Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

Mróffcia  

Stały User

Mróffcia



Wiek: 28

Doczya: 10 Lis 2009

   

Wysany: 2009-11-13, 19:53   

a ja kilka lat temu piekłam cisto oprócz tego że nie dodałam proszku do pieczenia to jeszcze w przepisie pisało " do gotowej masy dodaj dwa jajka" A masę się gotowało, więc ja wyłączyłam gaz i odrazy dodałam jajka oczywiście białko się scieło ale ja się się nie zniechęciłam i upiekłam cisto z tej masy ....lepiej nie pytać co z tego wyszło

wiele najlepszych rzeczy które robiłam znam tylko z opowieści kumpli/kumpelek z oczywistych powodów ale lepiej nie będe pisać

wstyd pisać....a raz się założyłam że umyję się w muszli klozetowej ...nie wiem jak to się skończyło większości osób film się urwał ;p
_________________
Kluczem jest obietnica
Otwiera drzwi do serca
Z zimną krwią daje nadzieję
A potem ją uśmierca
 

oola11  

Stały User



Imię: Ola

Wiek: 26

Doczya: 01 Gru 2009

   

Wysany: 2009-12-01, 16:55   

A ja kiedyś, we wakacje, wpadłam w gniazdo Os... Bolało, i to jeszcze jak ale nigdy tego nie zapomnę xDD :wstyd:
_________________
" Tylko idiota ma porządek
Geniusz panuje nad Chaosem... "
 

pustuł  

Mega wymiatacz

Sokoli fanatyk



Wiek: 33

Doczy: 22 Lis 2009

Skd: Gdynia

   

Wysany: 2009-12-02, 22:20   

Gadam ze znajomymi sokolnikami i obracam się w lewo,patrze na szpony ptaka będąc przekonany że na sokoła bo przed Chwilą stał tam kumpel z sokołem (może trochę dalej jak Chwilę bo to już był pokot i nie byłem do końca trzeź...)mówie:"kur...szpony jak u gentillisa"(czyli u jastrzębia) oni tak patrzą na mnie lekko ze zdziwieniem,patrze wyżej-jastrząb uffff ale wstyd a oni a co to do h...a Wacława jest? :wstyd:
_________________
www.sokolnictwo.pl
www.koo.free.ngo.pl
www.pustulka.pl
"W zarannej topieli drapieżny ptak wzbił się do lotu wysoko, wysoko"
"Będziesz jak ptak który szybując w otchłań ufnie wierzy,że jego czas wiecznie trwa"
 

bikmak  

User


Doczy: 24 Lis 2009

   

Wysany: 2009-12-23, 15:38   

Historia pewniej kobiety i jej samochodu. Wpadka nie moja ale prawdziwa:

http://www.non-sens.pl/news.php?readmore=224
 

Daisy05  

User

Zakochana



Imię: Mariola

Doczya: 01 Sty 2010

Skd: podkarpacie

   

Wysany: 2010-01-07, 19:11   

Kiedyś moja mama robiła koktajl z borówek i truskawek (mmm... pychotka) i kazała mi wsypać cukier waniliowy, a ja przez przypadek wsypałam proszek do pieczenia :-D Na szczęście owoce dało się umyć :-)
_________________
"Zemsta jest najlepsza gdy krew jeszcze ciepła."
 

Straho  

Pogromca postów



Imię: Jacław

Wiek: 35

Doczy: 04 Wrz 2008

   

Wysany: 2010-01-07, 19:31   

Była noc jechałem wtedy przez Kraków, już w sumie wyjeżdżałem z niego (byłem tylko ja, nie miałem pasażerów). U mnie na mieście są ronda tylko jedno pasmowe, a tam były trzy, a linia dzieląca już zatarła sie, wyjechałem z ronda (jadac dobrym pasem ruchu), jednak coś mi sie ubzdurało, że jadę złym no to ostry manewr kierownicą na prawo, a jechał jakiś passat combi byłbym do niego odbił, kierowca coś klnął pod nosem, a mnie to rozbawiło, rozbawiło bo wkurzyłem krakusa :hyhy:
_________________
https://www.photoblog.pl/straho
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 29

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2010-01-08, 18:33   

Nie wyspałem się kiedyś. Poszedłem do szkoły. Wchodząc powiedziałem do woźnej: Do widzienia. Zorientowałem się kilka minut później :mrgreen:
To taka drobnostka, były głupsze, ale mniej zabawne rzeczy :-P
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Michu_Czarny  

Stały User

o piwnych oczach :D



Imię: Michał

Wiek: 30

Doczy: 03 Lut 2010

   

Wysany: 2010-02-04, 15:49   

Mi się parę lat temu przytrafiła historia z której do dziś się śmieję wspominając tamte czasy... otóż wracałem ze znajomymi z pizzy i idąc chodnikiem chciałem ustąpić komuś miejsca wchodząc na trawę, a tam co? Rów!! I oto jak wylądować w rowie na trzeźwo by Michu_Czarny :evil:

innych głupstw była masa ale to najśmieszniejsze ;p
_________________
"Jedyną drogą rozwoju jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, jedyną miarą sukcesu jest wysiłek jaki włożyliśmy aby go osiągnąć"
 

krasnal12  

Wymiatacz



Imię: Natalia

Doczya: 04 Kwi 2010

   

