Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

zhiqiang  

Mega wymiatacz


Wiek: 28

Doczy: 26 Wrz 2011

   

Wysany: 2014-04-18, 19:05   

To przyjedź do mnie, wszyscy siedzimy nago, tanczymy w saunie, sączymy dobrego szampana, a na koniec wpadają koty,które grają na syntezatorach i cała sielanka przenosi się w kosmos :/


Temat -> pała na 0 ogolona wygląda jak u 5-ciolatka, lekko podgolona OK albo busz.
 

lola  

Pogromca postów

z głową w chmurach



Wiek: 32

Doczya: 16 Sty 2009

Skd: zza legendy mgie³

   

Wysany: 2014-04-18, 19:18   

100% podzielam poglądy Damn.
Po basenie korzystam z pryszniców, żeby się opłukać z chloru, ale nie latam sobie jak mnie Pan Bóg stworzył w tę i z powrotem po szatani, przebieralni, saunie czy pod prysznicami w miejscach publicznych. CO więcej, jeżdżąc po świecie sporadycznie zdarzało się, żebym widziała kobietę rozebraną pod wspólnym prysznicem, co najwyżej toples.
Natomiast bezpośrednio z pływalni udaję się do domu, gdzie w spokoju biorę porządny prysznic i mogę zastosować całą masę zabiegów pielęgnacyjno-kosmetycznych.
A tak nawiasem raczej nie chciałabym korzystać z sauny, gdzie ktoś porozbierany siedzi. Akurat dla mnie to jest niehigieniczne i obrzydliwe.

Drogi autorze, golisz się czy nie - twój wybór. Nikomu nic do tego. A Ci mężczyźni może dziwnie na Ciebie spoglądali tylko, dlatego że ściągnąłeś kąpielówki, a nie dlatego jakie masz owłosienie (lub jego brak)?
_________________
Renesans znał przedziwne sposoby trucia: hełmem lub płonącą pochodnią, haftowaną rękawiczką lub klejnotami wysadzanym wachlarzem, złotym puzderkiem lub łańcuchem z bursztynów. Dorian Gray został zatruty książką.
 

migel  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 17 Gru 2012

   

Wysany: 2014-04-18, 20:19   

Zasada jest taka, że prysznic bierze się na pewno PRZED kąpielą w basenie - prysznicowanie dotyczy głównie/także części intymnych (tyłki, jajka itp.) bo co za przyjemność pluskać się ze świadomością, że ktoś mógł wejść do wody, w której pływamy, z obs*aną dupą, jedynie wytartą papierem, ale nie opłukaną? :wstyd: :hyhy:
Co do sauny - w Cebulandii tak jest, że na saunę przychodzi się w slipkach, kąpielówkach itp. Natomiast za granico jesteś golutki/golutka jak pan Bóg przykazał.
_________________
Time is the past, now and tomorrow
Days fly so fast and it leaves me so hollow
 

zhiqiang  

Mega wymiatacz


Wiek: 28

Doczy: 26 Wrz 2011

   

Wysany: 2014-04-18, 20:38   

więc ja jestem golutki w cebulandii :/ pamiętam siedziałem tylko owinięty ręcznikiem, chciała tam wejśc kobieta i się speszyła, pewnie mam za małego co.
 

migel  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 17 Gru 2012

   

Wysany: 2014-04-18, 20:54   

zhiqiang napisa/a:

więc ja jestem golutki w cebulandii :/ pamiętam siedziałem tylko owinięty ręcznikiem, chciała tam wejśc kobieta i się speszyła, pewnie mam za małego co.


To polska mentalność, za granicą golizna w saunie to normalność, a w Polsce to wstyd i slipki :hyhy:
_________________
Time is the past, now and tomorrow
Days fly so fast and it leaves me so hollow
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Doczya: 10 Kwi 2010

   

Wysany: 2014-04-18, 22:27   

Nie wiem czy wstyd, raczej nagość jest po prostu zarezerwowana dla węższych kręgów. Tak to dyplomatycznie ujmę.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

migel  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 17 Gru 2012

   

Wysany: 2014-04-18, 22:43   

Damn napisa/a:

Nie wiem czy wstyd, raczej nagość jest po prostu zarezerwowana dla węższych kręgów. Tak to dyplomatycznie ujmę.


