Tolkien - "Hobbit" i "Władca Pierścieni" silnie odziałuje na moją osobowość. Piękna historia o przyjaźni, dobru, złu, wojnie, miłości. Uczy, żeby się nie poddawać, że uczucia mają moc dzięki której możemy dokonać niemożliwego, że życie to nie tylko przyjemności, że warto kochać, okazywać miłosierdzie, że warto polegać na sobie wzajemnie, że trzeba być zdolnym do poświęceń, że trzeba wyznawać jakieś wartości... Dzięki temu jestem wrażliwszy. W "Powrocie Króla" po 1289 (mniej więcej) stronach płakałem jak dziecko ze wzruszenia gdy Frodo powiedział do Sama "Ciesze się, że jesteś tutaj ze mną Samie, tutaj, w oststniej godzinie tego świata". Mam marzenia, chce zwiedzić świat a to zawdzięczm jemu. Tolkien "mnie stworzył".
_________________
"Kto szuka, ten najczęściej coś znajduje, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba."
J.R.R. Tolkien - Hobbit, czyli tam i z powrotem