Wysany: 2010-04-11, 14:08   

Było tego mnóstwo. np.
Kiedyś szłam korytarzem tyłem i rozmawiałam z kumpelą. Ona powiedziała coś w stylu: "odwróć się bo zaraz w kogoś walniesz", więc się odwróciłam i wpadłam wprost na jakiegoś chłopaka. Tak się go przestraszyłam że zaczęłam głośno krzyczeć. Po czym wybuchłam śmiechem razem z otaczającym mnie tłumem. Oczywiście potem wszyscy wytykali mnie palcami'

lub:
U nas na informatyce jest tak że komputery stoją zaraz koło siebie i jesteśmy podobierani w pary. Więc jak weszliśmy do sali nauczyciel kazał zająć nam swoje miejsce, odsunęłam sobie krzesło i wrzucałam plecak pod biurko nie zauważając że kolega odstawił mi krzesło. Kiedy chciałam na nie usiąść nie było go tam i tak wyszło że wylądowałam na ziemi z wielkim hukiem. Wszyscy zaczęli się śmiać, włącznie ze mną, nie miałam siły wstać więc kumpela mnie podniosła. Skończyło się na tym że owy kolega dostał minus 20 pkt.
_________________
I believe in nothing.
 

VVeronika_-  

User



Imię: Weronika

Wiek: 30

Doczya: 11 Kwi 2010

   

Wysany: 2010-04-11, 20:40   

Głupi pomysł i Zaje***ty polew.
Nie ma to jak zapalić zioła,
zaraz przed wejściem do kościoła.
Dodam, że wtedy miałam bierzmowanie
i na dodatek stałam w pierwszym rzędzie.
heheh! normalnie nigdy tego nie zapomnę ;dd.
:-D
:evil:
 

Cy¦  

Mega wymiatacz

S.M.O.K



Imię: Cyś

Wiek: 73

Doczya: 12 Sty 2009

Skd: wzi±æ kasê na piwo?

   

Wysany: 2010-04-12, 19:41   

Kiedyś poszłam na lekcji do toalety, którą na owe lekcje zamykali, jeszcze w gimnazjum to było. No i sprzątaczka mnie tam zamknęła xD Pisałam do koleżanki z klasy, że ma mnie 'otworzyć' xD
A raz udawałam bociana na ławce, i pani pedagog weszła... śmiesznie było ^^'
_________________

Moje maleństwo <3
 

Qukułka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Doczya: 21 Mar 2010

Skd: Warszawa

   

Wysany: 2010-04-12, 19:44   

Na wycieczce szkolnej pod koniec podstawówki pokazałam cycki (w staniku) facetom którzy przechodzili obok naszego ośrodka. Jeden wpadł na słup. Wygrałam wtedy 20 zł. w zakładzie.
 

Hannah1912  

Hiper wymiatacz

Dekadentka



Doczya: 19 Sty 2009

   

Wysany: 2010-04-17, 12:00   

kiedyś czytaliśy coś na lekcji i było takie zdanie: gdy wyznajesz miłość nie żuj gumy.
przejęzyczyłam się i przeczytałam: gdy wyznajesz miłość nie żałuj gumy :-D

no i jeszcze mnóstwo takich sytuacji, ale lepiej nie mówić ;)
_________________
"Carpe diem. [...] Napisał tak, ponieważ jesteśmy tylko pokarmem dla robactwa. Ponieważ jest nam dane ujrzeć tylko kilka wiosen i kilka jesieni."
 

iskierka  

Wymiatacz

marzycielka.



Doczya: 06 Kwi 2010

Skd: Polska

   

Wysany: 2010-04-17, 12:19   

Michu_Czarny napisa/a:

Mi się parę lat temu przytrafiła historia z której do dziś się śmieję wspominając tamte czasy... otóż wracałem ze znajomymi z pizzy i idąc chodnikiem chciałem ustąpić komuś miejsca wchodząc na trawę, a tam co? Rów!! I oto jak wylądować w rowie na trzeźwo by Michu_Czarny :evil:




hahahahaha! :mrgreen:

też miałam mnóstwo takich sytuacji, ale teraz jakoś wszystkie wyleciały mi z głowy ;p
_________________
¯ycie jest za krótkie by codziennie rano budzić się z pretensjami do całego świata.
 

myownway  

Hiper wymiatacz

sprzedawca marzeń.



Doczya: 29 Kwi 2009

   

Wysany: 2010-04-17, 15:34   

Tak, tak, sytuacja prosto ze sklepu szkolnego. Pełno ludzi, korytarz i te sprawy. Kupowałam paluszki i sklepikarka się mnie pyta czy słone, ja jej odpowiedziałam: "nie, solone", choć oczywiście chodziło mi o te z sezamem, ale myślami byłam daleko, daleko, więc wyszła głupota, z której się śmiały osoby stojące najbliżej mnie.
_________________
Niestety, rzadko koło zdarzeń obraca siła naszych marzeń.
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com