Więc Polacy świadomie mają siebie za podwładnych, za podludzi?? Za granicą - w Niemczech, a już w takiej Finlandii to na pewno - ludzie wchodzą tylko golusieńscy, a na ludzi w slipkach patrzą z niedowierzaniem jak na debila :hyhy: To Polski obyczaj wchodzenia do sauny w gatkach, więc nie róbcie sobie wstydu, idąc za granicą do sauny w stroju kąpielowym. W Polsce to może przejdzie, czasem tak, czasem nie.
_________________
Time is the past, now and tomorrow
Days fly so fast and it leaves me so hollow
 

zhiqiang  

Mega wymiatacz


Wiek: 28

Doczy: 26 Wrz 2011

   

Wysany: 2014-04-18, 22:45   

Ja przyzwyczaiłem się tak po treningach boksu, bo przecież nie wchodziłbym z majtami pod prysznic, bo by mnie wyśmiali, więc heja na waleta każdy i teraz na basenie nie widzę problemu. Natomiast co dziwne wstydzę się przed rodziną np będąc z tatą na basenie dziwnie się czuje jak jestem obok neig goły, a tak przy obcych ludziach - spoko.

Jeszcze inna sprawa w polsce to takie niewychowańce nie raz, że do sauny wbija np para młoda i zaczyna gadać, nie żeby cicho tylko gdaka jak kura.. :wstyd: i hańba
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-04-19, 11:40   

lapi00 napisa/a:

Wrócę do pytania podstawowego - czy po wygoleniu "na zero niejsc intymnych" wypada po prysznicem być nago. Jak pisałem, jak wlosy odrosną na 2 mm problemu nie ma.


Dlaczego miałoby nie wypadać? Oczywiście, że wypada.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Tigranes  

Hiper wymiatacz



Doczy: 09 Kwi 2012

Skd: wiesz?

   

Wysany: 2014-04-19, 13:11   

lapi00, ale co Cię obchodzi, w jaki sposób patrzą na Ciebie zupełnie obcy faceci, których nie znasz, z którymi nie rozmawiasz i na których Ci nie zależy? Nie ma powodu się przejmować.

Znaczenie powinno mieć najwyżej, co o Tobie mówią albo jak się do Ciebie odnoszą Twoi bliscy - rodzina i znajomi.

Jak ktoś się przygląda cudzemu przyrodzeniu, to świadczy to źle najwyżej o nim samym, a nie o wyglądzie przyrodzenia obserwowanego. Niech się przejmuje patrzący, a nie ten, na kogo patrzą.

Damn napisa/a:

Widzisz, żadna kobieta nie obnaża się na basenie, ¯ADNA, przynajmniej w czasach, kiedy ja chodziłam. Myją sobie włosy lub CZASEM używają mydła w płynie do ciała, sama też ograniczałam się tylko do takich zabiegów, nie rozbierałam się. Gruntownie myłam się w domu, sama w łazience. Stroje kąpielowe ja, moja siostra i wszystkie koleżanki ściągałyśmy będąc w przymierzalniach, żadna nie szorowała sobie z tego STRASZNEGO CHLORU bobra przy innych laskach. A byłam na kilkunastu basenach i widziałam zachowanie wielu różnych kobiet. Nie wiem, to zakrawa o ekshibicjonizm.


Bardzo dziwne, niehigieniczne i niepraktyczne podejście. W dodatku świadczące o braku szacunku dla innych użytkowników basenu.
Jak już słusznie zauważył migel, przede wszystkim należy się dokładnie umyć PRZED wejściem do basenu, zwłaszcza umyć tyłek i narządy moczowo-płciowe. W basenowych szatniach zwykle jest tabliczka z napisem "Przed wejściem do wody prosimy o dokładne umycie się".
Powiedz Damn, czy chciałabyś, żeby ktoś poszedł na basen i przed wejściem na halę basenową, w szatni w toalecie zrobił kupę i siku i tylko podtarł się papierem, a nie umył, i tak wszedł do wody, w której pływałabyś Ty i inni użytkownicy? Bo wiesz, tak się czasem zdarza, że np. w drodze na basen ktoś ma potrzebę fizjologiczną i po przyjściu korzysta z toalety - uważasz, że w takim przypadku powinien się umyć przed wejściem do wody czy nie?
Poza tym, skoro zapłaciłaś za wejście na basen i masz tam możliwość porządnego umycia się, to dlaczego z tego nie korzystasz, tylko zamiast tego myjesz się potem w domu i Ty oraz Twoi rodzice płacicie za wodę, którą miałaś za darmo w basenowym prysznicu?

