Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-06-04, 10:23 Metal czyli szatan i zÅ‚o
Ostatnio zmieniony przez TQIT 2010-06-04, 10:41, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
TQIT napisa³/a:
A więc - czy metal naprawdę wg. Was koliduje z wiarą w Boga? Czy to naprawdę taka "zua" muzyka?
Gary napisa³/a:
To jak z gangsterką fiftiego czy "pedalskością" disco polo, zwykła gra pozorów a dzieciaki które się tym jarają (i czasem nie tylko one) łykają bakcyla i wydaje im się że zuo jest super. ¯e tak trzeba i przenoszą chociaż część tego do życia jakby realnego.
Gary napisa³/a:
Wiem że porównanie tutaj nie jest na miarę metallici czy kogoś tam innego ale to jak z Nergalem, AVE SATAN Z£OO ¦MIERÆ a w domu?
alpen. napisa³/a:
To chyba zależy od tego, czy słuchasz, bo podoba Ci się wokal/ muzyka, czy ze względu na tekst i jego znaczenie.
Wojtas napisa³/a:
albo tekstami o seksie.
TQIT napisa³/a:
To wina tylko i wyłącznie inteligencji owych dzieci :) Problem w tym, że się ludzie przypier****** do tych, którzy umieją trzeźwo myśleć.
Gabrielle1912 napisa³/a:
A najgorsi są ci, którzy są 'nawiedzeni' i prawią, że taki, a taki zespół jest zły, bo ma kontrowersyjne teksty, nawiązujące do grzechów i satanizmu.
TQIT napisa³/a:
Do tego większa część tematu to sarkazm, bo mnie już szlag trafia od gadania że mnie Szatan opęta
alpen. napisa³/a:
Chodzi mi o to, że moim zdaniem religia nie może Ci zabraniać słuchania jakiejkolwiek muzyki.
alpen. napisa³/a:
Ale to nie temat o wierze
Gabrielle1912 napisa³/a:
Ech... Wiara chrześcijańska wcale nie jest taka dobra, jak się wszystkim wydaje. Na zasadzie zastraszania...
Marcheline napisa³/a:
Ktoś Cię zastrasza? Można to zgłosić na policję.