczywiście pozytywnie:)

LubiÄ™ Sapkowskiego.

Pamiętam, że saga o Wiedźminie mnie zachwyciła.

Ja swoją przygodę z fantasy zacząłem od Kossakowskiej i jej "Siewcy Wiatru". Trafiłem także na cykl o Jakubie Pillipiuka i przyznam się, że do dzisiaj jest to jedna z moich ulubionych serii. Później zaczytywałem się w książkach Piekary ( cykl Inkwizytor ), Sapkowskiego ( Wiedźmin, Lux perpetua ) czy Ziemiańskiego ( Achaja ). Miałem też okazję przeczytać serię "Nocarz" Magdaleny Kozak, "Pana lodowego ogrodu" Grzędowicza czy wspaniałą powieść "Fiolet", także napisaną przez Kozak. Oprócz tego przeczytałem ogrom "zwykłych" książek, nie zaliczających się do żadnej serii.

Teraz zaczynam poznawać obcojęzyczne fantasy. Najpierw Diuna, później "Gra o Tron", teraz "Ekumena" i książki McCarthy'ego.

Wszystkie wyżej wymienione książki mogę z czystym sumieniem polecić. Chociaż prezentują bardzo różny poziom literacki, to żadna z nich nie odstaje zbytnio od innych.
Po prostu słabych książek ( lub, jak kto woli, książek, które JA uznałem za słabe ) nie wymieniałem. Bo i po co - mam rozgłaszać imię autora, który napisał kiepską powieść

@Ched Co Cię tak zbulwersowało w "Grze..."?

Ja ostatnio czytałem "Za garść czerwońców" Roberta Forysia. Szczerze polecam. Charyzmatyczny bohater, nietypowy czas akcji(schyłek rzeczpospolitej) i ciekawa fabuła.

Ja czytam cykl książek o Percym Jacksonie :) dla mnie jedne z najlepszych książek fantasy :)

Moja fascynacja fantastyką narodziła się gdy po raz pierwszy obejrzałam "Władcę Pierścieni". Miałam 7 lat gdy tata zabrał mnie do kina. Nie zapomnę tego uczucia. Siedziałam jak zahipnotyzowana. Poznałam inny, fascynujący świat. Oczywiście, bałam się orków, ale to był dobry strach. Wtedy coś we mnie się narodziło. Pamiętam, że moje zainteresowania w podstawówce zawsze różniły się od tych rówieśników.
Kilka lat później dostałam trylogię w prezencie. Byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Wszystkiego nie rozumiałam, ale czytałam wytrwale chłonąc każdą literkę. Dziś wiem, że trylogię można naprawdę poznać po kilkukrotnym przeczytaniu.
Potem poszłam do księgarni i kupiłam "Eragona". Dziś mi się nie podoba, ale wtedy ta banalna opowieść była moją ulubioną. Był i "Harry Potter", ale to inna bajka. Wiele szperałam na forach. Ktoś mi polecił "Sagę o wiedźminie". Godzinami mogłabym rozprawiać o tym jak kocham wiedźmina... Może to i głupie, ale żałuję że wiedźmin za sprawą gry zyskał taką sławę. Przeczytanie wiedźmina nie powinno być następstwem gry w grę, gdzie mamy przed oczami wykreowany świat. Nie ma wtedy tej magii, tego uczucia gdy po raz pierwszy stykamy się ze światem Sapkowskiego. Obawiam się o dalsze losy wiedźmina. Gdy zobaczyłam w empiku nowe wydanie - okładki bazujące na grze - pokiwałam głową. Wiem, wiem liczy się wnętrze... No ale błagam! Myślę, że fani wiedźmina pochodzący z czasów przed grą dobrze wiedzą o co mi chodzi... (A swoją drogą, gra jest świetna).

Ostatnio przeczytałam "Chłopaki Anansiego" Gaiman'a. Książki tego autora są specyficzne, nie każdemu mogą się spodobać. Ja go lubię.
Polecam również "Grę o Tron" (zamierzam zabrać się za kolejne części). Dawno nie czytałam tak dobrej książki.

To LOTR już jest tak starym filmem? Ach ten czas leci niemiłosiernie. Mnie tam nie przeszkadza wcale, że wiedźmin zyskał sławę i popularność. To była jedna z nielicznych możliwości dotarcia do odbiorców. Brutalna prawda.

Można powiedzieć, że była nieodłącznym elementem mojego dzieciństwa. Głównie ze względu na upodobania rodziców. Wychowywałam się na takich książkach jak Niekończąca się Opowieść, Kroniki z Narnii, Harry Potter, Mroczne Materie, Zorza Północna W późniejszych czasach podstawówki i latach gimnazjalnych zafascynowana byłam Sapkowskim, Tolkienem, Kossakowską Piekarą, Chrisem Woodingiem. Reeve Philip także swego czasu mnie fascynował i dotąd żałuję, że nie wydano w Polsce całej serii ¯ywych Maszyn. No i Achaja Ziemiańskiego.
Z czasem zainteresowanie fantastyką przeniosło się także na komiksy oraz mangę. Już w podstawówce zawzięcie czytałam i kolekcjonowałam z tatą Akirę. Obecnie nie interesują się już tym gatunkiem tak zawzięcie, ale z chęcią powracam do tego rodzaju książek. Sporadycznie pochłaniam twórczość Trudi Canavan.

Z fantasy polecam "Dar" Alison Croggon.

Czy ktoś mógłby mi doradzić jaką książkę powinnam kupić bratu na prezent? On uwielbia fantastykę, przypominam sobie, że widziałam u niego takie tytuły jak "Zwiadowcy", "Pustynna włócznia", "Pan lodowego ogrodu", "Kroniki czarnej kompanii", dużo książek Trudi Canavan i wiele innych, których nie potrafię sobie przypomnieć. On ma już wszystkie dostępne tomy z serii i muszę wybrać coś innego. Proszę o radę

Wejdź sobie na stronę Fabryki Słów. Tam są pozycje godne polecenia.

Diuna klasyk każdy musi przeczytać!!! Polecam również cykl Dary Anioła Cassandry Clare świetna książki do połknięcia.;)) Poza tym ma się ukazać ekranizacja więc gorąco polecam. Jeszcze książka Becki Fitzpatrick szeptem, cressendo, cisza . Moja ukochana ach ten Patch

Książki są teraz tak drogie, że nie stać mnie na czytanie dobrych tytułów. A szkoda, ale kiedyś na pewno nadrobię straty.