I nie ma to nic wspólnego z ekshibicjonizmem - równie dobrze można by powiedzieć tak o sportowcach, ludziach chodzących na siłownie itd. Przecież ludzie przychodzą na basen pływać, a nie przyglądać się tym, co inni mają między nogami - w basenowych szatniach pod prysznicami nagość jest naturalna i nie powinna nikogo dziwić. Dlatego szatnie są osobne dla mężczyzn i kobiet - żeby nie było problemów z nagością.

lola napisa/a:

Po basenie korzystam z pryszniców, żeby się opłukać z chloru, ale nie latam sobie jak mnie Pan Bóg stworzył w tę i z powrotem po szatani, przebieralni, saunie czy pod prysznicami w miejscach publicznych.


A czy korzystasz z pryszniców PRZED basenem?

W saunie należy być nago, bo wtedy cała powierzchnia skóry się poci - a o to właśnie chodzi. Saunowanie w stroju kąpielowym może powodować odparzenia, poza tym sztuczne materiały mogą się rozpuścić w tak wysokiej temperaturze.

Sauna, tak samo jak basenowa szatnia, to specyficzne miejsce publiczne. I nie chodzi o latanie w tę i z powrotem, bo po wyjściu spod prysznica możesz owinąć się ręcznikiem.
 

zhiqiang  

Mega wymiatacz


Wiek: 28

Doczy: 26 Wrz 2011

   

Wysany: 2014-04-19, 13:20   

Ten wyżej dobrze prawi, a myślałem, że to faceci to takie brudasy i nie wiedzą nic o higienie, a tutaj wychodzi inaczej. Też często na basenie widzę kobiety czy mężczyzn wchodzących do sauny w strojach kąpielowych - ich sprawa, ale dla mnie to dziwne. Pierwszy raz jak byłem to sam tak wszedłem, ale potem już jak człowiek zdejmowałem przed wejściem do sauny kąpielówki, ręcznik na siebie i wchodzę.

Potem jak wychodziłem na basen z sauny to wiadomo prysznic, kąpielówki ubrać i cała naprzód do jacuzzi czy basenu odpocząć.
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Doczya: 10 Kwi 2010

   

Wysany: 2014-04-19, 14:37   

Cytat:

Bardzo dziwne, niehigieniczne i niepraktyczne podejście. W dodatku świadczące o braku szacunku dla innych użytkowników basenu.
Jak już słusznie zauważył migel, przede wszystkim należy się dokładnie umyć PRZED wejściem do basenu, zwłaszcza umyć tyłek i narządy moczowo-płciowe. W basenowych szatniach zwykle jest tabliczka z napisem "Przed wejściem do wody prosimy o dokładne umycie się".
Powiedz Damn, czy chciałabyś, żeby ktoś poszedł na basen i przed wejściem na halę basenową, w szatni w toalecie zrobił kupę i siku i tylko podtarł się papierem, a nie umył, i tak wszedł do wody, w której pływałabyś Ty i inni użytkownicy? Bo wiesz, tak się czasem zdarza, że np. w drodze na basen ktoś ma potrzebę fizjologiczną i po przyjściu korzysta z toalety - uważasz, że w takim przypadku powinien się umyć przed wejściem do wody czy nie?
Poza tym, skoro zapłaciłaś za wejście na basen i masz tam możliwość porządnego umycia się, to dlaczego z tego nie korzystasz, tylko zamiast tego myjesz się potem w domu i Ty oraz Twoi rodzice płacicie za wodę, którą miałaś za darmo w basenowym prysznicu?



