Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Nie zauważyłam.

Nie wiem czy najwięcej czy nie i szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi, wiem, że jest zielono, jest kilka spokojnych miejsc,a i nawet betonowe osiedla mają jakieś tam zielone zakątki.
A miejscie sobie Las Wolski, może kiedyś się tam przejde jak pojadę do Krk.

_________________
"Być może mężczyzna wymyślił ogień, lecz kobieta wymyśliła, jak z ogniem igrać."

Siedlce - jest sporo studentow, wybor kierunkow tez spory. Ale miasto ogolnie jest nudne. jest kilka milych barow i kawiarni, ale jezeli chce sie rozerwac to nuda. komunikacja miejscka to lipa. bezpiecznie tez nie jest.
Wrocław - kilka znajomych mieszka i studiuje i nie narzekaja, wrecz polecaja
Warszawa - duze miasto duzo mozliwosci.
Kraków -

Według mnie, do studiowania NAJLEPSZA NA ¦WIECIE jest stolica. Wierzcie mi, przekonanie o stosunkowo droższym utrzymaniu się w Warszawie, to mit. Jeśli wie się, gdzie robić zakupy, gdzie chodzić, a nawet - jakimi jeździć taksówkami - finansowo nie odczuję się żadnej różnicy. Oczywiście, jeśli kupujecie w Piotrze i Pawle, czy chodzicie na kawkę na Chmielną, to nic dziwnego. Polecam Carrefoury, Biedronki, Lidle, itp - obiad za kilkanaście złotych, to nic anormalnego.
No i kluby, puby - baja. Jeśli wie się, gdzie pójść, można cały tydzień pić za półdarmo, piwne wtorki w Remoncie, piwne środy w Parku (bosh, ), w czwartki w połowie klubów przy Mazowieckiej Ladies Night, i driny za darmo, weekend Fresh, Hybrydy, no masa, masaaaa miejsc.
Jak mam więcej kasy lubię też przejść się do Opery, żeby natknąć się na jakąś nadźganą celebrytke I La Playa po praskiej stronie Wisły - latem czuję się tam, jak na Hawajach.
Warszawa jest miastem, które dosłownie kipi życiem, a mnie, na chwilę obecną to bardzo odpowiada. Kocham to miasto za starówkę, za metro, za moją starą, zieloną Wole, za nocne budki z kebabami przy Olbrachta, za wszystko. I mówcie co chcecie, ale ja, wracając skądś sama o 3 nad ranem czuję się mega bezpiecznie - dużo policji, w śródmieściu i tak po ulicach o każdej porze kołuje się sporo osób, REWELACYJNA komunikacja (i mój kochany N42 )
Każdy student powinien odnaleźć coś dla siebie.

Mi za to Warszawa kompletnie się nie podoba, jak dla mnie jednym z najbrzydszych i najnudniejszych miast w Polsce. Cieszę się, że w ostatniej chwili okazało się, że mój kierunek jest w innym mieście i nie muszę tam studiować.

a w jakim?

_________________
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.



fire, walk with me...

W Lublinie.

Mi również stolica się nie podoba, za każdym razem, kiedy mam tam być traktuję to jak karę. Kierowcy w stolicy tragedia, praktycznie brak kultury podczas jazdy, chamsko wjeżdżają, zajeżdżają drogę, wymuszają. Przebić się na drugą stronę wisły trochę zajmuje...

Nataniel, zastanawiam się na jakiej postawie wysnułaś wnioski dotyczące nudy w stolicy, jakie miejsca odwiedziłaś, które ten pogląd ugruntowały, ale podejrzewam, że nie uzyskam satysfakcjonującej mnie wypowiedzi. A szkoda.


Już tam poza tematem - to UMCS jest tą "elitarną uczelnią" na której studiujesz? No offence, pytam bez złośliwości, kieruje mną czysta ciekawość.

_________________
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.



fire, walk with me...

Tak. I żeby było jasne - ja nie uważam jej za "elitarną" (tak samo żadnej innej uczelni w Polsce), niestety wykładowcy nieustannie nam to wmawiają, co mnie strasznie wkurza.

I moje odczucia odnośnie stolicy to odczucia ogólne, na pewno nie zostały wysnute po odwiedzeniu wielu imprez czy klubów. Po prostu stolica mi się nie podoba, jak dla mnie jest strasznie brzydka i nieciekawa (poza Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym mogłabym zamieszkać), ale Lublin jest średnio lepszy. Chyba ciężko mi dogodzić .

_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu

GG: 25676781

póki w warszawie nie zamieszkałam Warszwy nie lubilam, a teraz nie moge sie doczekac zeby znowu wrocic do Warszawy.

Najlepszym miastem dla studentow jest Gdansk. Wogle ogolnie trojmiasto. Pelno barow, dyskotek, klubow studenckich, kin i wszystkiego czego tylko zapragniesz. Komunikacja z wyjatkiem 2 dzielnic wrecz genialna.
Warszawa? jak dla mnie za duza i za duzo tam ludzi. Ponadto w wiekszosci dzielnic strasznie smierdzi ;/ No i jest niemilosiernie drogo
Bialystok? Komunikacja prawie zerowa. Plusem tego miasta jest to ze jest dosc tanio.
Krakow? Ogolnie to slyszalam dosc pozytywne opinie ale jakos nie przepadam za tym miastem choc nie watpliwie jest piekne
Wroclaw? Tak to tez zdecydowanie jedno z lepszych miast dla studentow.

Najlepszy jest Rzeszów!!;)

Warszawa, Wrocław, Poznań, Katowice.

Studiowałeś we wszystkich tych miastach, że możesz wyciągnąć takie wnioski.

Wygodne miasto dla studenta to takie, które spełnia okreslone warunki. Nie trzeba być studentem, aby stworzyć taki ranking. Poza tym nie czarujmy się. Więcej tu osobistej sympatii, niż obiektywnej oceny. U każdego

_________________
#truestory