Niehigieniczne? Ja po prostu wychodzę z założenia, że po to mam w domu łazienkę, wannę, umywalkę, bidet, DRZWI, aby tam w spokoju i bez osób trzecich dbać o swoją higienę. Nie czułabym się komfortowo gdyby zmuszano mnie do oglądania innych lasek szorujących swoje "okolice moczowo płciowe" jak to fajnie określiłeś i sama na bank bym się nie rozebrała przy obcych ludziach. Taka ze mnie zacofana polka cebulaczka, jak to pogardliwie się teraz określa.
U mnie na basenie jest specjalny płyn antybakteryjny, którym należy się opłukać przed wejściem na basen, oraz basenik przeciwgrzybiczny do stóp. Kobiety na żadnym basenie na jakim byłam, nie rozbierały się pod prysznicami (ani przed basenem, ani po), w szatni męskiej nie gościłam. Prysznice nie są w żaden sposób od siebie odgrodzone, nie ma żadnych zasłon, więc dla mnie to jest absolutnie dyskwalifikujące jeśli chodzi o gruntowne mycie się pod takim prysznicem, bo uważam, że moja nagość jest dla mnie a samo mycie się jest aktem intymnym. Natomiast jak ktoś jest brudasem i nie myje dupska po wizycie w klopie, no to cóż... I tak nikt tego nie sprawdza. Kible są zamykane, jest tam bieżąca woda, można się umyć. Basen jest chlorowany (aseptyka) i wyposażony w mechanizmy czyszczące. Jakbym za każdym razem się zastanawiała, czy przypadkiem ten ktoś podający mi rękę przed chwilą nie drążył sobie palcami w dupie, i czy aby na pewno je umył, to byłoby mi ciężko istnieć.
Niezwykle dziwi mnie, że obnażanie się pod prysznicem przed obcymi ludźmi uważacie za podstawę higieny. Zrobiłam pokaźny wywiad wśród znajomych i my naprawdę sobie czegoś takiego nie wyobrażamy. I nie, nie chodzimy brudni, myjemy się po sraniu.
Temat zrobił się trochę z niczego, a jest dosyć ciekawy, dlatego postanawiam go wydzielić i kontynuować dyskusję.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

migel  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 17 Gru 2012

   

Wysany: 2014-04-19, 15:52   

Damn, to doskonały przykład kobiecej logiki: przebierasz się (po prostu np. zmieniasz koszulkę albo spodnie) i nagle wchodzi Twój przyjaciel/kolega. I co robi większość dziewczyn/kobiet? Pisk, wrzask, wyjdź stąd itp. A jak chadzają po plaży czy basenie w samym bikini to już spoko :hyhy:
Widocznie negliżowanie się na basenie, by wyczyścić strefy intymne, dotyczy tylko facetów.
_________________
Time is the past, now and tomorrow
Days fly so fast and it leaves me so hollow
 

Tigranes  

Hiper wymiatacz



Doczy: 09 Kwi 2012

Skd: wiesz?

   

Wysany: 2014-04-19, 16:06   

Damn napisa/a:

Nie czułabym się komfortowo gdyby zmuszano mnie do oglądania innych lasek szorujących swoje "okolice moczowo płciowe"


Przecież nikt by Cię do tego nie zmuszał i nie o to chodzi pod basenowymi prysznicami - tam każdy zajmuje się sobą, myciem siebie, a nie oglądaniem innych ani ocenianiem wyglądu innych. Co, tyłka nigdy nie widziałaś? Albo myślisz, że inni nie widzieli? To nie jest jakiś nadzwyczajny widok, że trzeba się temu przyglądać - obok takiego widoku przechodzi się obojętnie, a jeśli ktoś nie potrafi, to jego problem, a nie osoby myjącej się nago pod prysznicem.

Cytat:

i sama na bank bym się nie rozebrała przy obcych ludziach.


Dlaczego? Przecież to naturalny widok i nikt by Ci się nie przyglądał, bo ludzie przychodzą na basen pływać, a nie oglądać innych. A w razie czego wystarczy być odwróconym do ściany podczas mycia się. Chyba że widoku swojej pupy też się wstydzisz.

Zresztą, chyba już lepiej przy obcych, niż przy znajomych.

Ja nie wiem, chyba trzeba naprawdę nie lubić i nie akceptować swojego ciała, żeby się go wstydzić. A zdrowe podejście jest takie, że lubi się swoje ciało i nie robi się sobie problemu, gdy trzeba się umyć przy obcych.

Cytat:

Taka ze mnie zacofana polka cebulaczka, jak to pogardliwie się teraz określa.


Nie wiem, ja nie użyłem tego określenia.

Cytat:

U mnie na basenie jest specjalny płyn antybakteryjny, którym należy się opłukać przed wejściem na basen,


To fajnie, ale nie na wszystkich basenach tak jest. Poza tym, jak napisałaś, pupy nie opłukujesz - a to jest miejsce o największej ilości bakterii.

Cytat:

Kobiety na żadnym basenie na jakim byłam, nie rozbierały się pod prysznicami (ani przed basenem, ani po), w szatni męskiej nie gościłam.


Gdy ja jestem na basenie, to w szatni nago myje się zwykle albo ok. połowa, albo większość facetów.

Poza tym, jak już zauważył zhiqiang, wychodzi z tego, że to kobiety częściej nie dbają o higienę niż faceci. Wbrew stereotypom.

Cytat:

Prysznice nie są w żaden sposób od siebie odgrodzone, nie ma żadnych zasłon, więc dla mnie to jest absolutnie dyskwalifikujące jeśli chodzi o gruntowne mycie się pod takim prysznicem, bo uważam, że moja nagość jest dla mnie a samo mycie się jest aktem intymnym.


W szatni na basenie, na który najczęściej chodzę, też prysznice nie są odgrodzone i nie ma zasłon, a jednak nie jest to dla mnie w żaden sposób dyskwalifikujące jeśli chodzi o gruntowne mycie się pod prysznicem.

Uważam, że osoby, dla których jest to dyskwalifikujące, nie powinny chodzić na basen. Bo basen nie jest dla tych, którzy moczą tam brudne dupska, tylko dla tych, którzy się dokładnie myją przed wejściem do wody.

Cytat:

Natomiast jak ktoś jest brudasem i nie myje dupska po wizycie w klopie, no to cóż... I tak nikt tego nie sprawdza.


W sumie szkoda. Wiem, że sprawdzanie tego to raczej niewykonalne, ale szkoda, że w ogóle są ludzie, którzy się nie myją po wizycie w basenowej toalecie.

Cytat:

Basen jest chlorowany (aseptyka) i wyposażony w mechanizmy czyszczące.


Prawda, i słusznie, że jest, ale nie usuwa wszystkich zanieczyszczeń ani wszystkich bakterii.

Cytat:

Niezwykle dziwi mnie, że obnażanie się pod prysznicem przed obcymi ludźmi uważacie za podstawę higieny.


Nie, nie uważam obnażania się pod prysznicem przed obcymi ludźmi za podstawę higieny - uważam mycie się przed wejściem do wody na basenie za podstawę higieny. Tylko że, stety albo niestety, nie da się dokładnie umyć nie zdejmując gaci.
I, jak już napisałem: jak ktoś się wstydzi, wystarczy odwrócić się do ściany będąc pod prysznicem. Chyba że swoich pośladków też się wstydzi.

Cytat:

Zrobiłam pokaźny wywiad wśród znajomych i my naprawdę sobie czegoś takiego nie wyobrażamy.


Nie wiem, ile lat mają Twoi znajomi, ale być może nastolatki tak mają. Może i dorosłe kobiety, ale na pewno nie dorośli mężczyźni.
 

zhiqiang  

Mega wymiatacz


Wiek: 28

Doczy: 26 Wrz 2011

   

Wysany: 2014-04-19, 16:53   

Zresztą nie trzeba ściągać majteczek przez kostki żeby się dokładnie wymyć, wystarczy lekko odsunąć i myć, więc to nie jest takie obnażanie ;p


Damn faktycznie coś z Twoim ciałem nie tak skoro się go tak wstydzisz. Ja miałem opory na początku kilka lat temu, a że będą patrzyć mi na fujarę, ale samo przeszło, jeszcze te treningi boksu to nagość jest dla mnie normalką, a przynajmniej wśród obcych. Co innego bliscy, bo to inna sprawa trochę.

Jedynie, gdy ściągam kąpielówki bezpośrednio przez sauną żeby owinąć się ręcznikiem spoglądam czy czasem nikt nie idzie, bo ze sauny nie korzystają tylko dorośli faceci, ale także kobiety i w wieku nastoletnim, starszym, więc może dla kogoś byłby szok zobaczyć siuśka :-P
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com